Już czas by pomyśleć o letnich wakacjach z koszykówką! Także w tym roku Szkoła Koszykówki KK Zadar w Chorwacji zaprasza na Letnią Klinikę Koszykówki, gdzie chłopcy i dziewczęta w wieku 12-18 lat mogą w małych grupach doskonalić swoje umiejętności koszykarskie pod okiem doświadczonych trenerów chorwackich. Grupy mogą liczyć 4, 6 lub 8 osób. Treningi odbywają się 2 razy dziennie w klimatyzowanych obiektach KK Zadar, pomiędzy treningami można w rodzinie lub z opiekunami spędzać wspaniałe wakacje nad morzem i relaksować się po ciężkim treningu.
Letnia klinika koszykówki SK Zadar 2018 Proponujemy i podpowiadamy miejsca zakwaterowania blisko hali sportowej lub w bezpośredniej bliskości morza w zależności od preferencji rodziny. Grupy treningowe są bardzo małe, by skupić się na pracy nad zawodnikiem i potrenować indywidualnie nad słabymi stronami, a także udoskonalać te już dobrze wyćwiczone.
Na klinikę przyjeżdżają młodzi zawodnicy z całej Europy dlatego nie jest wykluczone, że na niektórych turnusach tygodniowych będzie można popracować w międzynarodowym „towarzystwie” , skonfrontować swoje umiejętności z zawodnikami z innych krajów, a także „poszlifować” język obcy np. angielski.
Każdy uczestnik otrzymuje certyfikat uczestnictwa w Klinice Koszykówki.W okresie 10-30 czerwca 2018 istnieje możliwość zorganizowania obozu dla drużyn klubowych liczących minimum od 12 do 20 zawodników z zakwaterowaniem i pełnym wyżywieniem. Istnieje możliwość rozegrania sparingów z drużynami chorwackimi. Dopasowujemy także program do sugestii trenera prowadzącego drużynę by jak najlepiej wykorzystać jednostki treningowe. Kalkulację dla zespołu przedstawiamy po ustaleniu wszystkich szczegółów i wymagań.
Serdecznie zapraszamy rodziców i trenerów do kontaktu i zapoznania się z dołączoną broszurą gdzie znajdziecie większość potrzebnych informacji.
Zapraszamy na letnie wakacje do Zadaru, miasta , które kocha koszykówkę i gdzie od świtu do wieczora na boiskach roi się od młodych zawodników.
Sławomir Klimontowicz 0048 695 150 503
Niedziela pierwszy dzień Camp – Chorwacki MC Donald smakuje tak samo jak polski.Z ,,maca,, udajemy się w miejsce zakwaterowania. Luksusowy Hotel Zadar **** z przyjemnym pokojami 2,3 osobowymi z łazienkami TV czy Internetem. Po krótkim odpoczynku całą ekipą udajemy się na mecz ekstraklasy Chorwackiej KK Zadar vs Cedevita Zagrzeb. Był to mecz na szczycie gdzie grała pierwsza z drugą drużyną ligi. Jedni chłopcy z DG kibicują Cedevicie drudzy Zadarowi. Wygrywają gospodarze +11. Zadar Arena robi na wszystkich olbrzymie wrażenie, gdzie byś nie usiadł to świetny widok. Pod dachem Zadar Areny mieści się pięć pełnowymiarowych boisk na których będziemy trenować. Wieczorem wracamy do hotelu gdzie w restauracji zjadamy smaczną kolację, po czy zmęczeni dniem szybko zasypiamy.
Poniedziałek drugi dzień Campu rozpoczynamy spotkaniem z trenerem Alenem Zdrilić. Znakomity szkoleniowiec młodzieżowy w Szkole Koszykarskiej Zadar prowadzi rocznik 2005 i Reprezentacje Chorwacji U16. Trener Alen opowiedział trochę o sobie, o szkole i zaprowadził nas na hale gdzie rozpoczęliśmy pierwszy trening. Fotki i Video rejestracje przeprowadził Zibi. Po treningu obiad, odpoczynek i basen. Tak minął pierwszy dzień Camp.
Wtorek trzeci dzień Campu – rano ponad dwu godzinny trening z trenerem Alanem i trenerem Sławkiem który tłumaczy chłopakom z języka Chorowackiego na Polski. Czasami trener Alen do zawodników mówi w języku angielskim. Po treningu obiad, po pysznym obiadku spacerek nad marze Adriatyckie. Po powrocie z promenady kolacja .Wieczorem udajemy się na mecz towarzyski SK Zadar vs MKS Dąbrowa Górnicza. Na hale przyszło sporo rodziców zaciekawionych jak gra Polski zespół. Chłopcy z Dąbrowy Górniczy w meczu przeciwko Zadarowi wypadli słabiutko. SK Zadar to solidna koszykówka bałkańska. Polskie zespoły mogą tylko od nich się uczyć….w końcu po to przyjechaliśmy. Foto i Video by Zibi
Środa czwarty dzień Campu – pierwsza część treningu z trenerką przygotowania motorycznego, druga część z trenerem Alanem i trenerem Sławkiem. Chłopcy pracują nad rzutem, obroną. Trenerze bacznie przyglądają się chłopcom zwracając uwagi na szczegóły. Wieczorem odnowa biologiczna na basenie. Foto Video by Zibi..Organizatorzy Campu zaprosili trenerów naChorwacką kolacje w pobliskiej tawernie.Trener Alen każdemu z nas wręczył książkę o legendzie Zadarskiej Koszykówki Krešimir Ćosić. Zibi od trenera Reprezentacji Chorwacji Alen Zdrilić otrzymał koszulkę Kadry Chorwacji
Czwartek piąty dzień Campu: śniadanie, wyjazd na hale gdzie zaliczamy kolejny ponad dwugodzinny trening. Chłopcy ciężko pracowali na treningu by pokazać się z lepszej strony w meczu rewanżowym z SK Zadar. Po treningu wracamy do hotelu na obiad, po czym udajemy się na spacer by podziwiać perłę Adriatyku Morskie Organy. Zwiedzamy stare miasto Zadaru po czy udajemy się na kolacje. Drugi zaplanowany sparing już nie jest do jednego kosza. MKS Dąbrowa Górnicza do przerwy podejmuje walkę. Druga część spotkania należy do Chorwatów. Pomimo porażki wszyscy jesteśmy zadowoleni z gry MKS-u 2005
Piątek szósty dzień Campu: Śniadanie, trening, obiad (rosół (nasza ulubiona zupa, schabowy z ziemniakami surówka i deser), basen, kolacja. Po kolacji oglądamy na laptopie mecz PLK Stelmet Zielona Góra vs MKS Dąbrowa Górnicza. Od czasu do czasu dostajemy o trenerki telefony, wtedy to rozmawiamy z rodzicami, gramy w gry, czy korzystamy z internetu. 22.00 czas na spanie
Sobota siódmy dzień Campu: Śniadanie (szwedzki stół). Dzisiaj trening trochę później niż zazwyczaj. Trener Sławek na treningu daje z siebie wszystko a my słuchamy i ciężko pracujemy bo przed nami jeszcze jeden sparing. Po obiedzie ostanie wejście na miasto. Trenerka Marzena tak zaplanowała czas wolny byśmy mogli zobaczyć piękny Zadar za dnia i przy zachodzie słońca. Kolejny raz wysłuchaliśmy morskich organowych symfonii. Najbardziej widowiskowe jest koło o średnicy 22 metrów. Składa się z trzystu kilkuwarstwowych płyt szklanych ustawionych na tym samym poziomie z kamienną obudową promenady. Za dnia jest gigantyczną baterią słoneczną, która w nocy emituje światło mieniąc się wszystkimi barwami – maluchu z DG skaczą z światełka na światełko. Czas na kolacje, rozmowy z rodzicami i spanko
Niedziela ósmy dzień Capu.Na ostanie śniadanie wstajemy trochę wcześniej. Trener Alen załatwił inna drużynę z Zadaru Pontanica
Wygrywamy mecz uśmiechnięci wracamy na ostatni rosołek i w drogę