Zabieranie młodym ludziom telefonów na zgrupowaniach sportowych i turniejach to popularna praktyka wśród trenerów. Trzeba sobie jasno powiedzieć – to błąd i walka z wiatrakami, a my trenerzy, Wy Rodzice i przede wszystkim WY – koszykarze – musimy zmienić swoje podejście do genialnego wynalazku jakim jest smartfon. Choć większość nie zdaje sobie z tego jeszcze sprawy to HIGIENA CYFROWA jest już nieodłącznym elementem wychowania młodego sportowca.
Dożyliśmy czasów, w których posiadanie telefonu jest tak oczywiste jak noszenie butów. Każdy człowiek w cywilizowanym świecie używa telefonu do normalnego funkcjonowania, kontaktu ze znajomymi, pracy i niezliczonej liczby innych czynności.
Wy – młodzi ludzie – używacie smartfona głównie do muzyki, kontaktu ze znajomymi, przeglądania IG, TikToka, FB czy Snapowania. Gracie również w gry, przeglądacie ciuchy na Vinted i losujecie buty na SNKRS, a więc pochłaniacie wiele gigabajtów bodźców, które trafiają do Waszego umysłu.
Dlaczego zabieranie telefonów na zgrupowaniach i turniejach to ogromny błąd? Ponieważ tego typu metoda w żaden sposób nie wpłynie na to, jak młody człowiek będzie ten telefon później użytkował. Posługując się prostą terminologią sprawimy, że młody człowiek poczuje „głód” smartfona i kolejny poranek spędzi na atakowaniu swojego mózgu milionami bodźców „nadrabiając zaległości” z minionej nocy.
Telefony, social media, internet to już nieodłączny element naszej cywilizacji i nie można zwalczyć tego, że młodzi ludzie będą używali je przez kilka godzin dziennie. Brak telefonu powoduje nie tylko poczucie niepewności, strachu, ale też gwarantuje wykluczenie społeczne. Dlatego zadaniem nas wszystkich jest zmiana podejścia to tych genialnych wynalazków i musimy nauczyć się używać ich w sposób produktywny i efektywny.
Telefon nie musi być złym narzędziem jeśli potraktujemy go jak nóż. Nożem możesz kogoś skrzywdzić, jednak większość populacji użyje go do krojenia chleba i wielu innych pożytecznych rzeczy. Jak zatem przełożyć to na użytkowanie social mediów?
Oto kilka zasad, których uczymy na Basket CAMPie. Przeczytaj je, zastosuj i sprawdź po 2-3 tygodniach jak bardzo odmieni się Twoje życie.
KROK PIERWSZY
Sprawdź w swoim telefonie ile średnio wynosi Twój czas użytkowania telefonu. Przeanalizuj dokładnie ile czasu spędziłeś na poszczególnych aplikacjach, grach i tak dalej.
Na samej górze zapewne widzisz IG, TikToka i FB – czyli aplikacje, w których skrolujesz rolki, stories i tiktoki. Jeśli na wszystkich tego typu apkach spędzasz 2 godziny dziennie – pomyśl co by było, gdybyś spędził te 2 godziny na cyfrowym rozwoju koszykarskim?!
KROK DRUGI
Aby używać telefonu w sposób przemyślany musisz zapanować nad algorytmem i tego co widzisz podczas skrolowania. Już teraz przejrzyj listę osób, które obserwujesz i drastycznie ogranicz ich liczbę do niezbędnego minimum (max 250 to rozsądna liczba).
Kogo obserwować?
Ludzi, którzy Cię inspirują (koszykarzy, trenerów, kluby, muzyków, artystów), ale także osoby które podziwiasz i profile, które mówią o Twojej drugiej pasji. Internet daje nam dostęp do każdego miejsca na ziemi, dlatego zastanów się kogo życie Cię interesuje i kto jest warty Twojej uwagi. Stwórz listę osób, których treści sprawią, że będziesz lepszym koszykarzem i człowiekiem. Poszukaj kont, które publikują materiały treningowe, motywacyjne, prezentują ciekawe zagrania i ambitny kontent koszykarski. To kogo obserwujesz wpłynie nie tylko na to co zaproponuje Ci algorytm, ale także na Twoje samopoczucie, wyniki w nauce i na boisku! Social media to piękna możliwość nauki języków, a więc szukaj zagranicznych inspiracji.
Kogo nie obserwować?
Choć w dzisiejszych czasach unfollow dla koleżanki czy kolegi możesz okazać początek końca znajomości, to TAK – nie obserwuj wszystkich znajomych. Nie masz potrzeby i obowiązku obserwowania znajomych z Twojej szkoły, klasy, otoczenia. Jeśli spotykasz się z tymi ludźmi na co dzień i na prawdę interesuje Cię ich życie to pielęgnujcie kontakt face to face.
Nie obserwuj kont, które produkują śmieciowy content, który nie wnosi nic do Twojego życia. Wyciszaj konta, które Cię nie interesują, reaguj od razu jeśli algorytm podrzuci Ci coś nie z Twojej bajki. Tylko tak zapanujesz nad tym co widzisz na ekranie telefonu.
KROK TRZECI
Nie używaj telefonu 20 minut przed snem oraz 20 minut po przebudzeniu. To trudne do przezwyciężenia, jednak warto to wprowadzić. Znacznie wpłynie to na Twój sen, poranne samopoczucie i samoocenę. Twój nastrój o poranku nie może być uzależniony od tego co zobaczysz w social mediach.
KROK CZWARTY
Mindful eating, czyli świadome jedzenie. Nie dotykaj telefonu podczas jedzenia posiłków. To czas na chwile wyciszenia lub rozmowę.
KROK PIĄTY
Nie sprawdzaj telefonu 15 minut przed i po treningu. To Twój czas na wyciszenie lub analizę tego co właśnie robiłeś na parkiecie.
KROK SZÓSTY
Zastanów się co Ty publikujesz w swoich social mediach. Pamiętaj, że jako młody sportowiec już teraz budujesz swój wizerunek. O budowaniu swojego wizerunku w social mediach powiem następnym razem, jednak upewnij się, że Twoje profilowe to nie selfie w windzie lub toalecie. Informuj o swoich sukcesach, wrzucaj zdjęcia i filmy ze swoją grą i drużyną. Pokaż światu to kim jesteś, ale w prawdziwych kolorach. Publikuj również po przegranych meczach, ponieważ życie to nie same sukcesy i warto wiedzieć to przeglądając social media. Jeśli liczba osób, które obserwujesz jest większa od Twoich followersów popracuj nad tym, aby produkować ciekawą i ambitną treść. Inspirując innych – rozwijasz siebie.
Jeśli jeszcze tu jesteś to fajnie, że to czytasz. To tylko kilka podstawowych rad, które sprawią, że za pomocą prostych decyzji możesz zmienić swoje samopoczucie, zdrowie psychiczne, wyniki szkolne i sportowe. Na Basket CAMPie mówimy o tym szerzej, wkraczamy w podstawy psychologii sportu i mindfulness. Jesteśmy świadomi, że tak jak odpoczynek i sen to ważny element treningu – tak właśnie w dzisiejszych czasach higiena cyfrowa to nowa dziedzina, którą wszyscy musimy praktykować, aby osiągać dobre wyniki w życiu.