GAK Gdynia Mistrzem Polski Kadetów U15 Tymoteusz Sternicki MVP. Wspaniała ceremonia zakończenia Finałów Brawo AK Komorów
MVP turnieju finałowego
Tymoteusz Sternicki (GAK Gdynia)
Pierwsza piątka turnieju finałowego
Bartosz Mońko (GAK Gdynia)
Daniel Kośnik (GAK Gdynia)
Bartosz Ptak (Exact Systems Śląsk Wrocław)
Iwo Baganc (Enea Basket Junior Poznań)
Filip Poradzki (MKS Grójec)
FILMIKI WYWIADY BY ZIBI
FB PZKOSZ
FOTO ZIBI
FOTO BEATA (Poznań)
|
|
|
|
|
1 podkoszowy
K. Ambroziak
Śląsk Wrocław |
1 rozgrywający
C. Zabrocki
GAK Gdynia |
1 obrońca
D. Kośnik
GAK Gdynia |
1 Strzelec
F. Soiński
Śląsk Wrocław
(nieoficjalnie) |
Najlepszy za ,,3,,
M. Żylicz
UKS 7 Trefl Sopot
(nieoficjalnie) |
Najmłodszy zawodnik turnieju Finałowego
Błażej Czapla (AK Komorów)
mecz o 7 miejsce: Wisła Kraków – Jagiellonka Warszawa 67 : 58 STATYSTYKI MVP: Jan Klocek VIDEO
mecz o 5 miejsce: UKS 7 Trefl Sopot – AK Komorów 101 : 91 STATYSTYKI MVP: Krzysztof Matla VIDEO
Półfinał: GAK Gdynia – MKS Grójec 66 : 55 STATYSTYKI MVP: Tymoteusz Sternicki VIDEO
Półfinał: Enea BJ Poznań – Śląsk Wrocław 62 : 73 STATYSTYKI MVP: Bartosz Ptak VIDEO
mecz o 3 miejsce: MKS Grójec – Enea BJ Poznań 64 : 77 STATYSTYKI MVP: Jakub Kołodziński VIDEO
FINAŁ: Śląsk Wrocłąw – GAK Gdynia 67 : 57 STATYSTYKI MVP: Cezary Zabrocki VIDEO
KLASYFIKACJA KOŃCOWA
MISTRZ
1
|
Trener; Nicola Avramović
Asystent:Daniel Rybkiewicz
NMP U14: III miejsce
Szeroka Kadra Polski: 5
Ilość wychowanków: 10
Kontuzje – Żytkowski
rocznik 2007 – 1
rocznik 2008 – 0
Ilość zawodników – 14
Fizjoterapeuta, – brak
Trener motoryki – brak
Doszli: Luczak, Cieśla,Malecki |
|
Daniel Kośnik
Mikołaj Zagórski
Piotr Łuczak
Tymoteusz Sternicki
Cezary Zabrocki
Juliusz Małecki
Valeri Agahajanyan
Kornel Wieczerzak
Sebastian Ozdowski
Gracjan Rożyk
Dawid Ciesielski
Nikolas Daniiloudis
Aleksander Złoch |
2
|
Trener; Piotr Portas
Asystent: Jarosław Krysiewicz
NMP U14: nie grali
Szeroka Kadra Polski: 3
Ilość wychowanków: 7
Kontuzje – brak
rocznik 2007 – 2
rocznik 2008 – 0
Ilośc zawodników – 12
Fizjoterapeuta, – tak
Trener motoryki – tak |
|
Franciszek Soiński
Borys Baran
Jędrzej Musiał
Mateusz Tomala
Bartosz Ptak
Alan Stochmiałek
Jakub Dłużyński
Goodnews Odunayo
Cezary Surmiak
Kacper SiwekKa
Kacper Amrboziak |
3
|
Trener; Cezary Kurzawski
Asystent:
NMP U14: 9-16
Szeroka Kadra Polski:
Ilość wychowanków:
Kontuzje –
rocznik 2007 –
rocznik 2008 –
Ilośc zawodników –
Fizjoterapeuta, – tak
Trener motoryki – tak |
|
Iwo Baganc
Michał Polachowski
Jacek Kruszyński
Oliwier Nowak
Jakub Kępski
Nikodem Wojtkowiak
Jakub Kołodziński
Szymon Buczkowski
Konrad Październy
Wiktor Żukowski
Bartosz Laube
Dawid Komisarek |
4
|
Trener; Ireneusz Juraszewski
Asystent: Jacek Siedlecki
NMP U14: 5-8
Szeroka Kadra Polski: 5
Ilość wychowanków: 12
Kontuzje – Olek Obel
rocznik 2007 – 4
rocznik 2008 – 0
Ilośc zawodników – 13
Fizjoterapeuta, – brak
Trener motoryki – brak |
|
Daniel Grzejszczyk
Filip Poradzki
Antoni Marciński
Antoni Juraszewski
Hubert Gaik
Miłosz Wiśniewski
Kacper Łuczyński
Jan Dąbrowski
Borys Woźny
Jan Lenarcik
Bartosz Fiejkowski
Ernest Smolik |
5
|
Trener; Tomasz Chwialkowski
Asystent: Zbigniew Czajgucki
NMP U14: nie grali
Szeroka Kadra Polski: 5
Ilość wychowanków: 11
Kontuzje – Ochociński Jakobschy
rocznik 2007 – 4
rocznik 2008 – 0
Ilość zawodników – 12
Fizjoterapeuta, – tak
Trener motoryki – brak |
|
Olaf Rarowski-Geckler
Szymon Kiejzik
Max Żylicz
Kacper Ziółkowski
Krzysztof Matla
Tomasz Zawistowski
Wojciech Gaik
Mateusz Jakobschy
Alan Groth
Bartłomiej Borzyszkowski
Aleksander Burek
Dawid Ksionek |
6
|
Trener; Grzegorz Tomaszewski
Asystent: Paweł Machynia
NMP U14: Mistrz
Szeroka Kadra Polski: 6
Ilość wychowanków: 5
Kontuzje – brak
rocznik 2007 – 2
rocznik 2008 – 0
Ilośc zawodników – 15
Fizjoterapeuta, –
Trener motoryki –
Nie byli w Radomiu: Strojek i Czapla |
|
Michał Stelmach
Filip Kowalczyk
Leon Franczuk
Aleksander Witczak
Maciej Niewiadomski
Michał Strojek
Michał Kolasa
Eryk Wesołowski
Maksymilian Niemirowicz-Szczytt
Błażej Czapla
Marek Bukowski
Filip Zawalski
Bartłomiej Lipiński
Adrian Cichecki |
7
|
Trener; Piotr Piecuch
Asystent: Przemysław Biliński
NMP U14: 9-16
Szeroka Kadra Polski:
Ilość wychowanków:
Kontuzje –
rocznik 2007 –
rocznik 2008 –
Ilość zawodników – 13
Fizjoterapeuta, – brak
Trener motoryki – tak |
|
Maciej Cichoń
Adam Jankowski
Igor Krzystek
Rafał Miotła
Jan Klocek
Michał Golański
Kuba Pitra
Kamil Binkiewicz
Paweł Bartosz
Jakub Michalski
Hubert Tylek
Michał Sołtys
Maksymilian Ryś |
8
|
Trener; Tomasz Wakulski
Asystent:Małgorzata Zaroń
NMP U14: nie grali
Szeroka Kadra Polski: 4
Ilość wychowanków:
Kontuzje – Kornacki
rocznik 2007 – 0
rocznik 2008 – 0
Ilośc zawodników – 12
Fizjoterapeuta, – brak
Trener motoryki – |
|
Aleksander Kornacki
Kacper Kieliszek
Marcel Książek
Jakub Gomółka
Tymon Zadara
Michał Dołęgowski
Mateusz Lewczak
Antoni Brzozowski
Ignacy Witkowski
Jan Lis
Andrzej Gręda
Paweł Lis
Artsiom Shatalav |
Grupa A
Akademia Koszykówki Komorów – Exact Systems Śląsk Wrocław 64 :65 STATYSTYKI MVP: Franciszek Soiński VIDEO
GAK Gdynia – TS Wisła Kraków 82 : 49 STATYSTYKI MVP: Tymoteusz Sternicki VIDEO
Akademia Koszykówki Komorów – TS Wisła Kraków 79 : 54 STATYSTYKI MVP: Michał Kolasa VIDEO
Exact Systems Śląsk Wrocław – GAK Gdynia 78 : 70 STATYSTYKI MVP: Borys Baran VIDEO
GAK Gdynia – Akademia Koszykówki Komorów 66 : 46 STATYSTYKI MVP: Mikołaj Zagórski VIDEO
TS Wisła Kraków – Exact Systems Śląsk Wrocław 43 : 79 STATYSTYKI MVP: Kacper Ambroziak VIDEO
1 Exact Systems Śląsk Wrocław 6 pkt. (+65)
2 GAK Gdynia 5 pkt. (+25)
3 Akademia Koszykówki Komorów 4 pkt. (-6)
4 TS Wisła Kraków 3 pkt. (-84)
|
|
|
|
|
|
F. Soiński
Śląsk Wrocław |
T. Sternicki
GAK Gdynia |
M. Kolasa
AK Komorów |
B. Baran
Śląsk Wrocław |
M. Zagórski
GAK Gdynia |
K Ambroziak
Śląsk Wrocław |
Grupa B
Enea Basket Junior Poznań – MKS Grójec 70 : 68 STATYSTYKI MVP: Iwo Baganc VIDEO
UKS Jagiellonka Warszawa – UKS 7 Trefl Sopot 75 : 84 STATYSTYKI MVP: Olaf Rarowski-Geckler VIDEO
MKS Grójec – Jagiellonka Warszawa 89 : 71 STATYSTYKI MVP: Hubert Gaik VIDEO
Enea Basket Junior Poznań – UKS 7 Trefl Sopot 72 : 73 STATYSTYKI MVP: Max Żylicz VIDEO
UKS 7 Trefl Sopot – MKS Grójec 75 : 85 STATYSTYKI MVP: Antoni Marciński VIDEO
UKS Jagiellonka Warszawa – Enea Basket Junior Poznań 38 : 70 STATYSTYKI MVP: Szymon Buczkowski VIDEO
1 MKS Grójec 5 pkt. (+26) (+8)
2 Enea Basket Junior Poznń 5 pkt. (+33) (+1)
3 UKS 7 Trefl Sopot 5 pkt. (+10) (-9)
4 UKS Jagiellonka Warszawa 3 pkt (-59)
|
|
|
|
|
|
Iwo Baganc
BJ Poznań |
RarowskiGeckler
7 Trefl Sopot |
H. Gaik
MKS Grójec |
Max Żylicz
7 Trefl Sopot |
A. Marciński
MKS Grojec |
Sz. Buczkowski
Enea BJ Poznań |
Finały Mistrzostw Polski odbędą się w nowoczesnej hali Centrum Widowiskowo-Sportowe Gminy Ożarów Mazowiecki /Arena Ożarów
Na wszystkich zawodników czekają niesamowite sportowe wrażenia i niespodzianki od organizatorów. Na MVP każdego meczu podczas turnieju finałowego czeka także nagroda od firmy Wydawnictwo SQN
Wszystkim uczestnikom życzymy niezapomnianych wrażeń. Udział w turnieju finałowym do lat 15 jest już sam w sobie wspaniałym sukcesem i dowodem na dobrze wykonaną pracę treningową.W obiekcie Arena Ożarów w wyniku licznych eliminacji rywalizować będzie 8 najlepszych zespołów w Polsce w kategorii rocznika 2006 :
Piotr Piecuch Trener Wisły Kraków; Jedziemy raczej nie w roli faworytów trafiając do bardzo mocnej grupy w której każda z 3 drużyn ma ambicje walczyć o medale i to te z najcenniejszego kruszczu. Moi zawodnicy pokazali jednak ze nie boją się wyzwań i potrafią walczyć z każdym. Dla nas to będzie bezcenne doświadczenie rywalizacji z najlepszymi zawodnikami i drużynami w Polsce. Jeśli chłopcy po tym turnieju zrobią kolejny krok do przodu to niezależnie od zajętego miejsca będzie to duża wartość dodana. Liczę że turniej będzie dobrze zorganizowany i będziemy świadkami pięknej imprezy i sportowego swieta gdzie najważniejsi będą wszyscy zawodnicy biorący w niej udział. To ich swieto i nagroda za ciężką pracę
Trener Jagiellonki Warszawa Tomasz Wakulski: W finałach nie ma słabych drużyn, stawka wydaje się wyrównana. Kto faworytem? Chyba Komorów i Gdynia ale to jest sport młodzieżowy, który jest bardzo nieprzewidywalny i na pewno będą niespodzianki. Jagiellonka to grupa świetnych ciężko pracujących chłopców. Z przyjemnością przychodzi się do nich na trening. O mocnych i słabych stronach mojej drużyny wolałbym się nie wypowiadać przed samymi finałami
Trener Śląska Wrocław Piotr Portas: Nasza grupa jest bardzo mocna Komorów jest faworytem z bardzo mocnym składem, są utalentowani i mają bardzo dobre warunki fizyczne, szeroką ławkę oraz Filipa Kowalczyka który jest w kadrowiczem w roczniku starszym 2005 co mówi samo za siebie. Gdynia zawsze dobrze gra są drużyną jak my to mówimy z energią atakują pole 3s rzucają z dystansu dobrze grają szybkim atakiem No i mają dwóch liderów Sternicki i Mońko oraz bardzo dobry dwóch wysokich Zagórski i Łuczak. Wisła pokazała że z każdym może walczyć jak równy z równym i na pewno nie będą to łatwe mecze z nimi. W każdej drużynie są dobrzy trenerzy wiec mecze będą na pewno na wysokim poziomie.
Cezary Kurzawski trener Enea Basket Junior Poznan: Turniej nie ma faworyta. Podział na grupy nie ma znaczenia jeśli ktoś chce się bić o czwórkę. W u17 też mieliśmy trudną grupę a drużyna wywalczyła medal. Ciekaw jestem drużyny z Sopotu bo ma bardzo dobrego trenera który wie jak się zdobywa Mistrzostwo. Naszym celem jest czwórka.
Ireneusz Juraszewski trener MKS Grójec: Obszerna wypowiedź na Grójeckiej Koszykówce
Moja pierwsza piatka tych mistrzostw patrząc nie tylko na dyspozycje ale i na potencjał: C Grzejszczyk, PF Ambroziak, SF Baganc, SG Soiński, PG Sternicki. Tak, tak Sternicki na rozegraniu to nie przypadek – myślę, że można próbować takiego chłopaka jako kreatora gry. Wszyscy inni gracze z tej pozycji, którzy grali na tych mistrzostwach mnie generalnie zawiedli , albo nie maja warunków fizycznych na granie na wyższym poziomie.
Sternicki już ma >190, wyglada jakby miał jeszcze urosnąć (patrząc na sposób poruszania się). Inteligenty gracz, ale jak już grał z piłka to nie jako kreator. Generalnie dobrze gra bez piłki, widzę go jako spot up shooter
Przy podobnych parametrach jako PG grywał Baran, choć widać, ze się męczył przeciwko mniejszym. A w finale oddał piłkę innym i poszedł na dwójkę
Natomiast zgadzam się, ze z PG było tak sobie, nikt nie robił „szumu” i zamieszania w obronie (nie było Lesniaka), przede wszystkim mieli problem z pierwszym krokiem i minięciem. Sporo wysokich do dalszej obserwacji
No wiem wiem, że Tymek jest bardzo wysoki i w Polsce właśnie to dyskwalifikuje Go do gry na jedynce. A ja bym włąśnie próbował takich chłopaków jak sobie radzą na koźle. Uważam np, że Wojtek Tomaszewski z Poznania mógł iść tą drogą, bo za młodego grał na koźle, ale chyba “zbyt” wysoki wzrost odciągnął trenerów od tego pomysłu, a szkoda.
Są na Youtubie filmiki Luki Doncicia z wieku koło 14 lat i wcale tam nie robił fajerwerków rozgrywając. Porównując wtedy jego grę z amerykańskimi 14latkami, nie wygladał na takiego co za pare lat będzie kotem w NBA właśnie na tej pozycji. Trafił na odpowiednich trenerów, którzy ze względu na wzrost nie zabierali mu piłki z rąk i doprowadzili do takiego rozwoju. Nie twierdzę, że zaraz z każdego chłopca da się zrobić Lukę, ale można chociaż próbować iść tą drogą.
Danie piłki do ręki każdemu ogarniętemu chłopakowi, który wyrasta i wzrostem i poziomem poza kolegów, to krok w dobra stronę, szczególnie patrząc w jakim kierunku zmierza generalnie basket. Niestety, czasami trzeba przestać patrzeć na wynik zespołu, a na to już nie każdy trener się odważy. Akurat Sternicki jest w dobrym miejscu 🙂
Gdynia zadłużenie wygrała, różnice zrobiły trójki, które Gdynia zaczęła w drugiej połowie trafiać, a Śląsk przez cały mecz nie (jedna na koniec). I dwóch najlepszych zawodników na boisku było w Gdyni. W Slaski w każdym meczu do tej pory ktoś odpalał i pociągnął drużynę, tym razem nikt
Gratulacje dla Sternickiego, który pokazał, ze można być liderem, oddawać sporo rzutów, może na rożnej czasami skuteczności, ale jednocześnie nie zabierać innym gry (świetne rozumienie basketu i poruszanie się bez piłki). Z takim zawodnikiem się fajnie gra
Brawo Poznań. Koszykówka prawdziwa wygrała. Grójec w tym meczu przegrał deskę. Wyglądalo to tak jakby im się nie chciało grać a chłopaki z Poznania z Bagancem i Kołodzińskim na czele pokazali charakter oraz to że o wiele bardziej chcieli i zasłużyli na te brązowe medale.
W finale dwie drużyny, które grają obecnie zdecydowanie najlepszy basket i tu wynik może być w każdą stronę. Ambroziak robi różnicę, z nim drużyna jest znacznie bardziej pewna siebie niż w półfinałach, ale GAK to faworyt nie od dziś i pokazujemy, że nie bez powodu.
Grójec topornie, na wysokich, siłowo, bazując na przewadze wzrostu. Ale prawda jest taka, że jak mają to korzystają. Oglądałem ich mecze z Jagiellonką i Treflem, obie drużyny miały problem ze zbiórkami i punktami drugiej szansy Grójca. Z tej drużyny wyróżnia się ten młody wysoki z 2007 rocznika (chyba), oraz Poradzki. Ten drugi bardzo wszechstronny, dobry technicznie. Tylko poza pierwszą piątką chyba nie ma kto tam grać.
Trefl to największa niespodzianka, jak przyjemnej się ten zespół ogląda. Zespół, to dobre słowo, bo grają niezwykle zespołowo i są bardzo waleczni, co było wiadomo i czym rekompensują brak wzrost. W każdym meczu odpalał się ktoś inny. Raz Żylicz i Rarowski, innym razem Matla i Kiejzik. Ich pogoń z Poznaniem zapisze się w historii U15. Do tego trener Chwiałkowski, oaza spokoju i autorytet.
Poznań się rozkręca, moim zdaniem będzie miał brąz. Mocna ekipa, dobra ławka. Ich PG kompletnie bez rzutu, ale za to nadrabia wyprowadzeniem i obroną. Baganc ciężki do zatrzymania, Polachowski pewny punkt drużyny, rezerwy dają wsparcie.
Jak Wisłę oglądałem, to z tej 8 wydawała się zdecydowanie najsłabsza, ale na Jagiellonkę bez Kornackiego to aż nadto.
Komorów nie grał jak drużyna, Kowalczyk teraz ma papiery na granie, ale czy później , nie mam pewność. Wszystko indywidualnie, wszystko pod niego, wynik mówi za siebie. znacznie poniżej oczekiwań.
Jagiellonkę powinienem przemilczeć, taki gruz grali. Wiem, że bez Kornackiego, ale wyszło, że to nie zespół. Źle się ich oglądało, Gomułka, zaskakując słabo jak na gracza którego w kadrze tak dużo. Kieliszek, wydaje się że drugi lider po Kornackim tylko pod siebie. Kornacki dawał im tablicę i punkty i def. Bez niego nie istnieli na zbiórce. Z ciekawości sprawdziłem ilu mają w szerokiej kadrze Polski i wyszło że 4. Kto czwarty na Boga? Jeśli drugi wysoki to widać nic nie wiem o koszu. Szkoda chłopaków, bo to 15-latkowie, ale koszykówka to gra zespołowa. Plusów tam niewiele, ale zgadzam się z @Kuba że ten Witkowski ładnie się składa, taki klasyczny shotter, poza tym niewiele wnosił. Ich drugiego PG – chyba Dołęgowski – też wcześniej nie znałem, chłopak technicznie jeden z najlepszych na turnieju, ale musi pracować nad skutecznością, w Koźle daje radę, ale za drobny. Wzrost nie pomaga, zastanawiałem się co by mógł zrobić jakby miał te 10-15 cm więcej. Może dużo, ale nie wiem jak mentalność, a to ważne. Jedyny który był w grze vs Poznań, pomimo że więcej siedział niż grał
Zobaczymy co będzie z tej drużyny za 2 lata.
fajna, rzetelna recenzja, polecam,
pozdrowienia z Małopolski
Jak miałbym stawiać kasę to chyba na Gdynię. W grupie Śląsk zagrał na niewiarygodnej – jak na ta kategorie – skuteczności z dystansu, poza tym miałem wrażenie po półfinale, ze ego im za bardzo urosło patrząc na głupie granie przy wysokim prowadzeniu. I indywidualnie Sternicki musi wreszcie odpalić. Z drugiej strony – jak dla mnie najlepszy (Ambroziak) i najmądrzejszy (Baran) zawodnik tych mistrzostw są w Śląsku. Plus Soinski jak będzie trafiał znowu z dystansu jest game changerem. 51:49 dla Gdyni
Też mi się wydaję, że oba jutrzejsze mecze mogą zakończyć się odwrotnymi wynikami niż w grupach. Zobaczymy będzie ciekawie, szczególnie w finale. Pozdrawiam
Oby Grójec zajął 4 miejsce bo to jak wygląda ich gra to można zwymiotować. Granie strefą bite 40 minut w meczu to jest skandal. I mówią że ciężko pracują stojąc cały mecz.
Pełna zgodność z Luka Doncic – szkoda ze w 4 nie zagrał Sopot, byłyby emocje i fajny basket a tak mamy drwali w pomalowanym
Niestety układ trójkowy ma rządzi się swoimi prawami. Jeszcze jeśli chodzi o obronę strefą to rozumiem jakieś wstawki takiej obrony by trochę zaskoczyć przeciwnika. Np. po czasie albo końcu kwarty strefa może wybić z rytmu na chwilę niektóre zespoły.
Na szczęście w finale mamy dwa zespoły, które broniły bez strefy i broniły najlepiej na tym turnieju. Koszykówka wygrała
Tak jest, będzie gorąco. Obydwa zespoły zasłużenie się tu znalazły.
Oni chyba cały turniej od ćwierć po finał stali strefą? Nie widziałem wszystkiego, ale już statystki czasu zawodnika na boisku i wypowiedzi trenera przed ostatnim meczem mówią same za siebie. Ileż można stać strefą, nie zagrać jeden na jeden, na całym, z podwojeniem, przechwytem, z szybkim atakiem i do tego nie zagrać nikim z ławki. Ciekawe jak by wyszło granie jeden na jeden? Jak wygląda technika indywidualna każdego z tych chłopców, jak zostali przygotowani do dalszego rozwoju? Na ławce na pewno też byli ciekawi zawodnicy, jak ktoś już wyżej wspomniał, ciekawe co oni czuli słysząc te narzekania trenera na brak możliwości rotacji?
Jedno widać – w polskiej młodzieżowej klubowej koszykówce gdy tylko zaczynają się roczniki mistrzowskie, to w większości klubów liczy się tylko wynik i ambicje trenerów a nie rozwój zawodników. Oprócz nudnej grójeckiej strefy, w innych klubach dochodzi do podkupowania zawodników. I to parcie po trupach do celu jak grający mecz o wszystko Komorów kontuzjowanym zawodnikiem.
Fajnie, że grały takie drużyny jak Sopot, Gdynia, Wrocław, Poznań, szkoda że zabrakło Spójni. Może te drużyny nie samymi wychowankami grają, ale przyjemnie ogląda się ich meczei przynajmniej widać co każdy z 12 zawodników potrafi i dlaczego dostaje więcej lub mniej minut.
Jakie są wasze typy na największe odkrycia tych finałów po grupach? Tu moje:
Komorów:według mnie porażka Komorowa leży w za dużym użyciu Kowalczyka, z dobrej strony pokazywali się Czapla i Strojek w krótkich epizodach fajnie dzielili się piłką i ukuli pare trójek.
GAK: W kluczowym meczu z komorowem nie zawiedli liderzy Sternik i Mońko, ale dużo lepiej niż w półfinałach zagrał Zabrocki fajnie grając z piłką.
Śląsk:Sukces odniosła cała drużyna ale game changerem jest Ambroziak nie robiący kosmicznych statystyk, ale robiący różnice w defensywie i na deskach. To może nie odkrycie ale duża roznica z półfinałami. Odkryciem może być świetny Baran rzucający trójkę za trójka.
Wisła:Niestety brakuje centymetrów Wscislo. Najbardziej waleczny wydaje się Jankowski, nawet z blokiem na Ambroziaku, pokazał się fajnie jako undersize center.
Jagiellonka:Brak Kornackiego czuć, niestety liderzy graja poniżej oczekiwań, ale z dobrej strony nadrabiając mecze z sopotem i grójcem pokazali się Dołęgowski i Witkowski. Pierwszy super techniczny zwariowany rozgrywający, a drugi plastyczny, ładny rzut z potencjałem. Myśle że powinni dostać więcej minut.
Biofarm:Fantastyxznie w buty Wojtkowiaka wszedł młody Buczkowski z Jagiellonia zdobywający 23 punkty.
Grójec:Grzejszczyk z meczu na mecz robi postęp i wydaje się ze ma papiery na wielkie granie.Ciekawe jak rozwinie się w sms.
Warto się przyglądać.
Sopot:Niestety fantastyczny mecz z Poznaniem nie wystarczyl do półfinałów ale na pewno cała drużyna pokazała się jako fajna waleczna ekipa.Brakuje trochę Ochocinskiego ale i tak myśle zagrali powyżej oczekiwań i zasługują na brawa.
Pozdrawiam
Zgadzam się, ze najważniejszym graczem Śląska jest Ambroziak. Nie musi robić stat, ale sama jego obecność robi różnice
Na razie zaobserwowałem w tym roczniku generalnie przewagę perspektywicznych wysokich. Jest wielu chłopaków, którzy będą mieli >200 i już wyglądają dobrze, maja papiery na granie. Wśród niskich natomiast nie widzę żadnego chłopaka, który wygrywalby regularnie jeden na jednego i dostawał pod kosz. Większość to gra z zasłona, ewentualnie hand off a nie ma co ukrywać – jak jedynka jest w stanie minąć to lepiej się gra. Jeżeli w tym wieku nie widzę takiego grania (jest Lesniak z Korony, ale jego z kolei ograniczają warunki fizyczne) to z każdym kolejnym rokiem będzie tylko trudniej
Wrzucę granat w szambo i jak ktoś ma inny punkt widzenia to chętnie wysłucham. Otóż mam od jakich trzech lat „kłopot” z postrzeganiem Komorowa. Z jednej strony fajnie: mały ośrodek, który co roku daje zawodników do SMSu czy reprezentacji. Z drugiej kompletnie nie podoba mi się ich sposób grania: siłowy, momentami wręcz toporny i przede wszystkim typowo pod wynik. Już w młodzikach fejkowali trochę strefę, na całym, podwojenia itp. Od U-15 hulaj dusza, piekła nie ma, jedziemy ze strefa ile popadnie. Suchy Las który zrobił wtedy mistrza grał naprawdę bardzo miła dla oka koszykówkę, stylowo to była przepaść, Żary, czy nawet rok wcześniej Sierakow się jakos fajniej oglądało (a to tez małe ośrodki i ze słabszymi fizycznie zawodnikami). Sorry, ale od oglądania Komorowa momentami bolą oczy. Tylko, ze do tej pory wygrywali. Teraz nie było ani zespołu, ani zwycięstw, a indywidualności gdzieś przepadły. Tak to widzę, może ktoś ma inne obserwacje to chętnie wysłucham
I najazd kibiców Komorowa za 3..2…1…
‘Daje zawodników do SMS czy reprezentacji’ – powiedziałbym, że uczynił swoją strategią robienie wyników przez ściąganie bardzo dobrych zawodników z innych klubów, już na poziomie U13, często wbrew woli tych klubów, a przy takiej strategii dać zawodnika do SMS czy reprezentacji dużo łatwiej, natomiast czy o to chodzi w koszykówce młodzieżowej na poziomie podstawówki? A wynikami można błyszczeć w gminie i chwalić się nimi kolejnym zawodnikom i ich rodzicom.
Z resztą wypowiedzi pełna zgoda – bazują na agresywności, sile i wyrównanym składzie (skoro w składzie mieli najlepszych wychowanków 5 klubów), co szczególnie było widać w zeszłym roku, gdy grali passarellą. Natomiast wartości dodanej ze strony trenerów nie ma, co widać właśnie podczas tego turnieju. Ba, mam wrażenie, że niektórzy gracze się uwstecznili. O parciu na wynik najlepiej świadczy granie w 2 połowie meczu z Gdynią zawodnikiem z kontuzją, mającym problemy z poruszaniem się.
Nie znam aż tak specyfiki jak to wyglada lokalnie jeżeli chodzi o dobór graczy, natomiast patrząc z zewnątrz na grę widzę, ze pokrywa się to mniej więcej z tym, co widza osoby będące bliżej
Uważam że Trener Komorowa mimo, że świetnie organizuje turniej i widać po nim że jest prawdziwym pasjonatem basketu, stawia tylko na wynik, nie rozwój zawodników. Jego metody są dość archaiczne, zagrywki, rotacja zawodników mało elastyczna. Może to moje odczucia, ale w innym systemie z Kowalczykiem jako dystrybutorem a nie kończącym akcje lepiej by to wyglądało.
Nie umniejszając Komorowa, ale kogo niby co roku daje Komorow do sms oprócz Kowalczyka z rocznika 06 ???
Poszedł tam ktoś z 05, ale nawet nie wychowanek. A roczniki 04, 03, 02, 01 itd… “co roku daje do sms” to trochę duże słowo.
Trochę boli w oczy raczej komentowanie tego wszystkiego (u15,u17), jakie to sposoby grania itp, ten strefa ten nie, a tak na prawdę jeżeli inni nie stoją strefą to przynajmniej “jedna noga w trumnie”, szczególnie w U15. Zachwyty nad drużynami i trenerami, a ciekawy jestem która drużyna byłaby super i który trener wtedy byłby “dobry” jakby zabrać im NIEWYCHOWANKOW…Zarówno w U15 i U17… bo pewnie by się okazało, że np Grójec ma świetnego trenera (wynik praktycznie samymi wychowankami), a nie Śląsk, WKK czy trójmiasto, czy Poznań… Takie to właśnie ocenianie zespołów, gry, trenerów itd…
Ja zadam ciekawe pytanie: Kto z wychowanków z mistrzów U14, np z lat 2005-2015 (bo to ostatni już nie juniorzy) gra w seniorach na poziomie 1 ligi ew ekstraklasy??? Czy trenerzy mistrzów U14 byli świetnymi trenerami bo zdobyli mistrza u14, czy może inni byli lepsi bo ich wychowanek gra w seniorach? Zapraszam do ciekawej analizy.
Poszło trzech do SMS (z 2005 Ratowski i Laniewski), a epizody w kadrze miał Zawrotniak. Jak na mały ośrodek to sporo. Wcześniejszych roczników nie znam, a patrząc ze grali w U-17 młodszymi to pewnie ich nie było. Ale sposób gry zespołu – jak ktoś trafnie nazwał – archaiczny
O strefie pisałem wiele razy i tak jak ***** *** tak będę ***** strefę w rozgrywkach młodzieżowych, bo ona nie rozwija w żaden sposób ani w obronie ani w ataku. Wole podwojenia, trapy nawet zonę press na całym. Nawet Korona bez warunków fizycznych gra ze starszymi one on one bo zależy im na rozwoju zawodników a nie wyniku na siłę. Wiem, ze jest pomysl w PZKosz aby zabronić strefy od przyszłego sezonu w U-15. Trzymam kciuki
Co do grania wychowankami: rozumiem, ze mamy taki poziom basketu w Polsce i tak szerokie szkolenie, ze Bereszynski ma do seniora ćwiczyć w Koscianie, a Nowicki w Wejherowie (i mógłbym tak jeszcze długo wymieniać)? Na pewno mieliby tam świetne warunki do rozwoju. Naprawdę tego chcemy? Plus pytanie: w takiej Barcelonie w kadetach czy juniorach to ilu jest wychowanków, którzy od małego ćwiczą w tym klubie?
Na marginesie: w pierwszej piątce WKK w U-17 gra dwóch zawodników, którzy zaczynali w Śląsku (Wilczek i Kowalczyk)
U-14 dla mnie nie jest żadnym wyznacznikiem na przyszłość. Najwcześniej mistrzem zostaje mały ośrodek, który gra pod wynik. Szybko zaczynaja szkolenie, dużo treningów na wczesnym etapie, a później wygrywają „fizyką” (nacisk w obronie na całym i dużo biegania) i pasarella (szeroki skład, gdzie każdy biega). Można jednak wygrać tak jak to zrobił Suchy Las dwa lata temu (nie trzeba bronić na całym, dzielenie się piłką w ataku, pasy, ścięcia – tak jak powinna wyglądać koszykówka na tym etapie)
Analogicznie w pierwszej piątce Śląska w U17 gra dwóch zawodników grających przez lata w WKK – Paluch i Jadaś ;).
Jeżeli robimy już super ośrodki koszykarskie, to zróbmy tez adekwatne ligi (np. regularne turnieje) finalistów MP, etc. Cały czas powracam do tego, ze transfery powodują to, ze za mało jest meczów o stawkę, na remisie, z dobrymi przeciwnikami. Bo samo zbieranie zawodników w mocne grupy jest naturalne i pozytywne – chociażby dzięki codziennym treningom z innymi topowymi graczami.
Oczywiście – jak najbardziej się z tym zgadzam, bo do meczów centralnych Śląsk i WKK zagrają dwa ciekawe mecze, podobnie Poznań i Sierakow, a Gdynia w ogóle. W U-15 przepaść robi się jeszcze wieksza. Stad bardzo dobry pomysł z MPP w U-19
Niestety, wszystko zaczyna się od masowości dyscypliny, z kolei zrobienie rozgrywek centralnych w tak olbrzymim kraju to kwestia kady/logistyki. Pozostaje granie w starszych rocznikach, drugiej, trzeciej lidze i tego małe ośrodki nie są już w stanie zapewnić (podobnie jak rywalizowanie ma treningach ze starszymi i mocniejszymi)
Co do grania wychowankami – chyba nikt nie przy zdrowych zmysłach nie podważy sensowności przechodzenia zawodników do lepszych ośrodków, pytanie tylko kiedy, w jakim celu i do jakich.
1. Kiedy – moim zdaniem takim naturalnym momentem jest koniec podstawówki, gdy zmienia się szkołę, część zawodników kończy przygodę z koszykówką, a część zespołów przestaje istnieć. Wcześniejsze zmiany – nie mówię nie, ale z jakimiś limitami.
2. W jakim celu – żeby się rozwijać. Oczywiście, duże ośrodki robią wyniki, ale przy okazji rozwijają graczy.
3. Do jakich klubów – takich z dobrą kadrą trenerską i możliwościami organizacyjnymi.
Nawiązując do rozmowy o Komorowie – żaden z powyższych warunków nie został spełniony…
Wydaje mi się, że żaden z trójki 05 to nie wychowanek, więc jak dla mnie dali tylko jednego (kowalczyk) do sms… Czyli słowa o tym, że dają co roku do sms to mocna przesada :).
Aż tak nie znam sytuacji sprzed młodzika, wiec mogłem lekko naciągnąć rzeczywistość 🙂
Może po tym turnieju, opadnie podnieta Kowalczykiem? Cech rozgrywającego to jednak u niego nie ma, a pisanie, że “pewność siebie 100/100”? – chyba raczej egoizm i wybujałe ego 100/100… Robienie z chłopaka gwiazdy wyraźnie mu nie służy…
Gdzieś zostały zaburzone proporcje, bo w U-17 zrobił 16 asyst w dwóch meczach, wiec z lepszymi partnerami potrafił zachować balans. Inna sprawa, ze 23% z wolnych to na tej pozycji katastrofa
Nie zostały. Gra była ustawiona pod niego.
Zgadzam się, ze wszystko to się działo za zgoda trenera. Mi to wyglądało na komunikat między wierszami: „graj sam bo nie masz z kim”
Suma szczęścia w sporcie najczęściej równa się zero. Sopot gratki za walkę, gratki za ten niesamowity comeback, za to ile wycisnęli grając spora ilością młodszych chłopaków i walcząc z brakiem centymetrów ale wyglada na to, ze odpadną w układzie trójkowym. Poznań najpierw wygrał mecz na styku, później po jeszcze większej dramaturgii przegrał, ale już tego raczej nie wypuści. Szkoda Jagiellonki, bo z Kornackim to był zespół na medal
Zgadza się, Jagiellonka wyglądała fantastycznie z Kornackim w rozgrywkach centralnych, szczerze przed finałami stawiałem ich na pierwszym miejscu. Szkoda, że bez niego się tak posypało. Dobrze, że są młodzi, szybko wracają po kontuzjach i mają jeszcze dużo czasu na pokazanie się.
Komorów na razie bez szału,Trefl miał fure szcześcia chociaz graja fajnie ale brak im centymetrów.Zastanawia coraz gorsza gra Arki,nawet w u17 grali tak samo fizycznie ale koszykarsko to chyba u nich szkolenie kuleje,chociaz moga to wygrac siłowo.Fajnie gra wisła ale nie maja chłopaki jeszcze tej siły.
W meczu Poznania z Sopotem pod koniec meczu przez dwie minuty nie wpadł żaden punkt i nagle Żylicz odpalił w ciągu minuty trzy trójki, w tym dwie z bardzo trudnych pozycji. W całym meczu rzucił 5 trójek z bardzo dobrą 55% skutecznością.
Końcówka meczu Poznania bardzo nerwowa. Tam wystarczyło przetrzymać piłkę, a chłopacy albo dawali się odciąć, albo szukali ryzykownych podań.
WKS tym lepiej rozegrał końcówkę spotkania niż w meczu z Komorowem. Ale w IV kwarcie było dużo emocji. Generalnie bardzo dużo spotkań z emocjonującymi końcówkami
Śląsk mega pozytywnie zaskoczył. Mieli nie wyjąc z półfinału bez Ambroziaka a nie zostawili Spójni złudzeń. Teraz mega ciężka grupa a już maja pewne pierwsze miejsce i na miejscu trener dałbym liderom w piątek odpocząć.
Niby Śląsk kontrolował, ale wydawało się w pewnym momencie ze „nazwiska” Gdyni Monko j Sternicki wyciągną mecz. Największe nazwisko dnia to jednak Baran – po clutch trójce wczoraj dziś to samo i 27 punktów z zaledwie 11 rzutów. Niewiarygodne, nie wiem, czy na takim poziomie ktoś kiedyś takie staty zrobił. Znowu różnice (mimo problemów z faulami i błędem kroków w co drugiej akcji) zrobił pod koszami Ambroziak
No i w piątek mecz o życie faworytów
Nie wiem co się dzieje z drużynami Arki w Finałach – po U17 to kolejna drużyna Arki bez pomysłu na grę, z niezrozumiałymi zmianami Trenera, która pomimo dużego potencjału na papierze na boisku gra bez szału. Zdecydowanie lepsze wrażenie zostawił Śląsk i to on jak na razie pokazuje najlepszy basket na Turnieju.
No trochę mi brakło słów 😀 tego nie da się opisać, to trzeba zobaczyć
Tracy McGrady lubi to 🙂 A już szczególnie kolegę Żylicza
47 sek z meczu Poznań Sopot będzie w pamięci na długo. Brawa dla obu zasiłków za piękny basket! Max – szacunek !!!
Końcówka meczu Sopot – Poznań to jakiś kosmos :). Za to można kochać koszykówkę młodzieżową.
A to takie samo wrażenie miałem po tym wiwiadzie. Wydaje sie być fajnym, ogarnietym chłopakiem. Oby mógł sie tu pokazać na boisku ze swojej lepszej strony. Powinno byc tak, że przy klasowym PG, koledzy z zespołu wydają się lepsi niż w rzeczywistości, a nie gorsi.
jak to w rozgrywkach młodzieżowych – jeden chłop in lub out robi różnicę. Jagiellonka bez Kornackiego (miejmy nadzieję, że wyczerpał limit pecha na najbliższych kilka lat) przegrywa teoretycznie najłatwiejszy mecz i moim zdaniem wypada z walki o medale. Z drugiej strony Ambroziak straszył niewiarygodnie pod koszem (8 bloków!) i Śląsk grając jednym wysokim ograł faworyta, choć moim zdaniem to jeszcze o niczym nie świadczy, tu śmierdzi układem trójkowym. Śląsk zaczął słabo, ale niby kontrolował i prawie wypuścił mecz, w ostatnie trzydzieści sekund dwa niecelne spod kosza, dwie straty na własnej połowie i oddanie łatwiej zbiórki na swojej tablicy. Sporo tego, ale się nie zemściło
Z indywidualnych występów, to IMO Ambroziak na propsie jednak, Soiński, Baganc, Sternicki wiadomo, ale czekam jak wypadnie z mocniejszymi przeciwnikami.
No i kolega Kowalczyk poszedł w “Tribute to Kobe Bryant” mode. Lubię jak zawodnik ma duzo pewności siebie, ale myślałem, że największy faworyt ma jednak szerszy skład, a nie jeden człowiek oddaje ponad połowę rzutów (gdzie był Stelmach??). W półfinałach też miał mecze na niskiej skuteczności. Plus ten pomysł ze specjalnie zmissowanym osobistym w końcówce, gdy było jeszcze sporo grania (co pokazały kolejne akcje). Mnie z kolei zaskoczyło, że większośc jego akcji była po picku. Jeden na jeden raczej nie wygrywał i to trochę niepokoi. Z drugiej strony – podobał mi się z nim wywiad u Zibiego. Rzadko się zdarza w tym wieku mieć tyle ciekawego do powiedzenia, widać, że ułożony chłopak.
No nie można umniejszać Mazowszu po tym 1 dniu. Jagielonka gra tu bez swojego najważniejszego zawodnika i w takim wypadku raczej ciężko im będzie wejść do strefy medalowej. Każdy inny zespół bez swojego lidera też by miał tu na takim poziomie ciężko. Grójec i Komorów przegrali bardzo nieznacznie z faworytami – myślę, że i jeden i drugi zespół bedzie i tak w czwórce. No chyba, że Arka wygra z gospodarzami, wtedy będzie wielka klapa Komorowa – bo na pewno nie wyobrażali sobie tych nistrzostw u siebie bez medalu.
Przy tym osłabieniu drużyny z Warszawy, grupa A wydaje sie być mocniejsza i ktoś z 3 zespołów Śląsk, Arka, Komorów będzie mógł się czuc poszkodowanym – ale takie są turnieje.
Komorów zresztą wydaje mi się, że przegrał właśnie tym co TS wskazywał na ich zaletę (bo faktycznie mają sporo dobrych graczy). Niby mają głębie składu, a cisnęli mecz właściwie cały czas pierwszą piątką. Ich lider całe 40 minut przy bardzo słabej skuteczności. Ja mam chyba pecha do tego chłopaka, co oglądam jego mecz to gra słabo, szczególnie jak rozpatrujemy Go jako podtsawową jedynkę naszej kadry rocznika 2006. W ogóle nie kreował tu swoich kolegów, każda jego akcja była nakierowana na rzut czy penetrację. Jedyny pozytyw jaki widziałem w jego wczorajszym meczu to pewność siebie 100/100 – chłopak po air-ballu, otrzymanym bloku, w kolejnej akcji i tak oddawał rzut z trudnej pozycji. To generalnie zaleta, ale czasem przy słabszym dniu niestety obraca się przeciwko swojemu zespołowi.
Grójec po dobrym początku meczu też nie robił za dużo zmian i to się obróciło przeciwko nim. Ich najlepszym graczem był o rok młodszy Grzejszczyk, fajnie zagrał też Filip Poradzki, ale pozostała 3 ich czołowych graczy jednak zawiodła. Hubert i Antek – dominatorzy w dziecięcej koszykówki, coraz gorzej sobie radzą z roku na rok. I to nawet nie chodzi o ten mecz tylko sezon do sezonu. Z drugiej strony na ławce Grójca nie bardzo jest ktoś kto mógłby dac im zmiane. Ewentualnie Kacper Łuczyński, tu tych minut dostał bardzo mało.
Basket Poznań będzie miał ciężko jeżeli poważniejszej kontuzji/urazu nabawił się Nikodem Wojtkowiak – to jasny punkt ich słabszego obwodu. Przeciwnicy Poznania muszą ograniczyć Iwo Baganca i będzie szansa ich pokonać.
Indywidualnie po 1 dniu na plus : Baganc, Soiński, Grzejszczyk, Sternicki, Mońko.
Więcej oczekiwałem po kadrowiczach Polski : Kowalczyk, Stelmach, Ambroziak, Marciński, Kiejzik – zobaczymy w nastepnych meczach czy się chłopaki podciągną.
miała być ofensywa Mazowsza, a po pierwszym dniu są co prawda szczęśliwe, ale jednak wygrane klubów z Trójmiasta, Wrocławia i Poznania. Czyli podobnie jak w starszych rocznikach.
Jak widzę ilość strefy w tej kategorii i to granej przez zespoły, które maja walczyć o medale, to naprawdę odechciewa mi się komentować…
Idźmy dalej w tym kierunku to z pewnością wychowamy wielu wartościowych zawodników i zbudujemy popularność dyscypliny
Śląsk z Ambroziakiem i bez niego to dwa różne zespoły, co pokazały półfinały – szczególnie z drużynami jak Grójec, Komorów czy Jagiellonka mającymi bardzo mocnych wysokich.
Komorów, Arka i Śląsk mają szerokość składu, czego może zabraknąć w Grójcu – gdzie 4 zawodników ma zwykle +35 minut na boisku i bardzo zawężoną rotację.
Moim zdaniem w finale spotkają się 2 drużyny z pierwszej grupy, a brązowy medal pojedzie do Poznania.
Hej, szykują się fajne wyrównane mistrzostwa. Faworytem do złota jest Komorów, ale myślę, że na medale mają duże szanse też i Arka, Poznań, Śląsk, Jagielonka czy Grójec. Troszkę słabiej oceniam jedynie siłę Trefla i Wisły, ale to też na pewno batów nie dostaną. Ciekawi mnie postawa Śląska i Enei Poznań – w półfinale grały tak se, patrząc na składy, ale w drużynie z Wrocławia brakowało centymetrów – konretnie Ambroziaka, a w Poznaniu 2 meczach nie grał Kołodziński – ich drugi najlepszy gracz. Zresztą w Poznaniu brakuje mi klasowych rozgrywajacyc – tu mogą miec problem, bo z druzyn finałowych ich niskich graczy oceniam najniżej. Z drugiej strony mają Iwo Baganca, który wyrasta na najlepszego gracza w Polsce w tym roczniku.
Ciekawa historia jest z Grójcem, którzy dominowali w tym roczniku od wielu lat, ale czas nie grał na ich korzyść (inne zespoły pozbroiły się) i mogą skończyć bez medalu. Trszochę mi ich żal, ale z drugiej strony pamietajmy, że przecież w szkoleniu młodzieży nie chodzi o wyniki tylko o późniejsze losy ich wychowanków. Myślę, że Grójec też wiele tarcił tym, że mieli tak mocny zespół i ich chłopców mało kto tak naprawdę nie naciskał w meczach. A jak już mieli jakiś opór to i tak ciężar nie spoczywał na jednym graczu tylko na 3,4,5 – każdy mógł sobie pozwolić na słabszy mecz, bo miał obok dobrych kolegów. Ja osobiście uważam, że w wieku 12-15 lat korzystniejsze dla rozwoju zawodnika jest gra w trochę słabszym zespole, gdzie ciężar gry spoczywa właśnie na nim, gdzie broni go zawsze najlepszy obrońca drużyny przeciwnej (albo i dwóch), gdzie sam musi bronic najlepszego przecwinika itp itd. Oczywiście i tak najważniejsza jest ta praca poza meczami, ale to myślę ma też decydujący wpływ na rozwój zawodnika. Z niecierpliwością czekam na mecze. Powodzenia wszystkim druzynom, a najbardziej właśnie tym nie faworytom. Pozdrawiam