Zastal Zielona Góra, Śląsk Wrocłąw, WKK Wrocław Energa Hutnik Warszawa AK Komorów, Enea Basket Poznań, GAK Gdynia i GTK Gliwice z awansem do Finału MP U17
Grupa 1 – organizator: Zastal Zielona Góra
Enea Basket Poznań – Zastal Zielona Góra 95 : 81 STATYSTYKI Eval: Igor Urban +25
Trefl Sopot – Energa Słupsk 87 : 38 STATYSTYKI Eval: Nikodem Ratkowski +24
Zastal Zielona Góra – Energa Słupsk 74 : 40 STATYSTYKI Eval: Daniel Piorun +15
Enea Basket Poznań – Trefl Sopot 69 : 53 STATYSTYKI Eval: Ivo Baganc + 26
Energa Słupsk – Enea Basket Poznań 54 : 64 STATYSTYKI Eval: Jan Nowicki +19
Trefl Sopot – Zastal Zielona Góra 68 : 79 STATYSTYKI Eval: Natan Kubka +19
1 Enea BJ Poznań 6 pkt (+40)
2 Zastal Zielona Góra 5 pkt (+31)
3 Trefl Sopot 4 pkt. (+22)
4 Energia Słupsk 3 pkt (-93)
Enea BJ Poznań Mistrz Strefy Poznań |
Trefl Sopot 2 miejsce strefy Gdańsk |
Energia Slupsk 3 miejsce strefy Gdańsk |
Zastal Zielona Góra 3 miejsce strefy Wrocław |
Grupa 2 – organizator: Twarde Pierniki Toruń – VIII LO ul. Grunwaldzka 33
Twarde Pierniki Toruń — GAK Gdynia 51 : 72 STATYSTYKI Eval: Mateusz Samiec +23
UKS 27 Katowice – GTK Gliwice 61 : 81 STATYSTYKI Eval: Filip Maciejewski +32
GAK Gdynia- UKS 27 Katowice 91 : 61 STATYSTYKI Eval: Tymoteusz Sternicki +28
GTK Gliwice – Twarde Pierniki Toruń 83 : 74 STATYSTYKI Eval: Antoni Marciński +21
GAK Gdynia – GTK Gliwice 81 : 60 STATYSTYKI Eval: Mateusz Samiec +30
SP 27 Katowice – Twarde Pierniki Toruń 45 : 76 STATYSTYKI Eval: Hubert Lipiński +28
1 GAK Gdynia 6 pkt (+72)
2 GTK Gliwice 5 pkt (+8)
3 Twarde Pierniki Toruń 4 pkt (+1)
4 UKS 27 Katowice 3 pkt. (-81)
Asseco Arka Gdynia Mistrz strefy Gdańsk |
UKS 27 Katowice 2 miejsce strefy Katowice |
Twarde Pierniki Toruń 2 miejsce strefy Bydgoszcz |
GTK Gliwice Mistrz strefy Katowice |
Grupa 3 – organizator: Śląsk Wrocław
AK Komorów – Gromy Nowy Tomyśl 75 : 63 STATYSTYKI Eval: Bartosz Habiera +31
Śląsk Wrocław – ŁKS Łódź 114 : 49 STATYSTYKI Eval: Mateusz Leniec +23
ŁKS Łódź – Gromy Nowy Tomyśl 100 : 108 STATYSTYKI Eval Oskar Szydlik +32
Śląsk Wrocław – AK Komorów 118 : 32 STATYSTYKI Eval: Karol Kankowski +23
AK Komorów – ŁKS Łódź 70 : 67 STATYSTYKI Eval: Bartosz Habiera +19
Gromy Nowy Tomyśl – Śląsk Wrocław 58 : 90 STATYSTYKI Eval: Karol Kankowski +31
1 Śląsk Wrocław 6 pkt (+183)
2 AK Komorów 5 pkt (-71)
3 Gromy Nowy Tomyśl 4 pkt (-36)
4 ŁKS Łódź 3 pkt (-76)
Śląsk Wrocław Mistrz strefy Wrocław |
AK Komorów 3 miejsce strefy warszawa |
Gromy Nowy Tomyśl 3 miejsce strefy Poznań |
ŁKS Łódź Mistrz Strefy Bydgoszcz |
Grupa 4 – organizator; Żak Koszalin
WKK Wrocław – Żak Koszalin 83 : 76 STATYSTYKI Eval: Mikołaj Kowalczyk VIDEO LIVE
Legia Warszawa – Energa Hutnik Warszawa 63 : 79 STATYSTYKI Eval: Jakub szumert +33 VIDEO LIVE
Energa Hutnik Warszawa – WKK Wrocław 95 : 61 STATYSTYKI Eval: Jakub Szumert +34 VIDEO LIVE
Żak Koszalin – Legia Warszawa 72 : 76 STATYSTYKI Eval: Kacper Gawroński +23 VIDEO LIVE
WKK Wrocław – Legia Warszawa 94 : 67 STATYSTYKI Eval: Mikołaj Kowalczyk +33 VIDEO LIVE
Energa Hutnik Warszawa – MKKS Żak Koszalin 91 : 76 STATYSTYKI Eval: Jakub Szumert VIDEO LIVE
1 Energa Hutnik Warszawa 6 pkt (+65)
2 WKK Wrocław 5 pkt. (0)
3 Legia Warszawa 4 pkt (-39)
4 Żak Koszalin 3 pkt. (-25)
Hutnik Koszykówka 1 miejsce strefy Warszawa |
WKK Wrocław 2 miejsce strefy Wrocław |
Legia Warszawa 2 miejsce strefy Warszawa |
Żak Koszalin 2 miejsce strefy Poznań |
.
Szkoda, że nie ma informacji o turnieju Adidas Next Gen, chętnie bym poznał opinie innych o występie GAK wzmocnionym chłopakami z Wrocławia i Poznania. Jak dla mnie po dotychczasowych dwóch meczach na plus jedynie Sternicki 2006, reszta przestraszona, wycofana, bez warunków fizycznych lub bez wystarczającego atletyzmu. Grają troszkę młodszym składem niż reszta, ale wciąż widać przepaść …
ten turniej po prostu pokazuje miejsce polskiego basketu na tle mocnych rywali
Fatalny pierwszy mecz, który ewidentnie nam nie wyszedł i gdzie przeciwnik zniszczył nas pod deską. Drugi słaby, a kolejne dwa już na poziomie przeciwników. Wydaje mi się, że w takich “zebranych zespołach” brak jest trochę hierarchii tak potrzebnej na boisku i drużyna nie funkcjonuje tak, jak by mogła. Do tego ewidentnie brakowało nam wysokiego, silnego zawodnika (205, etc.) broniącego własnej obręczy i dajacego więcej pkt z pomalowanego. Dla mnie na plus Wilczek, Andrzejewski, Sterniki i Bereszyński, który gdyby miał te 10cm więcej byłby topowym prospektem.
Brak wysokiego to w ogóle u nas dramat. Rozumiem, ze na Litwie to sport narodowy, ale zeby w prawie 40 milionowym kraju w kilku rocznikach wszystkich podkoszowych (czyli docelowo 4/5) można naliczyć na palcach jednej ręki… (u nas potencjałowi wysocy realnie kończą się na SF, max PF w small ballu)
Jakby Beresiowi dodać te 10 cm to – zachowując wszelkie proporcje -najlepsze comparision to taki Jokić
Zgadza się, dwa ostatnie mecze już lepsze, widać, że faktycznie zaczęli troszkę lepiej się rozumieć i liderzy przejmować inicjatywę. Na pewno super doświadczenie i możliwość pokazania się, szkoda, że nie rozegrali w takim składzie kilku sparingów wcześniej, to może ten drugi mecz też by już lepiej zagrali i powalczyli o coś więcej niż 7 miejsce.
A co myślicie o rozlosowanych grupach finałowych? Równe, czy jednak któraś teoretycznie mocniejsza?
No i kiedy będzie wiadomo, gdzie finały?
Jeżeli ma być gdzieś niespodzianka to w pierwszej, bo IMO Gliwice i WKK > Komorow i Zielona Góra. W drugiej nie potrafię sobie wyobrazić, aby Hutnik albo Gdynia nie wyszły do półfinału
z tym że Poznań i Śląsk > Hutnik i Gdynia chyba też. Chociaż z Gdynią bywa różnie.
w grupie A są zespoły które zajęły pierwsze, drugie i trzecie miejsce w zeszłym roku. Czwartego zespołu (Sieraków) już nie ma. W tej grupie jest też 3 półfinalistów tegorocznych U19, gdzie grali także chłopcy z rocznika 2005. Czwarty półfinalista U19 nie awansował do finałów U17.
Grupa B ma zdecydowanych dwóch faworytów, grupa A dużo bardziej wyrównana.
Grupa C – Tu spodziewałem się najwięcej emocji i w sumie większość meczy je dostarczyła. Sporo już tu zostało napisane o postawie Legii, ale nie można też ich za bardzo cisnąć bo na dobrą sprawę do ostatniej kwarty z WKK tragedii nie było. Z Hutnikiem też zawalili jedną (II) kwartę -20pkt. Zgadzam się, że materiał ludzki i parametry do grania w kosza tam jest. Niech pracują. Trochę było wpisów tu na forum o Marcelu Książek, ale to albo ironiczne komentarze, albo ktoś się pośpieszył mocno. Dużo, dużo pracy przed chłopakiem. Hutnik pokazał generalnie siłę i udowodnił, że będą walczyć o medal. Co do WKK to też jestem fanem trenera Niedbalskiego i zasłużony awans do finałów MP, mimo, że rocznik praktycznie bez parametrów podkoszowych (oczywiście nie licząc Karwika).
Grupa “D” oczywiście
Grupa C – Nie wiem czy to Śląsk jest taki mocny, czy przeciwnicy słabi, ale Wrocław zakończył z bilansem 3-0 i w małych punktach +183 (to średnio po 60 punktów przewagi w meczach półfinałów MP – czyli teoretycznie najlepszych 16 zespołów w kraju). Moim zdaniem bardziej to drugie, bo grupa oprócz zespołu Śląska była najsłabsza. Komorów, który awansował tu z 2 miejsca w moim odczuciu nie wygrałby z żadnym zespołem z grupy D. I tak jak ktoś wcześniej napisał, poddanie meczu ze Śląskiem przez trenera w 5 minucie gry i posadzenie na ławkę swoich liderów? Kaman, to właśnie mecze z lepszymi zespołami mają wpływać na rozwój zawodników, a tu Komorów po raz kolejny dał mi argumenty, że tam myślenie jest tylko o wyniku i awansie. Zresztą słyszałem, że dużo nie brakowało, żeby 3 dnia ŁKS nie narobił Komorowi psikusa i były „kombinacje alpejskie” zespołów aby albo doprowadzić do dogrywki (ŁKS), albo do niej nie dopuścić (Komorów).ŁKS musiał wygrać 8 punktami, żeby awansować do finałów w układzie trójkowym. Gromy nie najgorzej się spisały, bo walczyły z Komorowem i jako jedyni „nie położyli” się w meczu ze Śląskiem, do przerwy mieli bodajże tylko -4pkt.
Ha ha ha
To znaczy ze Cetniewo tj Sopot nie grał pod wynik bo odpadli.
Korona tez nie grala pod wynik bo odpadła juz w 1/4.
Finaliści na papierze juz dawno byli okrzyknieci a tu psikus.
Brawo Zastal, Brawo Komorów.
Gromy jako jedyni musieli wygrywać z Śląskiem jeśli chcieli jeszcze się liczyć z awansem.
Legia – ze wszystkich drużyn w półfinałach, gracze Legii rocznika 2006 zagrali najwięcej minut tuż po GAK.
Komorów – 4 podstawowych graczy (zapewne wszyscy by grali w pierwszej piątce) reprezentowało inne kluby i 3 z nich również zagra w finałach poza Komorowem. Który inny klub po stracie 4 czołowych zawodników doszedł do finału MP? Gdyby stawiano tylko na wynik, to po odejściu tylu graczy raczej chyba taki zespół nie powinien nawet znaleźć się w ćwierćfinałach w U17? Do zespołu chyba nikt nie doszedl, grają chłopakami, którzy zostali w zespole.
Hutnik – liczę, że wbrew innym “mistrzom na papierze” zapowiadanym przez przedmówców, to oni pokusza się o powalczenie o Mistrza, chłopaki grają znakomite minuty w drugiej lidze, nie najgorsza ławka, liczę, że pokażą, że koszykówka to gra zespołowa i nazwiska nie grają.
No ja oglądając w internetach mecz Śląska z Komorowem, byłem w ciężkim szoku, bo spodziewałem się jednak jakiś emocji, a to była kompletna deklasacja i poddanie meczu już w 5 minucie. Trener zrobił to w wiadomym celu, aby oszczędzać swoich najlepszych graczy na kolejny dzień i mecz z ŁKS o awans. Zrozumiałe z jednej strony, ale z punktu widzenia szkolenia graczy to nie działa na ich korzyść – nie przekonacie mnie doi tego. Taki Bartek Habiera (fajnie techniczny chłopak) mógł się sprawdzić w warunkach “polowych” przy agresywnym kryciu obwodowych rywali. trener nie dał mu takiej okazji. ŁKS w pierwszym dniu też sporo przegrywał od samego początku ze Śląskiem mimo to ich lider Kuba Zapart grał w tym meczu ponad 21 minut, gdy juz w połowie 2 kwarty było tak naprawdę po meczu. Mi takie podejście jak zaprezentował ŁKS jest bliższe.
I naprawdę nie chodziło mi o porównywanie poziomów tych dużych ośrodków, którzy mocno się wzmacniają przez transfery. Chodzi mi o te właśnie niuanse i podejście do rozwoju graczy.
Dzięki temu wspomniany Bartek w tym sezonie otrzyma jeszcze szansę na conajmniej 3/4 mecze z TOP8 zespołami w Polsce. Wcześniej w tym roku zagrał kilkanaście meczy w EYBL, gdzie nie wiele innych klubów daje takie szanse chlopakom. Rozumiem, że jeden mecz z Śląskiem jest dużo ważniejszym argumentem za brakiem rozwoju?
@znaffca śmiesznie argumentujesz. Zawodnik nie mógł zagrać 3 meczy na tym samym poziomie? rozwój jest przy graniu z lepszymi, a nie gorszymi od siebie. Co byłoby gdyby został powołany do Kadry Polski, co 2 mecz by siadał na ławce :))))? Co mają mecze EYBL do turnieju we Wrocławiu? czy On nie grał w EYBL, żeby być lepszym i ograć WKS? Rozumiem parcie na wynik, ale aż takie?
Pod warunkiem, że w finałach po 5 minutach każdego meczu nie posadzi go trener na ławce oszczędzając na kolejny mecz… Wtedy może się okazać, że w pełnym wymiarze zagra dopiero w meczu o np. 7 miejsce.
Ok, nie ma co brnąć w tę dyskusję, każdy z nas ma swoje racje, a prawda jak zwykle jest gdzieś po środku. Pozdrawiam i trzymam kciuki za wszystkich utalentowanych koszykarzy!
Tu nie chodzi o mecz w kontekście jednego zawodnika, czy nawet pierwszą piątkę, tylko decyzję trenera dla całego zespołu. Świadomie wystawia rezerwy i naraża chłopaków na pośmiewisko. Habiera zagra w finałach, a ci z końca ławki dalej na tej ławce będą siedzieć. Skoro są nagrody fair play, to za w/opisaną sytuację powinny być kary.
Wstyd i tyle.
Zgadzam się z tym, że to bardzo niesportowe zagranie, natomiast nie wrzucalbym tego do jednego worka z brakiem rozwoju i stawiania tylko i wyłącznie na wynik
Panowie,
bardzo ciekawe są Wasze wypowiedzi w kontekście drużyny z Komorowa i decyzji Trenera o tym, że dał odpocząć kilku chłopcom przed Ważnym meczem decydującym o awansie.
Jeden z utytułowanych trenerów (a wcześniej świetny zawodnik) zwykł mówić: “cel uświęca środki” – widocznie wg Trenera GT, takie podejście było najlepsze w ten weekend we Wrocławiu – no i cóż – osiągnął swój cel.
Natomiast w tej dyskusji wspominacie także osobę mojego młodego, czyli Bartka, więc postanowiłem się odnieść.
Osobiście liczyłem, od takich koneserów koszykówki, na bardziej konstruktywną analizę gry tego młodego człowieka. Ocenę jego wpływu na drużynę i mecze, które do tej pory wygrali jako drużyna na szczeblu centralnym (5 z 6 meczów!), aniżeli dyskusję czy zagra w finałach 5 czy 50 minut, bo nie grał vs. Śląsk.
Wydaje się, że lepszym podejściem byłoby wskazanie, nad jakimi elementami powinien pracować (już planuje off-season) aby stać się lepszy i w przyszłości czerpać z gry i dawać jeszcze więcej radości – tutaj (jako ojciec) odnoszę się do ostatniej akcji z ŁKS 😉
Ktoś wspomniał o Reprezentacji – jak na razie nie był powoływany i w tym momencie chyba to nie jest zagadnieniem, szczególnie że jeszcze chwilę temu nie wiedzieliście prawdopodobnie o istnieniu Bartka jako “zawodnika”.
Trzymajcie się. Do zobaczenia na Finałach MP U17!!! 🙂
Ze sportowym pozdrowieniem
Hubert
@wojtek może i śmiesznie argumentuje, ale dla mnie rozwój to regularne granie z lepszymi przez cały rok, a nie jeden mecz w trakcie trzydniowego turnieju
jakby Śląsk odpuścił ostatni mecz i przegrał z Gromami, to byłby układ trójkowy i odpadłby Komorów. I to właśnie z powodu odpuszczenia przez Komorów meczu ze Śląskiem.
@kibic ale by wtedy Komorów płakał i pisał, że nie wypada tak meczów odpuszczać; a przecież WKS też by był usprawiedliwiony. pewne 1 miejsce i szansa na ogranie/sprawdzenie rezerwowych i pokazania się dla nich przed wąłsną publicznością 😉
Co do Hutnika to dla mnie tez jest to jeden z 4 faworytów do złota. Wcale nie byłaby to wielka niespodzianka.
dlaczego tych 4 odeszło z Komorowa? Może trener ich sadzał na ławce podczas trudnych meczy :)? Komorów ma większość liderów z klubów mazowieckich i chyba klasę sportową… nie wiem, czy ta klasa jeszcze działa, czy chłopaki się rozwijają, macie info? jak patrzę na plus minus w meczu z WKS, to widzę, że tam każdy na dużym minusie. Ja tu raczej nie mówiłbym o poddawaniu meczu tylko o srogim laniu…
Hutnik fajnie. Ciekawe jak zagra z lepszymi zespołami?
Legia moja faworytka… odpadła…
odeszło trzech (Kowalczyk, Ratowski, Zarotniak), trzech doszło (Habiera, Łaniewski, Kolasa 06), choć oczywiście straty są nieporównywalne. Ale WK zadał bardzo dobre pytanie: dlaczego oni odeszli, skoro – teoretycznie – mieli wszystko na miejscu: szkołę, warunki, jakieś finansowanie (CEYBL i wycieczki do Moskwy – na to trzeba mieć pieniądze) i zespół z potencjałem. Żary się rozsypały, ale tam nie był nieporównywalnie mniejszy potencjał ludzki, w Komorowie były prospekty, ale ci najlepsi postanowili się rozwijać w innym miejscu
Habiera, Łaniewski i Kolasa grali w ub sezonie w Komorowie.
@Romek – porównuję z MP U14 w 2019. Kowalczyk też grał w ub sezonie w Komorowie
Ja porównuje do zeszłego roku, a nie do MP z 2019, bo to już ktoś porównywał tu na forum i większość zespołów zmieniła się diametralnie.
Nie mam pojęcia czemu odeszli czołowi gracze. Nie mam takowej wiedzy, ale patrzę na to co jest teraz i Komorów awansował do finałów (szczęśliwe losowanie?). Myślę o tym co piszecie o braku rozwoju i stawianie na wynik. Według mnie jakby nie było rozwoju, to po stracie 4 czołowych zawodników, wyniku również by nie było. Patrzę na sprawę w tych kategoriach, nie robię żadnych pobocznych wycieczek.
Odpuszczanie meczów nigdy nikomu nie przysporzyło chwały, zwłaszcza w tak młodym wieku uczenie tego młodych jeszcze chłopaków,
@Java
Jak porównamy do U14, to zdecydowanie więcej nowych nazwisk się pojawiło!. Nie chce mi się szukać, ale 8 czy nawet 9 nowych zawodników. Można to sprawdzić na PZKosz.
@Romek Ok, patrzę na wiodących zawodników, ale nie w tym clue, chodzi o to, ze nie były ruchy tylko w jedna stronę, ze tylko się osłabiali. No i druga a może pierwsza kwestia dlaczego najlepsi woleli odejść
Grupa B – tu bez żadnych niespodzianek, bo jeżeli ktoś liczył na Katowice, to zapomniał, że na etapie U17 jeden zawodnik nie może zrobić aż takiej różnicy jak np. w U14, kiedy były ostatnie mistrzostwa rocznika 2005. Gdynia pokazała siłę i na papierze dla mnie to faworyt do złota, mimo że większość składu to jednak zawodnicy z rocznika 2006. Za to Gliwice myślę, że mogą być czarnym koniem finałów, a oni też mają tam sporo graczy z 2006.
W grupie A – Enea Poznań zgodnie z przewidywaniami pewny awans, chociaż w meczu z Treflem do przerwy wyglądali gorzej niż przeciwnicy. Druga połowa to już inna historia. Te trzy mecze pokazały, kto wyrasta, albo już wyrósł na lidera tego zespołu – Iwo Baganc, który jest prawie 2 lata młodszy od np. Janka Nowickiego. Moim zdaniem Iwo to pewniaczek do zawodowego grania i ja mocno kibicuje temu chłopakowi. Niespodzianką jest awans Zastalu kosztem Sopotu, bo porównując składy zespołów to Trefl miał kilku kadrowiczów a Zielona Góra raczej bez „głośnych” nazwisk. Na dodatek pamiętamy, jak szczęśliwie Zastal przebrnął przez ćwierćfinały. Po raz kolejny okazało się, że nazwiska nie grają. Jawa pisał, że Trefl bez Ratowskiego i z urazami, OK, ale i tak był faworytem i ich postawa budzi kontrowersje w temacie Cetniewa, gdzie sporo chłopaków z Trefla trenuje na co dzień.
JurantJ to wbrew pozorom nie Ja ale się z nim zgadzam.
No nie ładnie jak się ktoś podszywa pod inną osobę. W temacie Cetniewa, mam podobne zdanie jak osoby komentujące poniżej. Coś tam nie gra na etapie przyjmowania do szkoły, a niekoniecznie szkolenia. Ostatnio największe talenty nie trafiają do tego ośrodka, wolą rozwijać talent w innych miejscach. Na początku istnienia SMSu było z tym dużo lepiej. Z tego co pamiętam projekt rozwijał Pan Tomasz Jankowski, ale po jego odejściu zaczęło to iść w złym kierunku. Pozdrawiam
dokladnie. Powinni iśc najlepsi, którzy na dzień dobry powinni robić różnicę w swoich drużynach. nie mówiąc już o roku cz dwóch pełnego szkolenia w wymiarze większym niż w standardowych klubach. i tej różnicy nie widać – szczególnie jak zauważyli poprzednicy u wysokich
Dokładnie odwrotnie!
Początki sms to rzeczywiście więcej treningów, całodobowy dostęp do hali, sprzętu, trenerów… Zdecydowanie najlepsze miejsce dla najlepszych zawodników!
Ale od – co najmniej – kilku lat, największe ośrodki mają szkoły działające na zasadach sms (więcej godzin szkolenia sportowego w ramach lekcji, trenerów od motoryki, fizjoterapeutów czy nawet dietetyków. Dają możliwość gry w dwóch kategoriach juniorskich i seniorach. Cetniewo nie ma żadnej przewagi, żadnego handicapu.
Co dziś zyskałby na przenosinach do Cetniewa np Baganc z Poznania?! Jeszcze by go tam popsuli! 😉
Dla mnie Cetniewo na dziś, to nie miejsce na werbowanie najlepszych zawodników z dużych ośrodków. To idealne miejsce dla chłopaków z małych miast i miasteczek, późnorozwojowców jak np. wspominany Mikołaj Nowak z Wieliczki. Trenerzy z Cetniewa powinni jeździć po Polsce, po małych klubikach i tam szukać talentów a nie wyciągać najlepszych z dużych ośrodków i podpinać się pod sukcesy szkoleniowe.
No ale do tego to przynajmniej chęci muszą być …
Może dlatego trafiają nieliczne talenty, bo trenerzy odradzają Cetniewo zamiast polecać? Może dlatego, że duże ośrodki mają też niezłą ofertę? Może dlatego, że Cetniewo nie gra pod wynik? Trener Jankowski mega wiedza, trener Mladen mega wiedza, trener Niedbalski mega wiedza…
chyba nie musza odradzać, bo to co oferuje SMS i kiedyś nie było codziennością w innych ośrodkach, nie jestem niczym wyjatkowym. dla 16-17-18 latka 2 liga to już powoli standard, a coraz cześciej szansa gry w 1 lidze czy trenowania z plk – bez konieczności “koszarowania”
moze pora sie zastanowić czy sms-y to już powoli nie przeżytek albo czy nie trzeba “uatrakcyjnić” oferty
A czemu trenerzy odradzają Cetniewo? Przecież dla klubów w sumie to dobra opcja, bo rozwijają swojego gracza nie za swoje pieniądze i On może grać w dalszym ciągu dla nich od rozgrywek strefowych.
Tu może nie o sam basket się rozchodzić. Myśle, ze duży wpływ mogą mieć rodzice: tam się jednak jest skoszarowanym na końcu świata, nauka jest specyficzna, nie ma co robić, kontaktu z dziewczynami brak, ciagle wieje i nawet na weekend nie ma jak wrócić do domu. A idą tam chłopcy w wieku 15 lat, nie każdy da radę
Poza tym wiele ośrodków ma dobra ofertę i rodzice wole posłać do dużego miasta dobrze skomunikowanego z reszta kraju i do bardziej tradycyjnej szkoły
Nie podważam sensowności Cetniewa, warto jednak zwrócić uwagę na inne aspekty, nie tylko trening koszykówki
liczyłem w sumie na Katowice zamiast Gliwic ale półfinały zweryfikowały. Zastal brawo ! reszta bez niespodzianek
pytanie czy półfinały pokazały nowych graczy czy potwierdziły dotychczasowe wybory tenera kadry 2005, kto powinien byc sprawdzony ?
Popełnię coś więcej przed finałami, ale na szybko: Maciejewski, ktory juz na U19 zaskoczył, Kankowski (bo trzeba szukać wysokich), Szpakowski, Walczak – to z ludzi, którzy na kadrze jeszcze nie byli
Ja jestem pod wrażeniem Szumerta z Hutnika – ma chłopak papiery na granie! To może być królik z kapelusza w kadrze 05′!!!
Szumert wygląda rzeczywiście świetnie, i rzuci i zagra tyłem do kosza, dobrze broni. Ciekawy byłby jego pojedynek z Nowickim. Nie wymieniłem go tu, bo on już był w kadrze i kontuzja go wykluczyła tuż przed EC w ub roku
Co do turnieju 1/2 na Kosynierce :
We Wrocławiu :
-Transmisja z turnieju dramat . To było chyba dla dalekowidzow…
Informacja na FB PZKosz ,że jest transmisja z 1/2 MP to był chyba a żart.
– bieganie z bidonami aby nalać wodę przez zawodnikow do dystrybutora -obciach organizacyjny . Połowa zespołów poszła i sama sobie kupiła .
– za ławką zespołu w hali po prawej stronie dosłownie halny , z tyłu otwarte drzwi leciało zimno.
– kosz jeden z zadartą obręczą do góry,
– ceremonia zakończenia to już hit sezonu…. Zespoły stały i czekały po chwili okazało się ,że “nagrody ” to ….. Aż MVP dla Jasia Smiglaka . A reszta …….?
Na serio fajne chłopaki : Kluj, Szydlik, Samolak Zapart Habiera Szular Szewczyk ? Sami zawodnicy czuli ,że wyróżnienia powinny dla kogoś z nich być …
Niesmak pozostał. Szczycenie się marką nie wystarczy.
Mnie rozczarował zawodnik że Śląska niejaki Jaworski , bo jak na kadrowicza przystało wszechstronny rozwój powinien być zauważalny na tle rówieśników, a nie tylko motoryka. Technicznie się chłopak nie rozwinął i jego przewaga atletyczna na teraz może i robi duuza różnicę ,jednak bez rzutu dni w kadrze są policzone. Ale oczywiście każdy może widzieć to inaczej.
Obawiam się, że mogło by tak, że gospodarz po turnieju analizując swoją przewagę (+183 w 3 meczach) stwierdził, że do ewentualnej pierwszej piątki turnieju musiałby wskazać samych swoich. Po chwili namyślenia stwierdził, że to nie wypada i nagród nie przyznał… To oczywiście moja teoria 😉
Sopot out
Brawo zastal
Największym rozczarowaniem zdecydowanie Legia Warszawa. Mając świetne warunki i możliwości treningowe, a także bardzo wysoki skład, nie potrafią poradzić sobie z drużyną z WKK, która przez cały turniej grała praktycznie sześcioma zawodnikami i nominalnie ma jednego wysokiego… Cały mecz z WKK obrona strefowa Legii, którą Wrocławianie bardzo dobrze rozbijali grając 1na1, rzucając z daleka, czy podając piłkę. Widać różnice w szkoleniu obu zespołów. Wysocy z Legii nie trafiali spod kosza na miękkie tablice, a mali nie byli w stanie wygrać żadnego pojedynku 1na1. Myśle, że trener Wakulski zamiast „kotłować” strefę na treningu, powinien skupić się nad rozwojem koszykarskim swojego zespołu, bo niewątpliwie materiał ma. Nie przypominam sobie niestety jednak, aby jakakolwiek drużyna trenera Wakulskiego grała ładną koszykówkę, opartą na umiejętnościach technicznych. Brak pomysłu w ataku, a w obronie tylko strefa, która na tym etapie powinna być dodatkiem.
WKK pozostawiło po sobie świetne wrażenie. Myśle, że to duża zasługa trenera Niedbalskiego. Jak dla mnie rewelacja tych półfinałów. Na pewno będą niewygodnym zespołem w finałach z szansą na bycie w pierwszej szóstce.
Reszta bez niespodzianek.
Jakby można było to bym dał lajka. Nie znam aż tak dobrze Legii, ale mam podobne przemyślenia: z jednej strony dużo chłopaków z warunkami, ale jak zobaczyłem to piłowanie strefy cały mecz to mi rajtki opadły
Legia jednak grała w polowie składu rocznikiem młodszym 2006,wiec az tak bym ich nie krytykował. Dla mnie największe rozczarowanie jednak Sopot naszpikowany graczami SMSu, naliczyłem ich w składzie 5!!!
To nie jest krytyka wyniku, bo wiadomo, ze nie byli jak8ms faworytem do ósemki, lecz sposobu grania. I tym bardziej, ze grając młodszym rocznikiem, wynik nie jest najważniejszy, strefa cały mecz na pewno nie jest rozwojowa
@Jawa
Jak się wychodzi na boisko, to nie ma nic ważniejszego od wyniku!!! Umiejętności to się szlifuje podczas treningu 😉
Fajnie, że mamy niespodziankę z awansem Zastalu 🙂 Pozostałe drużyny raczej bez zaskoczeń? Może poza Katowicami/Gliwicami? Komorów wykorzystał szansę, chociaż p/oddanie meczu ze Śląskiem to mało sportowe podejście.
Drużyny rozstawione przed półfinałami potwierdziły aspiracje medalowe, za to kompletnie nie wypalił pomysł na drużynę za pieniądze podatników! Pzkosz zdecydowanie powinien przyjrzeć się szkole, bo zawodnicy, którzy mają w Cetniewie dosłownie wszystko, niestety nie robią różnicy!!! To jest po prostu przejadana nasza kasa!!!
Co do Legii, to przypominam, że wygrała pewnie ćwierćfinał 3:0 (min. z Zastalem) a wczoraj z Żakiem na ich boisku (który to w strefie wygrał z Poznaniem), więc bez przesady z tą krytyką.
@Romek – tu się nie zgodzimy, bo dla mnie strefa to druga na skróty, zero rozwoju i zawsze będę %#^*} strefę, chyba, ze wejdziemy na poziom Litwy, czy Balkanow. A jak wynik jest najważniejszy to rownie dobrze możemy dopuścić zone w młodzikach albo minikoszykówce. Moim zdaniem nie tedy droga
Co do reszty – widziałem Zastal w finale, wiec fajna sprawa, bo wyszli z najtrudniejszej grupy. O Komorowie mam swoje przemyślenia, aczkolwiek chyba zachowam dla siebie, bo musiałbym spory granat w szambo wrzucić. Sorry
Cetniewo – mam wrażenie, ze niscy (Samiec, Kowalczyk, Krzych) wychodzą na plus, wysocy niekoniecznie, ale tez nie jest tak, ze jakos źle oceniam całościowo ten projekt. Tu stoję z boku i się przyglądam, może ktoś z wewnątrz ma lepsze info. Na pewno nie można powiedzieć, ze same ochy i achy, a chyba takie są oczekiwania
zawodnicy z sms robia róznicę-zobacz Gdynię-2 najlepszych z cetniewa-Samiec i Siewruk,poza tym gdziś muszą grać,szkoła w cetniewie to perełka w kraju jeżeli chodzi o szkolenie.
@fan basket Gdynia
Oczywiście, że moja opinia o Cetniewie to uogólnienie i przypinka do Trefla 😉
SMS Cetniewo to projekt na kilka lat. Patrzenie na chłopaków po roku lub dwóch przebywania w Cetniewie i ocenianie ich gry w klubie z którym na codzień nie grają jest nieobiektywne! Raczej trzeba oceniać postępy chłopaka. Trener musi mieć plan długofalowy na tych zawodników. I teraz zakładanie, że chłopak po roku nadrabiania braków wyszkolenia, motoryki wyprowadzi drùżynę np do finałów MP wynika chyba z braku zrozumienia o co chodzi w szkoleniu. Najczęściej oni muszą zmierzyć się jeszcze z konkurencją wewnątrz drużyny. Co może zrobić wysoki jak nie dostanie piłki 😉 oprócz zbiórek i bloków? SMS Cetniewo to jedno z najlepszych miejsc w Polsce do trenowania koszykówki!
To prawda co napisał Jurant. Myślę że prawdziwą wartość chłopaków z Cetniewa poznalibyśmy gdyby SMS jako drużyna mógł występować od ćwierćfinałów Mistrzostw Polski. Wydaje mi się że byłoby to lepsze rozwiązanie niż te które obowiązuje teraz, czyli gra w klubach gdzie się cały rok nie trenuje. Pozdrawiam.
@JurantJ
I słusznie, lepiej przyjrzeć się starszym rocznikom 03′ i 04′ w statystykach.
Szukam, czytam (podsumowanie Zibiego po MP U19) i … 1 (jeden!) zawodnik – Krzych! Ze dwadzieścia różnych parametrów i tylko jedno nazwisko ze szkoły w Cetniewie?!?!?!
No fantastyczne szkolenie.
Zakładam, że Ci chłopcy trenują 2x dziennie, to w zdecydowanej większości 2x więcej niż rówieśnicy, czy jest to widoczne na boisku?
No własnie szalu nie ma po tym smsie ostatnio. W u17 gral Grobelny w Koronie i tez różnicy nie robił mimo swietnych warunķów
Po 2 dniu faworyci potwierdzili moje przewidywania, kto będzie grał w tym roczniku o medale. Nie wyobrażam sobie na pudle żadnego zespołu spoza 5tki: Enea, Trefl, GAK, Śląsk i Hutnik. Jakiś jeden mecz komuś tam może wyjść, ale nie widzę szans żeby ktoś inny sięgnął po medal.
W grupie 1, jutro Zastal u siebie spróbuje wcisnąć się do finału kosztem Trefla. Byłaby to duża niespodzianka, ale ja osobiście w to nie wierze. No chyba, że Sopot zagra jutro jak dziś w 2 połowie meczu z Eneą…
Grupa 2 już po zawodach i jutro GAK z GTK będzie grał o 1 miejsce. Faworytem jak dla mnie GAK, szczególnie na papierze mają reprezentacyjny skład.
Grypa 3 mega nudy, Śląsk dla pozostałych 3 drużyn jest z innej planety. Komentarz po losowaniu Jawy, że Śląsk wygrałby te grupę młodszym rocznikiem może nie był zbyt dyplomatyczny, ale niestety taka prawda. Tak naprawdę najważniejszy mecz w tej grupie był 1 dnia, gdzie Komorów pewnie zapewnił sobie awans do finałów wygraną z Gromami. Teoretycznie jeszcze może być układ trójkowy, ale ja w to nie wierze. Na pewno Gromy nie są wstanie pokonać Wrocławian, ale myślę, że ŁKS też jednak nie będzie w stanie wygrać z Komorowem.
W najciekawszej moim zdaniem grupie 4, odpadł już Żak, ale wstydu sobie nie narobił bo przegrywali niewielką liczbą punktów. Dziś słabiutko WKK, nie podjęło walki z Hutnikiem, ale dla nich najważniejszy to dzień 3 i bezpośredni pojedynek o awans z Legią. I w tym meczu ja całkowicie nie widzę faworyta. Daję szansę 50:50 i Legii i WKK. Mam nadzieję, że obejrzymy super mecz.
To trzeba poprawić wyobraźnię bo Sopot ani na pudla ani w ósemce nie będzie.
Napisałem, że nie wyobrażam sobie nikogo na pudle spoza wspomnianej przeze mnie piatki zespołów. Tego jednego już nie ma, co jest sporą niespodzianką, ale w dalszym ciągu podtrzymuje zdanie, że byłoby dużą sensacją, jakby po jakiś medal sięgnął inny zespół niż: GAK, Hutnik, Enea i Śląsk. To nie znaczy, że nie kibicuję zespołom teoretycznie słabszym, bo ja akurat lubię niespodzianki w sporcie. Zobaczymy gdzie będą rozgrywane finały MP, bo to na pewno też może pomóc ewentualnie jakiejś drużynie.
obstawiałem, że finał będzie w Warszawie, bo Hutnik ma parcie na wynik w tym roczniku, ale teraz nie zdziwię się, jakby temat ogarnęła Zielona Góra, gdzie często są organizowane poważne turnieje (i patrząc na możliwości – jak najbardziej słusznie)
To jest sport wszystko możliwe…
Ale faworyci mają dużo ludzi do gry i dlatego są faworytami, tzn mają wartościowych zmienników.
Tym bardziej zaskakuje SMS CETNIEWO -Sopot , nawet dowództwo to samo…
A tu jednak ZASTAL .
Super z racji moralnych.
Tez miałem Sopot na pudle, ale mocno spadli u mnie w power rankingu już po ćwierćfinałach, bo się okazało, ze skład jest dość krotki. A jak teraz wypadł Ratowski, a Stolarz grał z kontuzjami, to sam wynik jest niespodzianka, ale juz nie wielka sensacja. Zielona to fajny zespół, a u siebie zawsze groźny dla wszystkich (i pomyśleć, ze wyszli cudem z ćwierćfinałów, a są w finałach. Szacuneczek)
Nadmieniam tylko, że naliczyłem w Śląsku 6 zawodników z 2006 r., którzy grali w półfinałach. Tam jest duża rywalizacja i tak naprawdę mogli grać 14-ką tylko 2005 r. W innych grają młodsi, bo nie ma takiej rywalizacji.
Dalej nic ciekawego sie nie dzieje 😉 Śląsk, Poznań, Gdynia in plus. Ciekawe czy Zastal na swoich śmieciach wyrzuci za burtę SMS Władysławowo 😉
Pogromcy Korony chyba juz bez szans na awans.
Po pierwszym dniu chyba bez niespodzianek. Jedyna moze trochę to Gliwice wygrywajace z Katowicami ( a w zasadzie z Kajem ) – ale trudno jest samemu uciągnąć grę już na tym etapie.
Faworyci (Gdynia, Poznań, Sopot, Śląsk ) pokazali różnice. A grupa D potwierdza, że tam wszystko otwarte
W temacie grupy z Wrocławia.
Chyba dziś jeden zawodnik z Komorowa wyjaśnił sprawę kto awansuje do finałów (obok Śląska).
Po pierwszym dniu to można nadal wróżyć. W większości grup jeszcze wszystko możliwe. To są nadal dzieci które są nieprzewidywalne. Nigdzie na świecie nikt sam na boisku nie jest, z gra się w 5 osób…
.
Dziś ciekawe dla mnie mecze to :
Poznań – Sopot.
Gliwice -Sowiński (Toruń)
Tomyśl – Łôdž
Koszalin -Legia
a dlaczego Sowiński nie grał z Gdynią?
Bo chcą awansować. I mierzą siły na zamiary. I wiedzą kiedy będą mecze o wszystko…
No rzeczywiście , strategia rewelacja, pozazdrościć :))))
wystarczy jakaś kontuzja, albo słabszy dzień tego jednego zawodnika w ostatnim meczu i nici z awansu.
Szkoda, że są w grupach zespoły z tych samych stref, ale zestawy są ciekawe i zapowiada się sporo zaciętych meczów. Będzie co oglądać! 🙂
Panie Zbyszku (Zibi), myślę, że ta zmiana z zatwierdzaniem każdego komentarza (przynajmniej moje sporo oczekują) to nie jest trafna decyzja. Zabija to dyskusje na forum, kiedy komentarze są publikowane po dłuższym czasie. Proszę przemyśleć, czy z tego nie zrezygnować.
mój komentarz poprawił się od razu, więc chyba nie ma zatwierdzania
Moim zdaniem najciekawsza (czyli najrówniejsza) grupa to grypa IV. Hutnik jako faworyt (ale czy aby na pewno?), ale z pozostałem trójki ciężko ocenić czy ktoś ma większe szanse niż inni. Super się to zapowiada.
Najmocniejsza według mnie to grupa 1, ale zgadzam się z Rom, że to byłaby duża niespodzianka jakby awansował Słupsk czy Zielona Góra.
Grupa druga to dla mnie pewniak Arka, ale kto na drugim? Też będzie bardzo ciekawie.
No i grupa 3 to jednak jak dla mnie też pewniak Śląsk i raczej Komorów, chociaż będę kibicował Gromom, żeby zrobiły niespodziankę. Komorów jednak już trochę sukcesów ostatnio zrobił w różnych rocznikach, a dla Nowego Tomyśla to by była historia. ŁKS musi się poprawić w stosunku do ćwierćfinałów żeby powalczyć z Komorowem i Gromami.
Oby były transmisje, szczególnie z tej grupy 4. Powodzenia.
Tym tokiem rozumowania to należy kibicować
SŁUPSK
TORUN
ŁKS
KOSZALIN….
Czemu akurat im?
Będą transmisje live ze wszystkich spotkań na kanale YouTube Koszalińskiej Telewizji Kablowej.
Grupa B grupą śmierci, D też.
Za to C spacerek dla Ślaska, Gromy mogą sprawić niespodzianke
Z grupy A zdziwie się jak awansuje ktoś inny niż Sipot i Poznań
Grupa A – Zielona u sobie może włączyć się do walki o finał. Swoje kosze, kibice, sedziowie – może być ciekawie, choć ciężko im będzie walczyć ze wzrostem Trefla i siłą Poznania.
Grupa B – masakra ;). Pewnie żaden z zespołów nie chciałby tam trafić. Osobiście stawiam na Gdynię i Toruń, bo Sowinski pewnie wróci na półfinały u siebie.
Grupa C – Komorow i Gromy pewnie się cieszą, bo maja realna szanse walki o finał. Śląsk pierwsze mecze na styku zagra pewnie dopiero w finałach, bo cała ligę tez zagrał na luzie. Żeby to sie nie zemściło na Śląsku w finałach, bo przecież zespół tez buduje sie w ciężkich meczach a nie +30.
Grupa D – kolejna bardzo wyrównana grupa i w sumie poza Hutnikiem, który raczej nie wypuści awansu, drugie miejsce moze wygrać każdy z zespołów. Stawiam osobiście na kogos z pary Legia /WKK ze wskazaniem na WKK.
No i po półfinałach.
Gratulacje dla Zastalu – na swoim boisku są zawsze groźni i pokazali to z Treflem. Gratulacje dla WKK – ciężka grupa i również awans. Śląsk i GAK tak jak przewidywali wszyscy – poza zasięgiem na ten moment w swoich grupach, ale już w finałach mam nadzieje na zacięte mecze. Szkoda, ze nie grał Sowinski – grupa mogłaby sie ułożyć inaczej, ale Gliwice potwierdzają wysoki poziom majac drużynę w kolejnych finałach.
To sport i wszystko może się zdarzyć, ale czysto teoretycznie to Śląsk byłby w stanie swoją grupę rocznikiem młodszym wygrać
Z całym szacunkiem, Pan Jaworski niech sobie przypomni dokładnie U19 i strefe medalowa zanim zacznie pisać peany(pieśni pochwalne ) o Wrocławiu . Wtedy też medale były rozdane dużo wcześniej a skończyło się na 4 placu….
Można złożyć wniosek aby to Rodzice rozegrali mecz …
ŁKS Dumą mą
To jeszcze poproszę te cytaty, w których medale były rozdane przed MP U19, i możemy zakończyć dyskusje
Teoretycznie to w U19 też tak miało być. Jak było pamiętamy. Jak widać refleksji brak. Nie ma to jak ściągnąć pół Polski a potem okazać szacunek przeciwnikom.
Teoretycznie wszyscy się znają na sporcie 😉
Pycha kroczy przed …. ( patrz u19 )
Korona tez miała być w finale 😉
Dobre podejście, bo niespodzianki mile widziane! :):):)
Zdaje się, że w półfinałach nie mogą spotkać się drużyny z jednej grupy z ćwierćfinałów, ale także z jednej strefy. Tak było w latach poprzednich. Zapowiada się więc bardzo trudne losowanie, bo jest dużo wykluczeń.
Czy wiadomo o której transmisja z losowania 1/2?
Niestety obecny regulamin młodzieżowych rozgrywek jest tragiczny.
Mówi że :
2.5. Ustala się poniższe zasady obowiązujące podczas losowań:
ćwierćfinały – w jednej grupie nie mogą się spotkać drużyny z tej samej
strefy (nie dotyczy drużyn, które otrzymały „dziką kartę”),
półfinały – w jednej grupie nie mogą się spotkać drużyny, które grały ze sobą
w ćwierćfinałach,
finały – ustalone zostaną warianty zestawienia grup. W każdej grupie będą
dwa zespoły z 1 miejsc i dwa zespoły z 2 miejsc w półfinałach, w U19 w
jednej grupie będą zespoły 1 i 4 a w drugiej 2 i 3 z MPP.
Oznacza ,to że półfinale mogą się spotkać w jednej grupie(!!!!!) np
Poznań Nowy Tomysl i Koszalin
Lub
Śląsk WKK i Zastal
Lub
Gdynia i Sopot
Lub
3 zespoły z Mazowsza.
Przecież to jest bez sensu .
Zespoły z tej samej strefy nie powinny grać znów razem.
Chodzi dla rozwoju też aby grac z innymi.
A tak ; grali razem w lidze , później w strefie potem ewentualnie w półfinale.
PZKosz sobie ułatwił dając taki regulamin rozgrywek. Ułatwił bo nie trzeba myśleć tylko losować , wg regulaminu w pôłfinale jest tylko zakaz trafienia drużyn które grały ze sobą w ćwierćfinale.
Szkoda gadać :
Kluby/rodzice płacą za wszystko a PZKosz niestety nie pomaga w rozwoju koszykówki a wręcz szkodzi.
Dla mnie ten regulamin jest bezsensowny.
Ta zmiana to chyba przez to, że starszy Pan, który to losuje nie ogarnia jak jest za dużo warunków do spełnienia. W losowaniu ćwierćfinałów nie ogarnął już na samym początku, żeby nie grały w grupie zespoły z tej samej strefy.
Myślę, że poprzednie zasady były OK, tylko do losowania potrzebne były ze 2 “kumate” i kompetentne osoby. PZKOSZ widać to przerosło i postanowili zmienić regulamin.
Jak adrom losował to ogarniał, choć czasami rzeczywiście musiały się spotkać zespoły ze strefy (bo były sytuacje gdy organizatorami były trzy zespoły z jednego koszyka, co już za bardzo komplikowało)