Az pięciu zawodników z różnych przyczyn nie mogło wstawić się na konsultacje do Pruszkowa. W ich miejsce trener powołał innych
Kadra Polski 22 grudnia kończy zgrupowanie by udać sie na święta do domu . Zaraz po świętach zaczynamy tradycyjny Turniej Nadziei Olimpijskich 26-30 grudnia Levice (Słowacja) Gdy poznamy 12-tkę na turniej SKM przygotuje nowy artykuł
Powołani zawodnicy
Informacje na SKM nie sa informacjami oficjalnymi
Panowie przecież nie o to chodzi aby wyłowić talenty, tu nikomu na tym nie zależy. Zawodników namaszczają kluby i na tym bazują trenerzy kadry. Oni się wszyscy znają, to jest taki kącik adoracji. Kogo obchodzi jakaś szeroka kadra to jest kosztowne i wymaga pracy. U co niektórych nawet jeśli jakiś talent się czai to i tak nie wypchną go bo jest jakiś układ aby wypchnąć kogoś innego. To syna trenera, to brat zawodnika, to jakiś rodzic czasem płaci w klubie kupę siana to dla dziecka też się znajdzie miejsce w kadrze narodowej – nie ważne że drewno i nie da się na to patrzeć. W rocznikach U14/15/16 na wszystko można znaleźć uzasadnienie. Jest wysoki, jest niski, jest skoczny, jego brat w tym wieku też taki był itd. Czasem się nad kimś zlitują ale z reguły nie ma sensu pchać kogoś z potencjałem za dwa, trzy lata bo to już będzie może inny trener prowadził i jeszcze odniesie ich kosztem sukces. Tylko nie to…
Ostatnio opublikowano listę trenerów kadr narodowych, poznałem część z tych Panów, trudno mi to objąć, że niektóre kwiatki mogą być brane pod uwagę. Pewnie jest tak, że jak zwykle, ciężko było znaleźć chętnych więc tkwią. Brak zdrowych kryteriów w “życiu” to porażka, tutaj to norma. Tak jak powoływanie graczy na ostatnią chwilę, na mecze, na zgrupowania itd., szacunek dla drugiej osoby, jego czasu itd. nie ma tu żadnej wartości
Cześć. Ja może jeszcze raz jaki jest system w Szkocji. Mój syn Wiktor “uczył się” koszykówki w Polsce (Pruszków i Komorów), teraz trenuje i gra w Szkocji. Nabór do kadry narodowej jest następujący. Pod koniec sierpnia organizowane są dwa całodniowe treningi naborowe na które przyjeżdżają najlepsi zawodnicy z całego kraju. W tym roku (U16) na pierwszym treningu było ok. 200 chłopców. Na drugim po wstępnej selekcji ok. 60. Finalnie wybrano 35 zawodników, którzy raz w miesiącu spotykają się z grupą trenerów na intensywnym zgrupowaniu w Dundee (godziny 10-17). Z tej grupy wybrani zostaną reprezentacji Szkocji (na ME gra reprezentacja Wielkiej Brytanii). Myślę, że proste, skuteczne i sprawiedliwe. Może można by tak w Polsce?
Jednak można inaczej! Nie wiem jak to wygląda na żywo, ale czy można obserwować z trybun te treningi naborowe jako rodzic?
Najlepsze jest to, że później spotykają się co miesiąc, czego brakuje naszym kadrom. Także większa liczba zawodników (35) jest wg mnie na plus. U nas taka w miarę powtarzalna lista to max 20 osób.
Jakie to prawdziwe i polskie 🙁 i później jak napisałeś są powołani na ostatnią chwilę, oczywiście rodzice nie wiedzą nic o tym bo jakże..bo komunikacja to jeden z komunikatorów i tam przychodzi “oficjalne powołanie :-)” Szkoda później tylko tych chłopaków i @Zibby dał bardzo fajny przykład ze Szkocji a uwaga ta część GB ma niecałe 6 mln mieszkańców i robią nabory z 200 zawodników a w kraju który liczy 38 mln .. na papierze na www PZKOSz wisi lista 58 zawodników z których większość nigdy na konsultację nie dotarła ale tak jak napisał @Tomfan gro z tych trenerów to chyba za karę jest a wówczas zespołu się nie stworzy.
To są polskie patologie, w wielu dyscyplinach to się dzieje. Działacze, układy, powiązania, fundacje stowarzyszenia, FIBA. UEFA, FIFA itd. Byle kasę ciągnąć z układu i trwać.
@Zibby opisał przykład, że można w nieskomplikowany i czytelny sposób aby wybrać. U nas selekcja leży bo kto ma ją przeprowadzić. Na stronie PZkosz można znaleźć fajne wytyczne szkoleniowe tylko trzeba mieć ludzi, którzy potrafiliby coś z tego wyciągnąć i wprowadzić w życie. Tu nie ma pasji, działania i odpowiedniej mentalności. Szkoda dzieciaków, szansa to ewakuacja za granicę i to w stosunkowo młodym wieku. Prawda taka, że wszyscy w koło szkolą dużo lepiej niż u nas, a dzieciaki są wszędzie z potencjałem tylko trzeba go umieć wykorzystać.
Nie chcę generalizować ale prawda taka, że same powołania do naszych kadr to nie rokują na karierę koszykarską, problem w tym, że bez nich ciężko u nas o miejsce na rozwój, tak to u nas wygląda
Po dwóch meczach widać ze mamy problem ze zgraniem, organizacją gry oraz opanowaniem stresu u chłopaków co przekłada się na bardzo dużą ilość strat. Druga “słabość” to brak skuteczności oraz nie wykreowane pozycje w rzutach za 3. Brakuje w drużynie dobrego/ych rzucajacych za 3. Ok, wiem ze brakuje Keniga i jeszcze kilku chłopaków ale Ci co dostali szanse na dziś nie do końca ją wykorzystują (poza Julkiem). Zastanawia mnie tez niemoc i bardzo pasywna postawa w grze Hartman – ok nie oczekuje ze 3 miesiące po wyjeździe do Hiszpani bedzie grał inaczej ale .. widać mocna blokade w grze.
Reasumując to nie wiem czy w sztabie trenerskim jest psycholog sportowy ale moim zdaniem jest potrzebny 😉
Trzymam kciuki za cały Team!
Ze swojej strony dodam – sporo fajnych wysokich chłopców na pozycjach 3-5, co ważne cześć z nich z rzutem (a brakowało przecież jeszcze poza Kenigiem 2-3 pewniaków). Dobrze, bo wygrywamy deskę ale z kontry często zawodzi pierwszy pas. Również brakowało mi organizacji gry (dużo strat) i 1-2ki z rzutem za 3 (poza Bartkiem) lubiącej podawać, mogącej rzucać po pickach i tworzącej w ten sposób przestrzen do gry. Mało akcji pick’n’roll i pick’n’pop a przecież chociazby Hartman i Prochorowicz maja rzut. Czasami najprostsze akcje najlepsze. Mało zbiegamy za plecy ale to pewnie z racji holowania piłki często. Ogolnie jak na dzisiejszy basket mało rzutów za 3 (w drugim meczu tylko 2 zawodników rzucało tylko za 3). Trochę za dużo jak dla mnie parcia na punkty i gry indywidualnej, ale może Trener Rogowski wprowadzi więcej taktyki przed ME i nie chciał po prostu się odkrywać tutaj (miał tez stosunkowo mało zgrupowań bo znając nasze realia takie wydatki są dla Związku zbędne…).
@Gdynia stres to widać od pierwszego meczu ale to myślę że jest zasługa sztabu ( a raczej jej brak ) bo nie wiem czy widzieliście z jakim zakłopotaniem i lękiem patrzą ci młodzi chłopcy po każdej akcji czy trener ich nie zruga i jak zareaguje.. trochę taka stara szkoła i masz absolutnie rację że psycholog by się przydał ale myślę że ten sam psycholog jest potrzebny jeszcze bardziej kadrze trenerskiej !! Trochę dziwi mnie ten fakt bo jeszcze gdyby to był człowiek wychowany na starej myśli trenerskiej to rozumiem ale may tu do czynienia z młodym coachem ??
Słuszna koncepcja z budowaniem kadry w oparciu o dużą ilość wysokich zawodników (pomimo braków w koszykarskim rzemiośle u niektórych chłopaków).
Co do poszczególnych nazwisk, zawsze będą kontrowersje, ale tylu wysokich dawno nie widziałem. Szczególnie pamiętając ostatnie wakacyjne powołania na MŚ (U17) i ME(U16) tylko po dwóch zawodników min 200cm.
Dzięki temu niektórzy zawodnicy typu Prochorowicz, Hartman czy Kennig (akurat tu go nie ma, ale w ME myśle, ze będzie) będą mogli grać na skrzydle, może nawet 3, a w 06, czy 05 musieliby się przepychać pod koszami. Trener Rogowski ma ponownie ten „komfort”, ze ma w kim wybierać, szczególnie pod koszami, czego w wielu rocznikach nie ma. Akurat w 04 miał kłopot z PG, a tu chociażby patrząc na zdjęcie to jest chyba tylko jeden facet <185 (na marginesie tamtemu ciekawemu rocznikowi pandemia zabrała ME, a U18 prowadził już trener Adamek)
I last but not least, bo nie wiem, o co ta cała „g…oburza” w doborze zawodników? Nie twierdze, ze znam dogłębnie ten rocznik, ale na papierze wyglada to sensownie. Czy serio brakuje jakiegoś „game changera”? Czy dyskutujemy o ludziach z pozycji 10-12 w rotacji?
I please wytłumaczcie mi o co chodzi z tymi „prostymi i jasnymi zasadami” doboru zawodników? Szczerze to nigdy się z czymś takim nie spotkałem, a już szczególnie w młodzieżowym sporcie? To ma być spisane, czy co? Zwykle są dwie drogi – potencjał na przyszłość albo wygrywanie tu i teraz i obie wersje są w mniejszym już większym stopniu subiektywne, a najczęściej stara się zachować jakiś balans. A jak wyznacznikiem poziomu ma być awans do finału MP, to juz naprawdę w mojej ocenie nie tedy droga (tak podążając to uważacie, ze Kuczawski czy Kosiorowski nie powinni pojechać na MŚ?). Przypominam, ze u15 są na koniec szkoly podstawowej, a wiec przed duża rotacja w klubach, talent rozkłada się na więcej drużyn. Plus cześć wpycha się do finałów, bo trenerzy są fanatykami strefy – mamy z takich drużyn brać na sile zawodników, o których nawet nie wiadomo, czy potrafią bronić, bo 40 minut stoją na sztywnych nogach?
Rozumiem, ze komunikacja pzkosz szału nie robi, ale co do selekcji to chętnie wysłucham konkretów to jest nie halo, bo ten rocznik uważam, ze naprawdę ciekawy, natomiast Wasze argumenty są tak ogólne, ze nie bardzo potrafię zrozumieć, o co kaman
Można zacząć od tak uwielbianych w koszykówce statystyk 😉 tylko musiało by się chcieć związkowi i klubom w to zainwestować przynajmniej dla roczników grających MP.
@IMO, fajnie że były te dodatkowe powołania po MMP tylko czy to coś zmieniło, jeśli chwile po tym wrócono do tego co było? Można trochę odnieść wrażenie, że były by uspokoić ciężką atmosferę po finałach z ZG. Ale obym się mylił.
@freebasket – chyba nie czytasz ze zrozumieniem tego co napisał Jawa – czy jest jakiś game changer w Polsce, który nie jest powoływany? Jeśli tak, to podaj konkretnie nazwisko. Jeżeli rozmawiamy o kimś kto mógłby ewentualnie pojechać na zgrupowanie, żeby mieć motywację do dalszej pracy, to chyba mylimy sport wyczynowy z tkkf. Analiza statystyk – sorry, ale to jakaś bzdura. Rozgrywki wojewódzkie, czy nawet MP nijak mają się do gry w kadrze, bo przeciwnicy są na zupełnie innym poziomie. Trener Milicic nie powołuje graczy z lig amatorskich, którzy rzucają w nich 40pkt / mecz zamiast Balcerowskiego, który robi kila pkt na mecz w Hisszpanii. Przy okazji – na TNO nie pojechało 4 graczy, którzy są pewniakami na ME, więc fajnie, że ci, którzy normalnie by nie pojechali, będą mieli okazję się pokazać, dostać minuty i ograć się z europejskimi średniakami.
Grają aż oczy bola. Psy szczekają a karawana jedzie dalej.
Trochę dziwne analogie przywołujesz – co ma brak powoływania przez Milicica amatorów do młodzieżowych MP i rozgrywek na szczeblu centralnym/wojewódzkim? Jesli masz choćby elementarną wiedzę o koszykówce młodzieżowej, to powinieneś zdawac sobie sprawę, ze większość tych chłopców gra na codzień z rocznikami starszymi wiec jak najbardziej jest sens ich oglądać bo poziom jest tam znacznie wyższy niż na meczach na tym Turnieju. I jesli grają w mocnych zespołach (bo nie sztuka jest być gwiazda słabego zespołu z carte blanche od Trenera) to maja właśnie statystyki na poziomie Balcerowskiego ;).
Co ja mam dodać. @Tomek Sopot odpisał jak to wygląda w koszykówce młodzieżowej i w jakim systemie grają ci najlepsi. Mało kto z nich gra lidze U16 bo tam jak wiadomo nie ma o co grac. Jak pisałem wcześniej, cieszę się, że mogli pojechać inni, a nie zawsze ci sami. Trochę przez przypadek inni dostali szanse. Ale to nie powinno właśnie działać na zasadzie przypadku. Oby tą przypadkową szansę wykorzystali.
Ja nazwisk nie zamierzam rzucać bo tu grają za młodzi ludzie, którzy nie maja jeszcze wyrobionej psychiki, aby przejść obojętnie obok krytyki lub pochwały. Nie są im teraz potrzebne załamania lub gwiazdorzenie.
Proponuje nie skupiać się na dzieciach, bo to nie ich wina jak jest grany mecz.
Skupić się należy na dorosłych, którzy tworzą przepisy wzbudzające kontrowersje, kieruje to w kierunku związku i regulaminu powoływania do kadry. Druga grupa to sztab szkoleniowy w postaci Wydziału Szkolenia Departamentu Sportu, która powinna zapewnić lepsze warunku dla kadry w rozumieniu częstotliwość zgrupowań i wyjazdów na mecze kontrolne. Trzecia to trenerzy kadry, którzy odpowiedzialni są za selekcje zawodników i taktykę meczową.
Statystyki – złe, jak proponowałem, żeby do kadry pierwszeństwo mieli w powołaniach zawodnicy z zespołów z pierwszej 8 w kraju tez było źle. To niech nadal powołuje subiektywnie i na niejasnych zasadach jedna osoba w kraju bez żadnej kontroli i słowa komentarza co jest powodem takiej a nie innej jej decyzji.
@freebasket no offense, ale nadal nie rozumiem co masz na myśli „jasne zasady”? Przywoływane przez Ciebie statystyki czy wyniki w MP w wielu przypadkach nie pokazują jakości, a przede wszystkim potencjału zawodnika. A to zawsze będzie w mniejszym lub większym stopniu subiektywne
A poza tym nie słyszałem jeszcze, żeby szczególnie w sporcie młodzieżowym wyszedł trener i musiał się tłumaczyć dlaczego wybiera tak, a nie inaczej, albo co będzie decydować przy wyborze. Jak gdzieś coś takiego było, albo jeszcze lepiej zostały spisane te „zasady” to proszę o przykład, bo może się mylę.
I co do „brakujących” nazwisk to mogę wymienić jedno – Galewski, natomiast chyba każdy jest w stanie zrozumieć, dlaczego akurat w tym momencie trener go odpuścił (kibicuje chłopakowi, wie nad czym musi pracować i czekam na efekty)
Co ciekawe istnieje Regulamin powoływania zawodników do Kadr Narodowych😉 zapraszam na strone PZKosz do zakładki Szkolenie.
Druga sprawa. W sporcie młodzieżowym wyszedł Trener i powiedził co będzie decydowało o wyborze do Kadry. Był to Dawid Mazur (U14) po OOM 2022 i jego stwierdzenie że drużyna to nie 12stu najlepszych graczy a 12stu najlepiej współpracujących ze sobą zawodników.
Trzecia sprawa. Też uważam że najlepsi w kraju trafiają do kadr a duskusja jest o graczach 10-12
Dzięki, nawet nie wiedziałem, ze coś takiego istnieje
Nie wiem, czy to rozwieje jakieś wątpliwości, bo nadal to będą oceny subiektywne, jakw każdych powołaniach. To nie sport indywidualny, gdzie wprost można ocenić, ze ktoś jest lepszy, a ktoś słabszy
Z tym regulaminem to bardziej odp. do @freebasket b9 on ciągle o tym pisze. Pewnie, że nie rozwieje wątpliwości tym bardziej, że jest on napisany bardzo ogólnie😉
Przywoływane tu przykłady Kuczawskiego i Kosiorowskiego najlepiej pokazują, że nie trzeba grać w zespole top8 w kraju żeby z powodzeniem grać w reprezentacji Polski.
Przykład Rybnika jest tu dość dobry bo nie obecny tu z powodu choroby Majewski to pewniak w tym roczniku i kolejny wychowanek MKKSu. Jest to bardzo motywujące dla każdego gracza że nawet z małego ośrodka i słabszej drużyny można trafić do Kadry Narodowej.
Ależ ja znam ten regulamin 😁 równie dobrze mógłby zamknąć się w jednym zdaniu „zawodników powołuje trener główny według własnego uznania”. To teraz zastanówmy się jak czuja się zawodnicy z pierwszej 8 w Polsce, którzy ciężko na to pracowali. Każda z tych 8 drużyn miała minimum jednego lidera, który ciągnął zespół do przodu. Ja tych chłopców na powołaniach nie widziałem, ewentualnie jakieś jednorazowe, co jak pisałem było wg mnie uspokojeniem sytuacji po MP. Jak ktoś wyżej napisał nasz sport to gra zespołowa i te pierwsze 8 drużyn w Polsce to pokazało, budując zgrane zespoły, a nie zespół indywidualności. Jednak jak widać po powołaniach tylko część z niej została wyróżniona wielokrotnymi powołaniami do kadry. Dlatego nie podoba mi się system powołań bo w tym momencie kadra nie tworzy zespołu, a konkurujące jednostki. To rolą sztabu jest stworzyć zgrany zespół i dobrze wykorzystać potencjał każdego z powołanych zawodników, nie przestając nadal szukać talentów po klubach, także tych nie zrzeszonych w PZKosz. Potencjał w 40 mln kraju jest, tylko zawodzi system stworzony przez rzesze dorosłych działaczy, jak wiadomo nie tylko w koszykówce.
Wszystko było pokazane jak na tacy, jak napisał @freebasket zespół tworzy kolektyw a nie grupa zawodników rywalizujących ze sobą. Faktycznie było widać, że każdy boi się źle zagrać/zaryzykować bo wie czym to grozi i tak bodajże stało się np z zawodnikiem nr.2 który przeszedł obok turnieju…Jeszcze słowo o powołaniach myślę, że chodzi nam przede wszystkim o szerszą perspektywę sprawdzenia zawodników to, że na turniej jedzie większość tych samych chłopaków to wybór trenera i nic nam do tego. Błędem w mojej opinii jest system konsultacji oparty na powoływaniu tych samych zawodników.
Pomimo różnicy zdań pragnę życzyć wszystkim Wam żyjącym Młodzieżową Koszykówką, zdrowych, spokojnych i radosnych Świat, spędzonych z najbliższymi. Fajnych prezentów pod choinką i lekkości po świątecznych biesiadach. Zawodnikom, powrotu w jeszcze lepszej formie na koszykarskie parkiety, braku kontuzji i powodzenia na TNO!
FreeBasket, watch i International Fun – rozumiem, że jesteście sfrustrowanymi tatusiami, których syn nie jest powoływany na żadne konsultacje. Macie 2 wyjścia:
1. Pogodzić się z tym, że syn jest słabszy od tych powoływanych i nie zamęczać się tym. Bawić się sportem i czerpać z tego radość.
2. Mobilizować syna do treningów, aby udowodnił na polskich boiskach, że warto dać mu szansę. Są w tym roku rozgrywki rocznika starszego, w którym można pokazać swoją klasę.
W innym wypadku zostanie wam wylewanie frustracji na forum, które na pewno nie poprawią sytuacji waszych dzieci.
Obrażanie sztabu z powodu tego, że waszego dziecka tam nie ma jest bardzo słabe.
Bez odbioru, więcej tu nie zaglądam, szkoda czasu.
Czy ktoś Ciebie Alfredzie tutaj obraża? Jak na razie to Ty jesteś pierwszy, który obraża innych na forum.
Do rzeczy:
1. Gdzie ja obrażam sztab? To, że związek i podlegli mu ludzie nie ogarniają oficjalnej listy szerokiej kadry to uwaga organizacyjna. Brak oficjalnej informacji o powołaniach tylko przekazywanie jej nieoficjalnie przez Zibiego to znieważanie rodziców i kibiców.
2. Ja tylko chciałbym aby powołania były kierowane według znanych wszystkim zasad, bo lata treningów i zdobycie kolejnego medalu MMP – od zeszłego sezonu nic dla mnie nie znaczą. Dedykuje to ku przestrodze na przyszłość dla rodziców młodszych roczników.
3. Ilu z tych powołanych powyżej grało w ZG na finałach?
Chodzi o proste i czyste zasady, czyli o to, czym powinien kierować się sport, a ich brak jest dla mnie powodem frustracji.
I o moje dziecko proszę się nie martwić bo bez problemu sobie poradzi.
Brawo!
ALFredzie gratuluję Tobie, że masz Syna w tej kadrze, nic dodać nić ująć, nie chodzi o frustrację tylko o zdrowe zasady, o moje dziecko też nie musisz się bać. Freebasket ma rację !!!
Jak już tak koniecznie nawiązujecie do MMP to większość wystąpiła w finałach. Pozostali odpadli na wcześniejszych etapach, ponieważ do wygranej potrzebna jest DRUŻYNA. Oni zaś stanowili jej trzon i byli liderami. Niesłusznie wieszacie psy na trenerach, że nie obserwowali meczy w Zielonej Górze. To, że nie wypatrzyli waszego dziecka, to może znak, że jednak nie jest tak wybitne jak wam się wydaje. Gdybyście byli obiektywni, to zauważylibyście, że po MMP powołanie dostało kilku fajnych zawodników, którzy wcześniej nie byli zapraszani na zgrupowania. W tym jeden, który nawet nie był na szerokiej liście. Więc chyba jednak obserwacje są prowadzone. W mojej ocenie skład budowany bardzo przyszłościowo wcale nie pod TNO a raczej po ME. Są wysocy, są rozgrywający, ktorzy nie klepią piłki i nie grają na siebie, tylko kreują innych zawodników. Wielu naprawdę dobrych technicznie czekających na swoją fizyczność. Dla mnie jest to właściwy kierunek. Ciekawi mnie jaki będzie ostateczny skład. Powodzenia!
przepraszam, którzy rozgrywający nie klepią i nie grają pod siebie, bo ja znam jednego który tak nie robi i nie ma go na liście !
@Alfred faktycznie kultura na wysokim poziomie.., i wstawię się za freebasket i watch bo mają absolutną rację. Uważam i chyba to nie wymagamy za dużo i nie jest to nic nadzwyczajnego że informacje o konsultacjach, naborach czy powołaniach powinny iść oficjalną drogą a nie jak to jest dotychczas w zwyczaju tego właśnie wg Ciebie profesjonalnego sztabu trenerskiego że rodzice nic nie wiedzą i czekają czy ich dziecko będzie dopisane do grupy na messengerze czy też wykreślone co ma oznaczać powołany lub nie ? 🙂 ot taki system oficjalnych powołań … Naprawdę @alfred uważasz to za profesjonalną komunikację PZKOSZ-Rodzice – młodzież koszykarska ? ( przepraszam ale chyba mnie inaczej uczono innej kultury i zasad komunikacji) i szczęście że to dotyczy tylko kadry tego rocznika. I na koniec a propos innych zawodników nie będę oczywiście rzucał nazwiskami bo szkoda kogokolwiek krzywdzić ale czy naprawdę nie ma w ogóle dobrych graczy w takich klubach ( zaznaczę że czołowych w PL) jak MKK Pyra, Bryza Kolbudy, Pivot Piastów, Zastal ZG nie wspomnę o wielu już innych które dostały się do co najmniej 1/2 MP. I parafrazując poprzedników to jestem spokojny o sportowy rozwój mojego syna patrząc tym bardziej na rozwój kadry i dobrze że mamy Zibiego przynajmniej człowiek wie co się dzieje w młodzieżowej koszykówce @Zibi dzięki
Mi się ta kadra (a szerzej – potencjał tego rocznika) podoba. Są wysocy, są PG z potencjałem i WZROSTEM, są strzelcy, jest wreszcie trzech ludzi wychowywanych w innym środowisku. Zobaczymy w grudniu na TNO
Mam takie same przemyślenia co do tej kadry.
Co do wyniku na TNO – nie jest chyba aż tak ważny, bo sporo zawodników rokuje na przyszłość.
Moim zdaniem bardzo mądry proces selekcji.
Każdy turniej jest ważny. TNO lepszy niż 3 takie same mecze z reprezentacją Portugalii, choć i tak TNO za mocno obsadzony to nie jest. Jak dla mnie to kadra za mało jeździ na mocno obsadzone turnieje, a w sumie Litwa nie jest aż tak daleko i można by zagrać jakieś spotkania towarzyskie nawet z tamtejszymi zespołami klubowymi. Co do procesu selekcji to mam odmienne zdanie bo jedyną jego zaletą jest ustabilizowanie wyboru, ale brakuje eksperymentów i szukania innych zawodników. Stąd też potwierdzają się moje obawy, że nie są prowadzone żadne dodatkowe obserwacje i poszukiwania poza tym co się wydarzyło 2 lata temu na OOM.
Kogo byś w takim razie polecił do sprawdzenia w tym roczniku poza tymi nazwiskami, które pojawiają się na zgrupowaniach.
Jacy graczy według ciebie są lepsi albo maja większy potencjał od tych, którzy na zgrupowania przyjeżdżają?
Doszedłem do wniosku, że nie będę wskazywał żadnych nazwisk, bo to może być krzywdzące dla jednych, dla innych promocja. Szeroka kadra polski tego rocznika jest tutaj https://szkolenie.pzkosz.pl/reprezentacja_u15_mezczyzn.html i jest tam prawie 60 nazwisk. Do tego byli powoływani chłopcy na konsultacje, których nie ma na tej liście (chyba związek i trenerzy o to nie dbają). Poza tym jak pisze @watch – były MMP, które nic nie wniosły w proces powoływania zawodników. Takie trochę zabetonowane środowisko.
Taka, jest prawda ! Brak szerokiej selekcji i wszystko w temacie.
Jest kadra A to i powinna być kadra B, po co robić “150 konsultacji” i zgrupować dla tych samych zawodników, przed ważnym turniejem można sprawdzić podstawowych zawodników. Na MP w Zielonej Górze było 8 zespołów-najsilniejszych w Polsce to jest około 100 fajnych chłopaków, którym trzeba się przyglądać. Dodatkowo mamy pewnie z 50 którzy znajdują się w zespołach, które odpadły w 1/4 lub 1/2, myślę, że mogę zaryzykować, że powoływanych jest 20% chłopaków z tych 150, to są ciągle te same nazwiska z drobnymi wyjątkami jak np Kurowski Tadeusz itp. Jak dla mnie to trzeba szerszą perspektywę, a nie taką zawężoną, jaka jest w tej chwili. Mimo to życzę rocznikowi jak najlepiej, z wyniku będą rozliczani.
@watch i @freebasket macie absolutną rację ( jest lista ale jakby nie wiem robiona na potrzeby związku co by się im nikt nie czepiał) ale kiedyś już to tutaj pisałem i odniosę się do ostatnich MMP w ZG jak Ci trenerzy mieli wybrać kogoś nowego z jakby nie mówiąc 8 najlepszych drużyn Polski skoro pół turnieju w ogóle nie byli a na tej drugiej pół części której nas wszystkich zaszczycili to albo nie oglądali meczy albo gdzieś poza halą o dupie maryny rozprawiali.. jak ktoś wcześniej napisał myślę że taka Litwa, jakieś bałkańskie reprezentacje dały by dopiero obraz gry i jakości wyborów tych head coachów a tak gramy po 3 razy z co najmniej przeciętną Portugalią ( jadąc cały dzień na koniec Europy i Portugalii :- ) i chwalimy się 3 wygrane i.. 4 techniki Brawo, tutaj też w TNO krezusów koszykówki nie będzie więc odtrąbimy kolejny sukces Pana R. ach dużo można by pisać tylko co to da .. beton to beton i tylko jak ktoś z Was wcześniej napisał jak ci chłopcy mają się nie zniechęcać.. obym się mylił ….
@Freebasket masz w 100 % rację, nazywa się to konsultacjami czyli jak dla mnie testowanie i szukanie nowych zawodników ! a jak jest .. sami widzimy cały czas Ci sami bez względu na to jak aktualnie grają a jeśli ktoś przez kontuzję czy chorobę wypada to zastępujemy oczywiście innym z tej grupy bo po co szukać, eksperymentować, dawać szansę innym. Nie.. lepiej odhaczyć temat i jakoś to będzie. Niestety wszystko to bardzo smutne i jak piszesz skutecznie zniechęcające młodych chłopaków ale każdy widział tych trenerów więc może sobie resztę dopowiedzieć.
Warto odnotować, choć geneza w zmianach powołanych zawodników nie jest mi znana.
Mnie cieszy ze względu na lokalny patriotyzm i uważam, że jest to dobre powołanie przy deficycie wysokich zawodników w tym roczniku. Gratulacje!
https://m.facebook.com/story.php?story_fbid=pfbid03A1CnxrisjiRHf7udqyHrDFgfDsLTMv7FnmzY48NnnGrBNocm9mpjXTAhWoFC6WAl&id=100041453575608
Pewnie jakaś niedyspozycja jednego z powołanych wcześniej. Szkoda, że te konsultacje Kadr to jest jakiś temat tabu. PZKosz jeszcze kiedyś prezentował listy powołanych na swoim profilu na FB. Teraz to jakaś wielka tajemnica. Gdyby nie Zibi swoimi kanałami i niektóre strony klubowe, to pewnie przeciętny kibic nie dowiedział by się kto na tych konsultacjach bywa.
Słabe to. Jak tak będziemy propagować koszykówke w tym kraju, to życzę powodzenia 🙁
Bo nie ma jasnych i przejrzystych reguł, wyboru zawodników do kadry, tylko subiektywna ocena jednej czy dwóch osób. Ale to już wielokrotnie było poruszane, nie tylko na forum SKM. Szkoda bo będziemy tracić wielu utalentowanych chłopców, skutecznie ich w ten sposób zniechęcając do kontynuowania ciężkiej pracy. Ewentualnie będą nam uciekać z kraju. Bez rewolucji w zabetonowanymi związku i wzkoszach nie spodziewałbym się jakichkolwiek zmian w najbliższym stuleciu 😆