Mazowieckie Mistrzem OOM, Śląskie Wicemistrzem .Kujawsko-Pomorskie trzecim zespołem Finałów OOM – Pomorskie miejsce czwarte
MVP turnieju:
Patryk Redłowski – Mazowieckie
Nagroda od SKM – Plakat
Pierwsza piątka turnieju:
Nagrody od SKM Koszulki ALL-STAR NBA
Bartosz Folga – Śląskie
Alex Porzucek – Kujawsko-Pomorskie
Filip Tymański – Pomorskie
Szymon Skrzypek – Śląskie
Franciszek Boruciński-Hrycyk – Mazowieckie
Każdy uczestnik Olimpiady od organizatorów otrzymał pakiet gadżetów (czapka, rękawiczki, bidon,torba folder)
Od kilku lat kibice – rodzice pomagają w sponsorowaniu nagród dla chłopaków lub sami coś przywożą. Jeśli ktoś z was chciałby przekazać jakąś drobną kwotę na nagrody to podaje mój numer konta za wpłaty z góry dziękuje w i mieniu własnym i chłopaków
ING Bank Śląski 86 1050 1331 1000 0010 0326 2985 z dopiskiem OOM 2022
Najlepszy Strzelec | Najlepszy za trzy punkty | Najlepszy asystujący | Najlepszy zbierający | Najlepszy przechwytujący |
Filip Tymański Pomorskie |
Alex Porzuczek Kujawsko-Pomorskie |
Maciej Kobiałka Mazowieckie |
Rafał Budysz Kujawsko-Pomorskie |
Filip Tymański Pomorskie |
Zibi wraz z młodymi koszykarzami składają podziękowania za gadżety na nagrody
Firma Kode
Obozy Koszykarskie Basket Camp oraz Draft Camp
Twój ulubiony koszykarz na ścianie ISTAGRAM
Kibicom, rodzicom wspierających SKM
Mecz o utrzymanie w dywizji A Wielkopolskie – Zachodniopomorskie 76 : 55 STATYSTYKI MVP: Adam Prokopczuk VIDEO
Mecz o utrzymanie w dywizji A Lubuskie – Dolnośląskie 60 : 68 STATYSTYKI MVP: Borys Szopa VIDEO
Półfinał: Śląskie – Pomorskie 66 : 58 STATYSTYKI MVP: Stanisław Kręglicki VIDEO
Półfinał: Mazowieckie – Kujawsko-Pomorskie 62 : 73 STATYSTYKI MVP: Poul Truszczyński VIDEO
mecz o 3 miejsce: Pomorskie – Kujawsko-Pomorskie 63 : 71 STATYSTYKI MVP Rafał Budysz VIDEO
Finał: Śląskie – Mazowieckie 33 : 79 STATYSTYKI MVP; Igor Jankowski VIDEO
MVP: Nagrody Koszulki ALL-STAR NBA 2022 od Firmy Kode
A. . Prokopczuk | Borys Szopa | Staś Kręglicki | Poul Truszczyński | Rafał Budysz | I.gor Jankowski |
KLASYFIKACJA KOŃCOWA
FOTO DRUŻYNY | SKŁAD | WYRÓŻNIENIE TRENERA Nagroda od SKMPlakat |
||
1 |
Mazowieckie |
Boruciński-Hrycyk Franek – MBA Warszawa Kleniewski Aleksander – MBA Warszawa >>>> Kucharczyk Wiktor – MBA Warszawa Mrówczyński Ksawery – MBA Warszawa Redłowski Patryk – MBA Warszawa Kurek Sebastian – MBA Warszawa Pusz Antoni – MBA Warszawa (debiut) Piskorz Franciszek – MKS Pruszków Pobuta Patryk – MKS Pruszków Dynek Oskar – MKS Pruszków Jankowski Igor – MKS Pruszków Kobiałka Maciej – MKS Pruszków Truszczyński Paul – UKS AK Komorów Zawarczyński Michał – UKS AK Komorów Bodzan Tomasz – UKS AK Komorów |
||
2 |
Śląskie |
Adrian Konracki – GTK Gliwice Marcin Kowalski – GTK Gliwice Marcel Walczuk – GTK Gliwice Bartosz Folga – MOSM Tychy Artur Wojtyka – MOSM Tychy Mateusz Buczek – MOSM Tychy (debiut) Stanisław Kręglicki – UKS 27 Katowice Maksymilian Czapka – UKS 27 Katowice Filip Kubanek – MKS Dąbrowa Górnicza Szymon Skrzypek – MKS Dąbrowa Górnicza Szymon Kuśka – MKKS Rybnik Kamil Surma – MKKS Rybnik Oliwier Botorek – Stela Cieszy >>>> |
||
3 |
Kujawsko- |
Adamowicz Kacper – Astoria Bydgoszcz
Budysz Rafał – Regnum Bydgoszcz
Jaroszewski Maksym – TKM Włocławek
Miziołek Mikołaj – TKM Włocławek (debiut)
Porzuczek Alex – Astoria Bydgoszcz 2009
Przybylski Gustaw – TKM Włocławek
Rojek Adrian – TKM Włocławek
Rzadkowalski Paweł – Kasprowicz Inowrocław >
Szanowski Jakub – TKM Włocławek
Szmit Sebastian – Astoria Bydgoszcz
Szwejkowski Marek – Twarde Pierniki Toruń
Tomczak Wiktor – Astoria Bydgoszcz
Wojciechowski Aleksander- TKM Włocławek
|
||
4 |
|
Wojciechowski Maciej – Jedynka Pelplin
Wojciechowski Michał – Jedynka Pelplin Baczyk Oskar – Czarni Słupsk >>>>>>>> Kozłowicz Michał – Czarni Słupsk Banasik Alan – Młode Lwy Gdańsk Padoł Antoni – Młode Lwy Gdańsk (debiut) Werner Maks. – SKS Starogard Gdański Tuskowski Kacper (SKS Starogard Gdański Rusik Maksymilian – Siódemka Sopot Chojnacki Maksymilian – Siodemka Sopot Nagel Michał – Basket-Ósemka Wejherowo Radel Marcin – GAK Gdynia Kacper Zarzycki – GAK Gdynia (debiut) Tymański Filip – Bryza Kolbudy Frankowski Aleksander – Maximus Gdynia |
||
5 |
|
|
Aleks Pampuch – Pyra Poznań
Ksawery Łągwa – Pyra Poznań Jakub Roszak – Pyra Poznań Franciszek Jędrzejczyk – Pyra Poznań Mikołaj Mataczyński – Pyra Poznań Bartosz Janowicz – Basket Poznań 2009 >>> Wiktor Plewiński – Basket Poznań Marcel Becelewski – Rawia Rawicz 2009 Jakub Jankiewicz – Gromy Nowy Tomyśl 2009 Adam Prokopczuk – Sokół Międzychód 2009 Marcel Nowak – MKK Gniezno Alan Najder – MIKST Międzychód 2009 Stanisław Skrzypczak – Korona Zakrzewo (debiut) |
|
6 |
Dolnośląskie |
|
August Chałupa – WKK Wrocław
Stanisław Gabory – WKK Wrocław Tymoteusz Jankowski – WKK Wrocław 2009 Szymon Łata – WKK Wrocław 2009 >>> Franciszek Omański – WKK Wrocław Antoni Gabryjelski – WKK Wrocław 2009 Piotr Góralski – Śląsk Wrocław Szymon Kuźbik – Śląsk Wrocław Jakub Łazik – Śląsk Wrocław Karol Mazur – Śląsk Wrocław 2009 Szymon Klin – Sudety Jelenia Góra Borys Szopa – Basket Szczawno Zdrój Aleksander Kaczmarek – Basket Szczawno Z. (debiut) |
|
7 |
Lubuskie |
Chęciński Bartosz – Zastal Zielona Góra Czemerys Dominik -Zastal Zielona Góra Matyga Rafał – Zastal Zielona Góra >>> Niedziela Bartosz – Zastal Zielona Góra Chawrył Gracjan – Zastal Zielona Góra Szkudlarek Jakub – Zastal Zielona Góra Burcon Miłosz – Swiss Krono Żary Jachimowicz Bartosz – Swiss Krono Żary Drzewiński Kryspin – Swiss Krono Żary Kaczmarek Przemek – Kangoo Basket Gorzów Brzeszczyński Filip – Kangoo Basket Gorzów Zbiorczyk Bartosz – Kangoo Basket Gorzów Jakub Radny – Green Star Zielona Góra Marcel Żelazny- Green Star Zielona Góra |
||
8 |
|
MIKOŁAJ HENSLER – Spójnia Starogard MACIEJ BAS – Spójnia Starogard MAREK KOWALSKI – Spójnia Starogard Adrian Kawczyński – Spójnia Starogard 2009 MICHAŁ SAWICKI – Spójnia Starogard (debiut) Marcel Ziemiecki – Spójnia Starogard (debiut) OSKAR CZARNECKI – Pogoń Basket Szczecin FELIKS MARAS – Pogoń Basket Szczecin PIOTR WIECZOREK Pogoń Basket Szczecin TYMON DMOCHOWSKI – Kotwica 50 Kołobrzeg VINCENT BERLIŃSKI – ŻAK Koszalin KOŁODZIEJ – Wilki Morskie Szczecin Antoni Majcherek – WM Szczecin 09 debiut RADOSŁAW MAJEWSKI – Basket Koszalin MICHAŁ WASKAN – Basket Koszalin 2009 |
Grupa A
Mazowieckie – Lubuskie 88 : 53 STATYSTYKI MVP Patryk Pobuta VIDEO
Śląskie -Zachodniopomorskie 65 : 61 STATYSTYKI MVP: Oliwier Batorek VIDEO
Lubuskie – Zachodniopomorskie 86 : 65 STATYSTYKI MVP: Rafał Matyga VIDEO
Mazowieckie – Śląskie 78 : 59 STATYSTYKI MVP: Aleksander Kleniewski VIDEO
Śląskie – Lubuskie 65 : 64 STATYSTYKI MVP: Oliwier Batorek VIDEO
Zachodniopomorskie – Mazowieckie 51 : 64 STATYSTYKI MVP: Truszczyński Paul VIDEO
1 Mazowieckie 6 pkt. (+67)
2 Śląskie 5 pkt. (+16)
3 Lubuskie 4 pkt. (-13)
4 Zachodniopomorskie 3 pkt. (-38)
Grupa B
Pomorskie – Kujawsko-Pomorskie 81 : 74 STATYSTYKI MVP: Kacper Tuskowski VIDEO
Dolnośląskie – Wielkopolskie 62 : 88 STATYSTYKI MVP: Mikołaj Mataczyński VIDEO
Kujawsko-Pomorskie – Wielkopolskie 91 : 63 STATYSTYKI MVP: Rafał Budysz VIDEO
Pomorskie – Dolnośląskie 51 : 75 STATYSTYKI MVP: Szymon Łata VIDEO
Wielkopolskie – Pomorskie 71 : 79 STATYSTYKI MVP: Filip Tymański VIDEO
Dolnośląskie – Kujawsko-Pomorskie 62 : 74 STATYSTYKI MVP: Rzadkowalski Paweł VIDEO
1 Pomorskie 5 pkt. (-9)
2 Kujawsko-Pomorskie 5 pkt (+33)
3 Wielkopolskie 4 pkt. (-10)
4 Dolnośląskie 3 pkt. (-14)
Nagrody dla zawodników z losowania od SKM i Firmy KODE
15 lat minęło od pierwszych Mistrzostw Polski Kadr Wojewódzkich. Czy wiecie że ZIBI był na wszystkich Finałach pod rząd. To właśnie w Wałbrzychu w 2008 odbyła się pierwsza Olimpiada z udziałem Kadr Wojewódzkich dla chłopców z rocznika1993 to był fantastyczny rocznik który 2 lata później sięgnął po Wicemistrzostwo Świata.Zibi wtedy w Wałbrzychu w starej hali zwanej Wałbrzyskim kotłem poznał między innymi takich zawodników jak Mateusz Ponitka czy Przemek Karnowski i wielu wspaniałych zawodników. Przez te 15 lat Zibi poznał ponad 3000 utalentowanych kadrowiczów Województw którzy później zasilali młodzieżowe Kadry Polski, a aktualnie Reprezentacje Polski Seniorów. Zibi zna osobiście kilka tysięcy zawodników ale najbardziej zapamiętuje właśnie kadrowiczów wojewódzkich! OOM to długa historia…..;zaczynaliśmy OOM w sportach halowych, potem letnich aż w końcu zimowych. Na początku była kategoria U15 dzis gramy w kategorii U14, kiedyś nie było pastorelli itd. Na początku zibi tylko obserwował zawody, z zbiegiem czasu był spikerem, fotografem (wykonywał mnóstwo zdjęć i filmików) Oczywiście były konkursy z nagrodami a od kilku lat SKM pomaga jak może by finały były świętem koszykówki dla najlepszych z najlepszych. W tym miejscu dziękuje wszystkim organizatorom którzy mnie gościli przez te 14 lat. Już od dawna mam zaproszenie na Wałbrzyskie Jubileuszowe bo 15 Finały Kadr Wojewódzkich. Wałbrzych po raz trzeci będzie gościł młodych Olimpijczyków i po raz drugi w pięknym obiekcie |Hali Widowiskowo-Sportowej Aqua Zdrój. Moim zdaniem to wlanie w tym obiekcie była najlepiej zorganizowana Olimpiada przez 14-lat.
.
Sądzę że słowa trenera Mazura nie wykluczają powołań zgodnie z zasadą PBP i wyborem “najbardziej perspektywicznych” graczy. Wydaje mi się że Trener dokonał własnej analizy graczy z tego rocznika z uwzględnieniem również rozgrywek ligowych i meczy Dywizji B. W zasadzie każdy klub lub grupa stworzona przez rodziców wrzuca na Fb przynajmniej część meczy. Przy odrobienie chęci odszukanie tych zapisów nie stanowi żadnego problemu. Z tego co mówił trener w czasie transmisji meczów zwraca on uwagę na wiele szczegółów, które kibicom/rodzicom zawodników nie grzeszącym najczęściej obiektywnym spojrzeniem mogą umknąć. Na tym forum wielokrotnie pod różnymi wpisami pojawiały się nazwiska chłopców, którzy później w kolejnych meczach zawodzili. Pojawiają się też nazwiska chłopców, którzy otrzymali powołania do kadr, pomimo że wcześniej nie błyszczeli (celowo unikam wskazywania nazwisk bo nie o to chyba w sumie chodzi). Trzeba uwzględnić, że w tej grupie wiekowej są chłopcy na różnym etapie szkolenia
o czym mówią sami chłopcy w rozmowach z Zibim. Rozpiętość od 2-3 lat do nawet 5 – 6 sezonów szkolenia robi sporą różnicę (o wczesno/późno rozwojowosci nawet nie wspominam bo to jest oczywiste). Liczę zatem na niespodzianki. Powodzenia dla wszystkich graczy
Kurz po finale OOM już podał.
W zakresie oceny merytorycznej w zasadzie nie pozostaje mi nic innego jak zgodzić się z przedmówcami. Zaakcentuję tylko moje zdziwienie, że na żadną nagrodę indywidualną nie zasłużył Paul. Mecz finałowy może nie był jego najlepszym meczem w turnieju, ale w przekroju całego turnieju na pewno był jednym z istotniejszych liderów Mazowieckiego. Powiedzmy jednak, że nie dało się nagrodzić wszystkich… Szkoda.
Na duży plus dla Organizatorów zapewnienie komentarza od fazy półfinałowej, odbiór takiej transmisji jest zupełnie inny niż samego obrazu i dudnienia piłki o parkiet.
Ostatnio odbył się finał Minicopa Endesa (rozgrywki U14), który można było obejrzeć na SportKlubie (jeśli ktoś dysponuje tym kanałem), można porównać poziom sportowy obu finałów. Merytorycznie nie ocenię, choć oczywiście gołym okiem widać przewagę Hiszpanów w każdym elemencie.
Natomiast jako ciekawostkę napiszę, że:
– Cajasiete Canarias: 12 zawodników, najniższy 169 cm, 7 pomiędzy 170 a 179 cm, 1 mierzący 180 cm i 3 powyżej 190 cm, w tym jeden równe 200 cm,
– Real Madryt: 12 zawodników: najniższy 167 cm, jeden 178 cm, 5 z przedziału 180 do 189 cm, 5 powyżej 190 cm (raczej niewiele powyżej).
Nie wiem jak to wygląda u nas, ale zakładałbym, że proporcje byłyby odwrócone.
Dla mnie, w kontekście przyszłej kadry, kluczowe są słowa Trenera Mazura, że w kadrze nie będzie12-stu najlepszych zawodników a 12-stu najlepiej współpracujących.
Trudno będzie opanować ego i ciąg na zdobywanie punktów w jednej drużynie takich zawodników jak np. Łosiak, Porzuczek czy Botorek, którzy w swoich ligach zdobywają po 40 pkt w meczu ?
Zbawienne dla tej Kadry może się okazać brak rozgrywających z ciągiem na pkt (nie licząc Alexa?)skoncentrowanych na prowadzeniu gry.
Ja oglądając wywiad Zibiego z trenerem Mazurem, miałem jednak wątpliwości czy to jest właściwe podejście. Mówił, że wybierze “najlepiej współpracujących” a nie “najlepszych zawodników”. Moim zdaniem ani to, ani to nie powinno decydować, ja bym brał “najbardziej perspektywicznych i pracowitych”. W kadrze narodowej powinni się znaleźć gracze, którzy w przyszłości rokują na dorosłych kadrowiczów. Tylko to powinno decydować o powołaniu. Jeżeli perspektywiczny chłopak gra zbyt indywidualnie, to nie znaczy, że trzeba z niego rezygnować, tylko to jest wyzwanie dla trenerów kadry – jak zmienić jego podejście, aby jednak wkomponować go w drużynę i zmienić mentalność. On często w klubie musi tak grać, bo nie ma wyjścia.
Moim zdaniem drużyn młodzieżowych nie można traktować w ten sam sposób jak dorosłych, gdzie faktycznie musi być duży podział ról i w każdym zespole zadaniowcy są tak samo potrzebni jak Ci liderzy. Tyle tylko, że w takim NBA tacy zadaniowcy za dziecka byli raczej “gwiazdami” swoich drużyn i dopiero w późniejszym etapie zmieniła się ich rola (bo z tych dziecięcych gwiazd na tym poziomie błyszczą już te mega-gwiazdy).
Myślę, że jeżeli już na tym etapie będziemy budować drużyny pod kątem tylko przydatności, zadaniowości – to hamujemy ich rozwój. Jak Wy myślicie?
Szczerze, to nie mam wyrobionego zdania akurat odnośnie reprezentacji, bo z jednej zgadzam się, ze powinnismy stawiać na tych perspektywicznych, nawet kosztem wyn8ku, z drugiej to jednak jakas wizytówka i wynik tez jest istotny. O ile w U14 i U15 można więcej eksperymentować, o tyle w U16 są juz ME, awanse i spadki i serio mie wiem, która droga jest lepsza. Wystarczy spojrzeć na rocznik 2005, ktory wykorzystał okoliczności i zrobił wynik ponad stan, właśnie dlatego, ze ludzie byli świetnie dobrani (a do nich taktyka), choć akurat trudno znaleźć tam pewniaków do ekstraklasy (jest Szymon Nowicki plus kilku zawodnikow na niskich pozycjach typu Sowiński, czy Samiec, gdzie jeszcze trudniej się przebić). I pytanie, czy trener miał na siłę zrezygnować ze small ball i szukać kwadratowych kół?
Zeby było jasne: moje wątpliwości dotyczą budowania reprezentacji, szczególnie pod ważne turnieje. Kluby to osobna bajka i tu oczywiste, ze aby kogoś wychować trzeba często przestać patrzeć na wynik
W tym roku wyjątkowo udało mi się obejrzeć wszystkie mecze turnieju. Co roku staram się obserwować mecze kadr, bo nie ma lepszej okazji żeby zobaczyć prawie wszystkich najlepszych zawodników danego rocznika w tak krótkim czasie.
Porównując 2008 z 2007, moim zdaniem ten rocznik ma sporo fajnych wysokich zawodników z potencjałem, gdy w zeszłym roku fajniej pokazali się rozgrywający.
Subiektywnie, na kogo ja zwróciłem uwagę:
Paul Truszczyński – na tę chwilę zdecydowanie najlepszy gracz tego rocznika. Jest wysoki (na moje oko troszkę powyżej 190cm, pytanie czy jeszcze coś dołoży) i silny, ale przy tym widać czuje się dobrze na koźle i potrafi rzucić z dystansu. Przykład, że wczesnorozwojowy chłopak nie musi bazować tylko na swojej fizyczności. Moim zdaniem powinien dużo więcej grać w starszych rocznikach, żeby w ogóle nie miał fizycznej przewagi i w ten sposób rozwijał umiejętności techniczne.
Franciszek Boruciński-Hrycyk – bardzo wysoki, ale przy tym sprawny chłopak i pokazał na tym turnieju, że umie penetrować nawet z odwodu. Dla mnie pewniak do kadry narodowej.
Patryk Redłowski – podobnie jak Franek, jest wzrost, są umiejętności, jest spory potencjał. Nic tylko pracować.
Wiktor Kucharczyk – kolejny wysoki, sprawny chłopak, któremu nie przeszkadzała piłka. Mając takich 4 wysokich, kumatych graczy w jednym zespole jak tych co wymieniłem, nie sposób było nie wygrać złota (tym bardziej, że Ci niżsi gracze też potrafią grac w basket).
Bartosz Folga – bardzo wysoki, technicznie może na tę chwilę trochę słabszy niż wcześniej wymienieni, ale za to bardziej masywny. Jak dla mnie w tej chwili pewniak do wąskiej kadry Polski.
Oliwier Botorek – zawiódł w meczu finałowym, ale to bardzo fajny materiał na skrzydłowego. Zarówno On jak i Bartek Folga urodzeni bliżej końca roku 2008, a to trzeba też brać mocno pod uwagę w tym wieku (różnica między styczniowo-lutowymi chłopcami a tymi urodzonymi pod koniec roku, to prawie 12 miesięcy)
Jakub Radny – zawodnik lubuskiego, z fajnymi parametrami, mimo dużego wzrostu grał raczej jak obwodowy gracz.
Rafał Matyga – wysoki gracz lubuskiego, urodzony 16 grudnia, więc dużo nie brakowało, żeby z kadrą mógł zagrać też za rok. Tu technicznie słabiej, ale jest materiał do pracy.
Rafał Budysz – z tym chłopakiem mam problem, bo z jednej strony w tej chwili robi spora różnicę i to On, a nie Alex Porzucek (o nim za chwilę) najbardziej przyczynił się do zdobycia medalu. Tyle tylko, że tu jego przewagi wynikały tylko i wyłącznie z przewag fizycznych. Widziałem kiedyś na żywo zespół Regnum, w którym na co dzień trenuje Rafał i tej koszykówki nie dało się oglądać. Moim zdaniem musi szybko zmienić otoczenie i trafić do miejsca, gdzie będzie ktoś z nim pracował nad umiejętnościami technicznymi. Inaczej za kilka lat będzie po chłopaku, bo przewaga fizyczna się skończy na pewnym etapie.
Michał Nagel – wrażenia wielkiego nie zrobił na tę chwilę, ale rozumiem, że to brat Macieja z rocznika 2005, który ma solidne parametry, więc zakładam, że tu tez jeszcze sporo chłopak urośnie.
Wymieniałem 10 graczy – wszystkich wysokich, bo z tymi mniejszymi jest dużo trudniej wyrokować, jak się fizycznie rozwiną.
Na tu i teraz świetnie wyglądał lider pomorskiego Filip Tymański. Naprawdę przyjemnie się oglądało tego chłopaka, widać, że kuma o co chodzi w koszykówce. Tyle tylko, że wygląda już raczej na rozwiniętego chłopaka (mogę się mylić oczywiście), a jego gra bardziej przypominała dwójke niż jedynkę. Jak nie urośnie już to na rzucającego obrońcę będzie za mały za chwilę. Troszkę to może przypominać sytuację jego starszego kolegi z klubu – Tomka Filipka, który podobnie dominował na obwodzie, ale w kadrze nie dostał szansy. Musi chłopak jak najszybciej wcielać sie w rolę typowego rozgrywającego (a kozioł ma OK widać, ma szansę sobie poradzić).
Alex Porzucek urodzony 1.08.2009 – sporo młodszy od części chłopaków. Od wielu lat gra ze starszymi rocznikami w rozgrywkach kpzkosz, często jako najlepszy strzelec w roczniku nawet 2007. Tutaj grał bardzo dużo na siebie, może nie na wysokiej skuteczności, ale dawał radę i miał sporo efektownych zagrań. Super kozioł, trochę mało techniczny rzut, ale na pewnoi bardzo duża pewność siebie to spory atut. Rozwojowi tego chłopaka na pewno będę się przyglądał.
Bartosz Janowicz – też rozgrywający z rocznika 2009, jak dobrze pamiętam tata grał w koszykówkę na poziomie 1 ligi. Moim zdaniem jedyny chłopak z wielkopolski, który wyglądał tu fajnie technicznie. Patrząc, że w dolnośląskim na rozegraniu w roczniku 2009 też jest fajny Łata, to za rok może być fajna rywalizacja jedynek.
Oczywiście było tez sporo chłopców, którzy się wybijali na tle reszty, ale to ciężko powiedzieć ile z nich korzystało na tym, że są bardziej rozwiniecie niż przeciwnicy : Chałupa, Szopa, Dynek, Berliński, Hensler, Tuskowski, Rzadkowalski, Skrzypek.
Do tego niżsi technicznie zawodnicy, którym jeszcze brakuje parametrów jak Kuśka (technicznie bajka, ale na razie bardzo słabiutki fizycznie), Pobuta, Jankowski, Mrówczyński, Walczuk, itd.
Myślę, że jest sporo “materiału” w tym roczniku i trenerzy Mazur/Dziergowski będą mieli sporo roboty, żeby te największe perełki wyłuskać. Tym bardziej, że w dywizji B też było paru fajnych chłopców czy to z Łódzkiego czy Podkarpackiego. Pozdrawiam
Również obejrzałem wszystkie mecze. Prawie pod wszystkim powyższym od PBP się podpisuję, a do tego kilka obserwacji różnej maści:
1. Fajny komentarz (w trakcie relacji dwóch ostatnich meczy turnieju) Trenera Kadry 2008, który widać, że ma już niezły przegląd chłopaków, nie tylko po tych turniejach, ale również w lidze. Cieszy to. Do tego bardzo trafne komentarze na temat twardej obrony i różnicy w PL i w Europie. Kibicuję.
2. Fajnie, że Mazowsze, mając tak ogromną przewagę personalną, grało bez schematów. Dzięki temu można było zobaczyć, czy ci chłopcy mają umiejętności techniczne i widać, że są w dobrych miejscach jak na razie, bo potrafią sporo z piłką, aczkolwiek z rzutem bywa różnie. Fajnie, że trenerzy postawili na grę od obrony i dwa ostatnie mecze zagrali w tym samym ustawieniu, wcześniej często eksperymentując i szukając najlepszego ustawienia.
3. Wydaje się, że najwięcej z zespołu wycisnęli trenerzy Śląska, który w porównaniu z turniejem o rozstawienie na mnie zrobił największe wrażenie. Pomijając finał w Śląsku gra wyglądała na najbardziej płynną i zespołową.
4. W Pomorskim w porównaniu z turniejem o rozstawienie najbardziej zawiedli rozgrywający, którzy robili wtedy różnicę, nawet w starciu z Mazowszem. Tym razem nie było tego polotu.
5. Spodziewałem się dużo więcej po Dolnośląskim, a oprócz pokazania się chłopaków z 2009 niewiele było widać.
6. Kujawsko – Pomorskie grało najmniej zespołowo moim skromnym zdaniem. Być może to już jest ten czas, aby grać zasłony, picki etc., ale nie mogłem patrzeć na wspomnianego przez PBP Alexa, który cały czas wołał pomoc (zasłonę), na ponad 100 minut rozegranych na palcach jednej ręki można policzyć ile razy wygrał pojedynki 1na1 (poza fantastycznym step backiem do rzutu) bez pomocy zasłony. Owszem, za chwilę te elementy będą nieuniknione, ale czy to już ten czas? Do tego według mnie dużo brakuje w obronie, bo nagminnie przegrywał pojedynki 1na1. Wspomniany Rafał i chłopak z Inowrocławia ciągnęli ten zespół, ale ogólnie wyglądało to tak sobie. Zwłaszcza ciekawe jest to, że chłopcy z Włocławka zupełnie się nie pokazali, więc zeszłoroczny brak awansu nawet do ćwierćfinałów MP nie był przypadkiem.
7. Nie wiem kto był odpowiedzialny za wybór piątki turnieju, ale wydaje mi się, że na siłę pokazywanie perspektywicznych zawodników poprzez takie wyróżnienie nie jest z duchem sportowej rywalizacji. Wydaje mi się, że każdy kto chciał zobaczył perspektywicznych graczy i materiał do zgrupowań, kadry, SMSow, etc. Z drugiej strony był to turniej i dajmy nagrody tym, którzy na tym turnieju zagrali dla zespołu najlepiej i pociągnęli zespół do zdobycia odpowiednich miejsc, czyli na te nagrody zasłużyli, zarówno w obronie jak i ataku. Dla mnie takimi osobami byli Paul i Oscar z Mazowsza, Rafał z K-P, Botorek i Folga w Śląskim i Pomorskim zgadzam się z decyzja.
8. Zapowiada się ciekawy okres dla tych chłopaków, NMP, zgrupowania, a już w sierpniu zgodnie z komentarzem Trenera pierwszy turniej Kadry 2008, gdzie również uważam, że zobaczymy w składzie kilku chłopaków z Dywizji B.
Powodzenia dla wszystkich!
Dzięki za ten merytoryczny komentarz. Pozdrawiam
Piątkę i nagrodę MVP wybierał trener reprezentacji.
To teraz z tej pierwszej czwórki zobaczymy kto się wybije i będzie miał największy charakter?
Gwarantuję że może 1 no 2 zawodników!
Polska mentality!
Zależy co dla Ciebie znaczy “wybije się”. Jeżeli chodzi o szanse na zawodowe granie powiedzmy w PLK, to z jednego rocznika trafia na taki poziom zaledwie kilku zawodników. Ale patrząc przez pryzmat np. kadr młodzieżowych Polski, to wydaje mi się, że sporo chłopaków z zespołów z pierwszej czwórki ma na to szansę.
.
PBP – Przypadek A.Radel to chyba nie tylko temat na dyskusje o rozwoju koszykarskim a bardziej adaptacji nowym środowisku (większa konkurencja) pracowitości oraz jak to tzw. attitude – zycze chłopakowi jak najlepiej ale na dziś to w 100% zgadzam się ze jest tu duży regres.
Pozdr!
Tymanski – najlepszy chłopak w tym roczniku w Pomorskim bez dwóch zdań. Choć tu tez ciekawostka w temacie o którym pisał Rom i PBP, Tymanski to syn jednego z trenerów seniorskiego Asseco … kolejny przypadek 😉
Szkoda w Pomorzu szansy nie dostał Nikodem Grek – od stycznia w Sopocie – z Ełku. To drugi z chłopaków w tym roczniku w województwie który sam moze zrobić różnice na parkiecie.
Przypadek? Nie sądzę 😉
Co do Nikodema, to miał swoją szansę w dywizji B i tam na znacznie słabszych przeciwników wielkiej różnicy nie robił. OK, grał w słabej drużynie województwa warmińsko-mazurskiego, ale jego gra wydaje mi się jest właśnie “siłowana”, a przewagi wynikają z wczesno rozwojowości. Oczywiście mam nadzieję, że się mylę i się chłopak w Sopocie rozwinie.
Jak jesteśmy już przy Nikodemie i Ełku, z którego przyszedł to ciekawa jest sytuacja z byłymi liderami tego zespołu. 2 lata temu wygrywali niemalże wszystkie turnieje swojego rocznika, ale ich ówczesny lider Marcin Radel przeszedł do Arki Gdynia. I tak jak ten chłopak wcześniej zgarniał wszystkie MVP tych wygranych turniejów w Arce całkowicie przepadł. Widziałem tu Go chwilę na boisku w pomorskim i OK widać na oko, że chłopak późnorozwojowy, ale tak czy tak o postępach w tej Arce nie może być tu mowy. Normalnie w szoku jestem jak sobie przypomnę jak fajnie ten chłopak grał jako 11latek. Widać, że nie zawsze przejście do większego ośrodka wpływa korzystnie na rozwój gracza. Tak czy tak trzymam kciuki za chłopaka.
Tak – podzielam opinię co do Greka – widziałem Go i na żywo i w przekazach live, przewijał się tez na mixtapach draftcampu – rzeczywiście do tej pory zyskiwał głównie na przewadze fizycznej i nazwałbym to “niecodziennej” pewności siebie.
Radel z kolei w mojej opinii zbyt wcześnie opuścił Ełk. A widziałem Go np na Hali Mistrzów we Włocławku – tuż przed przenosinami i rzeczywiście zapowiadało się dobrze.
[b][u]Grupa A:[/u][/b]
[b]11.03.2022 15:00 Śląskie – Lubuskie[/b] – szykuje się mega wyrównany mecz. Oba zespoły wprawdzie uległy Mazowieckiemu, ale w zbliżonym stosunku punktowym (oraz podobnie co do punktów zdobytych i straconych). W korespondencyjnym pojedynku minimalnie lepiej wypadło Śląskie. Czy to znaczy, że ono będzie faworytem dzisiejszego, decydującego meczu? Raczej nie. Każdy wynik jest możliwy (tym bardziej, że w korespondencyjnym pojedynku poprzez mecz z Zachodniopomorskim lepiej wypadło Lubuskie).
[b]11.03.2022 17:30 Zachodniopomorskie – Mazowieckie[/b] – tu wynik wydaje się być łatwiejszy do przewidzenia, Zachodniopomorskie przegrało oba swoje mecze, Mazowieckie wygrało. Niemniej, nadal mamy do czynienia z wydarzeniem sportowym, więc jakkolwiek Mazowieckie jest zdecydowanym faworytem, to chłopcy z Zachodniopomorskiego mogą i powinni powalczyć (tu wspomnę tylko, że Zachodniopomorskie ma w swoim składzie 3 zawodników z rocznika 2009 i 3 debiutantów w kadrze, co może mieć wpływ na ich grę na turnieju).
[b][u]Grupa B:[/u][/b]
Mega ciekawa sytuacja w grupie B. Wszystkie zespoły zanotowały po jednym zwycięstwie i jednej porażce. Oba mecze będą decydowały o awansach i “spadkach”, przy tym wyższą matematyką będzie ustalenie kto w półfinale zmierzć się z Mazowieckim.
[b]11.03.2022 10:00 Wielkopolskie – Pomorskie[/b] – zespoły obecnie zajmują 3 i 4 miejsce w grupie, ale na koniec dnia każda z drużyn może znaleźć się nawet na miejscu 1, druga niestety wówczas uplasuje się na miejscu 4. W pierwszych meczach minimalnie lepiej wypadło Wielkopolskie (bilans punktowy -2, przy bilansie przeciwników -17). Nie jest to jednak istotna różnica. Mam nadzieję na zacięty i wyrównany mecz – tym bardziej, że zamierzam go obejrzeć (chciałbym zobaczyć w akcji Bartka Janowicza z rocznika 2009). W składzie Wielkopolskiego znajduje się aż 5 chłopców z rocznika 2009 (najwięcej w turnieju). Czy to świadczy o słabości rocznika 2008, czy o sile 2009? Zobaczymy i ocenimy.
[b]11.03.2022 12:30 Dolnośląskie – Kujawsko-Pomorskie[/b] – z pozycji lidera grupy występować będą chłopcy z Kujawsko-Pomorskiego, być może nawet można ich uznać za minimalnego faworyta (tak 55 do 45). Osobiście będę jednak trzymał kciuki za Dolnośląskie, a to z racji 4 chłopców z rocznika 2009 (3 z WKK, do którego mam sporo szacunku i których chętnie obejrzę).
Pierwsze rozstrzygnięcie za nami, Pomorskie górą w meczu z Wielkopolskim. W zasadzie we wszystkich statystykach był remis lub lepsze było Wielkopolskie, poza jednym elementem – straty/przechwyty, Wielkopolskie zanotowało 26 strat przy 7 przechwytach, zaś Pomorskie odpowiednio 16 i 16.
Była jedna zasadnicza różnica, która nazywa się Filip Tymański. Obie kadry w tym roku są podobnie słabe (biorąc pod uwagę, że to Wielkopolska i Pomorze) i ten gracz zrobił różnice. Miło się oglądało spokój tego chłopaka i większość akcji wyglądała naturalnie a nie jakieś punkty siłowane.
W Wielkopolsce wreszcie zasłużone wyróżnienie dla Bartosza Janowicza, który mimo że rocznik 2009 ciągnie kadrę województwa wielkopolskiego. Musi koniecznie dołożyć rzut z dystansu w najbliższym czasie bo tu w 8 meczach kadry ma zero trafień. Nie wypada zawodnikowi obwodowemu.
Te 2 popołudniowe dzisiejsze mecze były dużo przyjemniejsze do oglądania niż poranne. Po 2 dniach wydaje mi się, że w grupie A jest dużo więcej jakości koszykarskiej. Zobaczymy w półfinałach czy faktycznie będą górą.
Mazowsze ma sporo wysokich chłopców, którym piłka nie przeszkadza. Jak w 3 kwarcie grają wysokim składem np. z Paulem, Frankiem i Patrykiem to wyglada to już naprawdę przyzwoicie patrząc przez pryzmat warunków fizycznych i umiejętności. Nie dziwię się, że potrafili jako kadra wygrać na turnieju z Barceloną. Ma tam trener Rogowski luksus.
Wow, dawno nie pamiętam sytuacji jak w grupie B po 2 dniach : każdy zespół z bilansem 1-1 i jutro prosta piłka : wygrywasz – jesteś w półfinale, przegrywasz grasz o utrzymanie. Oj bedą łzy radości ale też łzy przegranych. Fajna sprawa dla dzieciaków i wspomnienia na całe życie.
W grupie A taka sytuacja niemożliwa, bo dziś ktoś z pary Mazowsze – Śląsk zgarnie drugie zwycięstwo. Ciekawe jak wypadnie Lubuskie na tle “normalnego” rywala a nie zdecydowanego faworyta.
Obejrzałem na razie wszystkie mecze i co tu dużo mówić, czasami oczy krwawią. Wiadomo jest zdenerwowanie i młody wiek, ale ilość prostych błędów, strat czy niecelnych rzutów na pustego kosza jednak przytłacza. Jak któryś gracz wygląda fajnie technicznie to jest malutki (miejmy nadzieję, że późnorozwojowy i pójdzie w górę), jak gracz wysoki to najczęściej bardzo słabo technicznie (są oczywiście nieliczne wyjątki). Standardowo na kadrach brylują głownie silni, rozwinięci fizycznie chłopcy, ale to z czasem się skończy. Ciężko znaleźć jakiś “pewniaków” na przyszłość. Decydenci PZKOSZ muszą myśleć jak podnieść jakość szkolenia w Polsce.
PS. Co do wyborów MVP to faktycznie jakieś “ciekawe” wybory. Zibi pisze, że wybiera trener przeciwników, to chyba trener wygranej drużyny nie rozumie idei i wskazuje gracza, który najbardziej pomógł im odnieść zwycięstwo ;). Jak się nie ma pomysłu to chyba najlepiej spojrzeć na statystyki i INDEX. Ok, to nie jest do końca fair bo najczęściej najwyższy mają Ci wysocy z dużą ilością zbiórek, ale to i tak pewnie lepsze niż wskazania gracza z blisko zerowym EVALem. To na pewnie jest ważna rzecz dla tych chłopców.
Wszystkie dotychczasowe mecze? Może nie było ich nie wiadomo ile, ale i tak szacunek (mi się udało tylko fragmenty tych meczy, w których grała młodzież 2009).
“Jak któryś gracz wygląda fajnie technicznie to jest malutki (miejmy nadzieję, że późnorozwojowy i pójdzie w górę), jak gracz wysoki to najczęściej bardzo słabo technicznie (są oczywiście nieliczne wyjątki).” – wypadkowa fizyki i realiów szkolenia (łatwiej/krócej nauczyć kozłowania niskiego niż wysokiego). Nie wiem jak jest w dużych ośrodkach, ale jeżeli jedynym treningiem zawodnika jest trening w grupie kilkunastu-20+ chłopców, to niewielkie są szanse, że się go nauczy wszystkiego co niezbędne.
Moje obserwacje (bezpośrednie i online’owe) wskazują, że dobrze wyszkoleni zawodnicy, to albo synowie koszykarzy/działaczy, albo ojców, którzy z jakiegoś powodu mają olbrzymią zajawkę na kosza i wiedzą, że trzeba np. trenować indywidualnie lub w bardzo małych grupach.
dotknałeś sedna: trening indywidualny to podstawa w rozwoju. niestety to ciągle temat tabu i problemy na lini trener-klub-rodzic. bo z tym treniengiem to mamy trzy opcje:
1. trening indywidualny prowadzi trener klubowy – za darmo poświęca wybranym zawodnikom dodatkowy czas i to jak najbardziej ok ale nie każdego trenera/klub stac na takie dodatkowe godziny. minus: rodzice pozostałych chłopców i sami chłopcy czują się pokrzywdzeni
2. trening indywidualny prowadzi trener klubowy ale zawodnicy płacą dodatkowo – tutaj jakoś tak też dziwnie brac dodatkowe pieniądze od swoich zawodników a no i może się oprócz wyznaczonych zgłosić ktos slabszy i potem bedzie wymagał (rodzic), ze skoro placi to powinien dostawać minuty 😉
3. trening indywidualny prowadzi trener “obcy” – i tutaj zaczynają się korowody podtekstów i niesnasek. że bedzie podbieral zawodnika, że podważa metody treningu w klubie etc. dla zawodnika jednak minusów nie ma jeżeli dobrze wybierze trenera
ps. do tego wszystkiego od kilku lat mam takie wrażenie, że trening indywidualny dla zawodnika powinien być prowadzony przez byłych/obecnych zawodników,ktorzy oprocz suchej technik nauczą i pokażą jak wykorzystać ją w sytuacjach meczowych.
jak ktoś chce ruszyć w dyskusji z tm offtopic-em to zachecam
Pełna zgoda panowie, podpisuję się pod tym obiema rękami. Też już jakiś czas temu zauważyłem, że większość polskich talentów nie trafiło do koszykówki przez przypadek. Daleko nie szukać z ostatnich talentów : Balcerowski, Sochan, Wójciki, Pluty, Milicic*3, Tomaszewski, Siewruki, Gordon , Wilczek, Andrzejewski, Samiec, Baganc, Kenig. To tylko Ci co mi od razu przyszli do głowy i o których rodzicach wiem, że grali w kosza zawodowo albo są trenerami. Pewnie jest ich dużo więcej.
Do tego bardzo często, nawet jak rodzic nie jest byłym koszykarzem lub trenerem to jest koszykarskim zajawkowiczem, który pracuje z dzieckiem indywidualnie. Takich przypadków też znam dziesiątki.
Czyli wychodzi na to, że droga do sukcesu prowadzi przez treningi indywidualne i robotę we własnym zakresie, a to gdzie to robimy (czy mały klub czy duży) jest sprawą drugorzędną… Pozdrawiam
MVP MECZU PRZYZNAJĄ TRENERZY TYLKO ŻE TRENER PRZEGRANEJ DRUZYNY WYZNACZA MVP WYGRANEJ I NA ODWRÓT ZIBI TO DAJE NAGRODY DLA CHŁOPAKÓW POZDRAWIAM
Kto przyznaje mvp meczów ???
Bo to jest jakiś żart w drużynach przegranych !!!
Może Zibi?
Przyłączam się do głosów za większą liczbą imprez dla młodzieżowych kadrowiczów. Każdy rocznik powinien mieć jakąś mniejszą lub większą imprezę plus w każdym sezonie powinny odbywać się konsultacje, itp.
Jak słusznie podnoszono powyżej, pozwoli to na szerszą selekcję (swoje okazje będą mieli późnorozwojowcy) i być może utrzyma chłopaków przy koszu. Z własnego doświadczenia: córka miała kończyć przygodę z piłką ręczną (nowa szkoła, mniej czasu na treningi, itp.), ale dostała pierwsze i kolejne powołania na kadrę, została przy ręcznej (w tym zwiększyła liczbę treningów), gra dalej w ręczną. Kadra to dla każdego wyróżnienie i motywacja do dalszej pracy.
Co do OOM, banałem jest napisać, że Mazowieckie jest faworytem. Osobiście mam nadzieję, że faktycznie wywalczą zwycięstwo. Niemniej, z równie dużym zainteresowaniem będę oglądał kadry, w których występują zawodnicy z 2009 r. (część nazwisk już znam i cenię, chętnie poznam kolejne).
1. Zgadzam się, że to Turniej jeszcze chłopców i nie wiem czy nie lepszym rozwiązaniem było to sprzed lat, kiedy grały jednak trochę starsze roczniki. Oczywiście najlepszym jest propozycja aby były to Turnieje cykliczne albo chociaż 2 razy po roku przerwy (np. U14 i U16). Dzięki temu łatwiej byłoby oceniać postępy chłopców a także odnaleźć tych, którzy zrobili większy postęp od innych a zostali pominięci w pierwszej selekcji.
2. Co do tegorocznego Turnieju ciężko będzie pokonać Mazowieckie, ale trzeba pamiętać, że podobnie było rok temu, kiedy wszyscy stawiali na Wielkopolskie i Mazowieckie. Może po raz kolejny objawi się ktoś, kto pociągnie całą Kadrę danego regionu i sprawi niespodziankę.
Trzymam kciuki za udaną imprezę obfitującą w emocje i zacięte mecze na wysokim poziomie.
Mazowsze = w tym roczniku 2008 najsilniejsze zespoły = najwyższy poziom w tej kategorii = duża szansa na medal tylko jakiego koloru.
Pomysł na granie kadrami w starszych kategoriach to mega dobry pomysł.
Tylko szansę daje temu mniej niż 1% .
Dlaczego ?
Ponieważ PZKOSZ to organizacja dobrze licząca pieniądze dla senioròw , a nie dla dzieci. A co dopiero inwestycja w dzieci to nie abstrakcja.
Pan ” nie da się Kazimierz Mikolajec” , choć dobry kulturalny i prawy obywatel to stylu i zapału do szkolenia i systemu niestety nie wniósł.
Dochodzi do takiego absurdu w PZKOSZu że dobre pomysły nie mają szans nawet na głosowanie , bo liczy się tam tylko stołek i kasa misiu
byłoby super jakby były turnieje kadr wojewódzkich w kolejnych rocznikach, może n dla roczników, które nie mają swoich mistrzostw klubowych w danym sezonie. czyli np w tym sezonie byłyby turnieje kadr wojewódzki ’08, ’06, ’04
przy okazji zmieniłbym system. zamiast finału dywizji B i turnieju o rozstawienie w Dywizji A zrobiłbym 2x półfinał z rozstawieniem po 4 drużyny z dywizji A i 4 z dywizji B
Rom, a czemu nie w rocznikach, które mają MP? Przy założeniu, że gra nie jest nastawiona mega na wynik kadry (tak jak to jest teraz) wystarczyłoby jedno, 2 zgrupowania przed takimi turniejami i dwa turnieje. To raptem 4 weekendy (no 2 przedłużone). Znalazłyby się myślę.
Za to uważam, że te kadry w U18 (tak jak proponujesz w tym roku rocznik 2004) to już by była rywalizacja 2 max 3 województw i przepaść nad resztą . Sporo czołowych graczy jest już w tych największych ośrodkach młodzieżowych (czyt. Trójmiasto i Wrocław). Ja bym to kontynuował chociaż do tego U16.
Co do formatu, to właśnie uważam, że ten co teraz jest (czyli dywizja B i 2 awanse do dywizji A + rozstawienie) to jest bardzo dobry. Przecież chodzi nam o jak najwięcej wyrównanych meczy. Jak jakaś kadra spadła w jednym roczniku, a w kolejnym ma lepszy to i tak ma szanse awansować i grać o medale. Unikamy w ten sposób bardzo nierównych meczy. Oglądając mecze w dywizji B to naprawdę niektóre województwa muszą korzystać z chłopców, którzy bardziej walczą żeby zrobić poprawny dwutakt niż z przeciwnikiem. Drużyny złożone z zawodników z jednego lub 2 klubów (bo tyle ma w ogóle jakieś zespoły w danym roczniku), bez żadnej możliwości selekcji. Także ja bym formuły nie zmieniał. Dzięki za opinię. Pozdrawiam.
czemu nie w rocznikach, które mają MP: właśnie po to aby każdy rocznika grał “o coś” jakkolwiek to brzmi, wtedy łatwiej o mobilizacje. ale przede wszystkim żeby nie było między klubami a kadrami niesnasek typu co ważniejsze 😉
co do formatu: 2 ekipy to jednak bardzo mało. jeżeli nie zmieniac formatu to moze chociaż 3 do awansu, wtedy mecz o brąz w dywizji B miałby sens
Zgadzam się z 5-ioma ostatnimi zdaniami ?bez dwóch zdań ?
Mam jeszcze 2 postulaty co do rywalizacji kadr:
1. Czemu nie kontynuujemy tego w starszych rocznikach, przecież to nie jest duży koszt, zorganizować takie zawody i w U15,U16 czy u17. A coroczny przegląd fajnych chłopaków z wszystkich województw byłby dużym plusem dla trenerów kard i oczywiste dla samych zawodników.
2. Zmiana mentalności trenerów kadr, którzy w większości grają na wynik i powołują wczesnorozowjowych chłopców, nie patrząc w ogóle na potencjał graczy a tylko na tu i teraz. Czasami wydaje mi się, że dobór graczy do kadr odbywa się na siłowni. Szczególnie w tym od lat lubuje się wielkopolska. Grają często mega rozwinięci chłopcy w wieku 13 lat, z owłosionymi nogami bardziej niż przeciętny dorosły facet. Mają docelowe już 180cm, brak umiejetności kozłowania, rzutu, poruszania się w obronie, jedyna ich przewaga wynika z chwilowej przewagi fizycznej. To moim zdaniem musimy koniecznie zmienić jak chcemy iść do przodu.
Nie ma chętnego żeby zacząć dyskusję, więc standardowo podejmę się zadania. Tu mowa o młodych chłopcach, więc trzeba być ostrożny we wpisach i generalnie ocenach. Co do szans zespołów to każdy zorientowany w temacie wie, że zdecydowanym faworytem jest w tym rocznik Mazowsze. Turniej o rozstawienie pokazał jednak, że nie może może ktoś tam się pokusic o niespodziankę, chociaż o to będzie bardzo ciężko. Reszta drużyn wydaje sie być dosyć wyrównana, więc nawet nie pokuszę się typować dalszej kolejności. Ciekawi mnie jak zaprezentują się chłopcy z Kujawsko-pomorskiego czy Lubuskiego, chyba nie są bez szans nawet w walce o medale.