W meczu o utrzymanie Dywizji A wygrywamy z Portugalią i pozostajemy w koszykarskiej elicie. Nasza Kadra U20 kończy Mistrzostwa na 13 miejscu z bilansem 3 zwycięstw i 4 porażki
Klasyfikacja końcowa:
1 Hiszpania
2 Litwa
3 Czarnogóra
4 Izrael
5 Francja
6 Turcja
7 Chorwacja
8 Belgia
9 Włochy
10 Słowenia
11 Niemcy
12 Grecja
13 Polska
14 Portugalia – spadek do Dywizji B
15 Czechy- spadek do Dywizji B
16 Ukraina – spadek do Dywizji B
Juan Nunez 192 cm rozgrywający Hiszpania MVP
Fedor Zugic 196 cm rozgrywający – Czarnogóra
Mantas Rubstavicius 199 cm rozgrywający – Litwa
Adem Bona 208 cm Silny skrzydłowy Turcja (rocznik 2003)
Noam Shimon Dovrat 196 cm rozgrywający Izrael
OFICJALNA STRONA ME U20 DYWIZJA A
.
Grupa ,, D,,
Polska – Czarnogóra 83 : 62 STATYSTYKI Eval: W. Tomaszewski i A. Wiśniewski +20 VIDEO
Niemcy – Polska 76 : 69 STATYSTYKI Eval: Jakub Coulibaly +22 VIDEO
Turcja – Polska 54 : 53 STATYSTYKI Eval: Jakub Coulibaly +20 VIDEO
1 Czarnogóra 5 pkt. (-10)
2 Turcja 5 pkt. (-5)
3 Niemcy 4 pkt. (+2)
4 Polska 4 pkt. (+13)
Round of 16:
Hiszpania – Polska 83 : 60 STATYSTYKI Eval: Nikodem Czoska +15 VIDEO
Klasyfikacja 9-16
Grecja – Polska 82 : 67 STATYSTYKI Eval: Filip Siewruk +11 VIDEO
Klasyfikacja 13-16
Polska – Ukraina 95 : 59 STATYSTYKI Eval: Filip Siewruk +21 VIDEO
Mecz o miejsce 13
Portugalia – Polska 57 : 67 STATYSTYKI Eval: Kacper Klaczek +23 VIDEO
Michał Pluta 18.06.2002 Astoria Bydgoszcz 2 Rzucający obrońca 192 cm Wych: TKM Włocławek YECH U20 |
Aleksander Wiśniewski 13.01.2003 Śląsk Wrocław 1 Rozgrywający 192 cm Wych: Pyra Poznań ME U16.B. |
Kacper Marchewka 24.07.2002 Śląsk Wrocław Rzucający obrońca 195 cm. Wych: Kasprowiczanka O.W. ME U18 B, YECH U20 |
Wojciech Tomaszewski 20.02.2002 Asseco Arka Gdynia 3 Niski skrzydłowy 196 cm Wych; Pyra Poznań ME U16, ME U18 B |
Kacper Klaczek 5.01.2002 Saint Joseph’s Hawks (USA) 3 Niski skrzydłowy Wych: Hajduki Chorzów ME U16, ME U18 B |
Kacper Gordon 6.05.2002 Śląsk Wrocław 1 rozgrywający 186 cm Wych: Polonia Warszawa ME U16, ME U18 B YECH U20 |
Nikodem Czoska 22.04.2002 Basket Cecina (ITA) 3 Niski skrzydłowy 203 cm Wych: UKS 7 Trefl Sopot ME U16, YECH U20 |
Filip Siewruk 6.02.2002 CB Villarrobledo (ESP)
4 Silny skrzydłowy 204 cm |
Igor Milicic 27.08.2002 UNC Charlotte (USA) 3 Niski skrzydłowy 202 cm. Wych: Basket Koszalin Debiut |
Kamil Białachowski 17.02.202 Sudety Jelenia Góra 5 Center 200 cm Wych: Sudety Jelenia Góra ME U16 |
Jakub Coulibaly 12.01.2002 Trefl Sopot 4 Silny skrzydłowy 204 cm. Wych: Debiut |
Piotr Winkowski 4.08.2002 Astoria Bydgoszcz 5 Center 207 cm Wych: UKS 3 Żyrardów Debiut |
Sztab szkoleniowy
Jacek Winnicki, trener główny
Mariusz Niedbalski, asystent trenera
Sebastian Potoczny, asystent trenera
Łukasz Orzechowski, trener przygotowania motorycznego
Topielecki Michał , fizjoterapeuta
..
Jak wy Panowie twierdzicie że młodzi gracze mają podnosić umiejętności na kilku zgrupowaniach kadry to ja wam naprawdę gratuluję. Umiejętności zdobywa zasuwając w klubie. Na kadrze można zdobywać doświadczenie tu zgoda. Jeszcze jedno spostrzeżenie tu rozprawiacie że należy powoływać na wyrost a sami przy okazji rozgrywek niższych roczników rospisujecie sięo tym kto był mega w w u 13 i dlaczego tu i tam go zabrakło.
Gra w kadrze powinna być nagrodą za ciężką pracę i talent .
Nie ma wątpliwości, że “Gra w kadrze powinna być nagrodą za ciężką pracę i talent, ale tak nie jest bo trzeba mieć “szczęście”, albo lepiej mieć rodzica trenera lub byłego zawodnika 😉 Tak to widać działa od wielu lat w naszych kadrach krajowych i wojewódzkich. Widać na forum, kto jest pompowany, a kto pomijany i kto ma kontakt z trenerami kadr. Teraz powoli pompowanie zaczyna się w U14 :). Ciekawe kim są ci nasi Polscy skauci, którzy doradzają trenerom kadr i mogą sobie pozwolić na publiczne krytykowanie zawodników już od najmłodszych roczników.
Jaki jest stan naszej koszykówki, dobrze było widać wczoraj i przedwczoraj na meczach U20. Bezsilność, brak pomysłu, chaos w ataku, indywidualne akcje na siłę. Dobrze, że chociaż w obronie było lepiej. Czy my nie mamy rzucającego lub dwóch w kadrze? Ja rozumiem, że Klaczek i Tomaszewski grali wczoraj mało minut, ale chyba musieli źle się czuć bo statystyki tragiczne. Wiśniewski słabo pomimo, że mógł pograć dłużej. I krzyczący trener, sadzający na ławkę 20 latków jak dzieci 🙂 To są dorośli faceci, którzy zaczynają żyć z basketu więc muszą być gotowi na krytykę i wyciągać z niej wnioski, a 13-16 latki potrzebują wsparcia i pozytywnych bodźców, a nie krytyki typu “grał piach”.
Kochani skauci, bo patrząc po wpisach są tu takowi, jeśli chcemy zaistnieć w światowym baskecie na stałe, to zacznijcie patrzeć też na takie czynniki jak kozioł, technika rzutu, chłodna głowa w trudnych momentach, pomysł na grę, determinacja w grze i treningach, bo wzrost najłatwiej wychwycić. I dopiero takich zawodników, łączących te wszystkie cechy, polecajcie trenerom kadr, a trenerzy niech się martwią jak zrobić z nich zgraną drużynę, bo to ostatni czynnik potrzebny do sukcesu.
I bez komentarza zostawiam gdzieś tu zostawiony na innym forum tekst trenera kadry “nie zapraszam do dyskusji”, gdzie widać po ilości komentarzy, że powód do dyskusji się pojawił i forum oczekiwało wyjaśnienia sytuacji. To sobie pomarudziłem, po przejrzeniu SKM. Chłopakom życzę ogarnięcia się po ostatnich przegranych meczach i ogrania Hiszpanów w ramach rehabilitacji. Naprawdę stać Was na to!
No to Hiszpania pokazała gdzie jest nasze miejsce…
Słaby poziom zawodników jak i słaby trener….
Gwiazdy i gwiazdeczki,synusiowie tatusiów itd…
Koszykówka to gra zespołowa:)
Dokładnie w punkt. A gdzie Championi z SMS PZKosz Władysławowo?
Jak by nie patrzeć zawodnicy z Cetniewa powinni stanowić trzon zespołu. Jednak od jakiegoś czasu renoma Cetniewa jako elitarnej szkoły koszykarskiej podupada. Są inne, zdecydowanie lepsze, opcje.
Ilu z rocznika 2006/07 z Cetniewa jedzie na mecze kontrolne do Włoch z U16 lub Portugalii z U15? 1 osoba.
Kto z obecnie przyjętych 2007/08 wybiera się do Portugalii? 1 osoba. Na MŚ U17 – 1 osoba.
Coś tu jest nie tak ze szkoleniem.
Wracając jeszcze do Cetniewa. Jaki jest sens robienia rekrutacji przed finałami MMP U15, gdzie to właśnie ten rocznik w większości kończy szkołę podstawową. Nie przypominam sobie aby ktoś z przedstawicieli tej elitarnej szkoły, której zadaniem jest kształcenie przyszłych zawodników reprezentacji Polski, był na finałach, obym się mylił. A nawet jak był to po co, skoro żaden z tegorocznych przyjętych nie wystąpił w finałach MMP w Zielonej? Czy naprawdę nie udało się wyłapać żadnego utalentowanego zawodnika na finałach lub żaden z finalistów nie starał się o przyjęcie w kwietniu, czy może ci co się starali aż tak słabo wypadli, że ich nie przyjęto? A może jednak jakieś zaproszenia były i zostały odrzucone 🙂 ? Czy może jeszcze cos innego zadecydowało o przyjęciach do SMS? Kolejna zagadka …
Rok wcześniej to nawet był wywiad Zibiego z władzami SMS na finałach 🙂
Z obecnie przyjętych o tyle dobrze, że jeden grał z MMP U17 i jeden w MMP U15 na wcześniejszych etapach.
@FreeBasket: jakie Twoim zdaniem są lepsze opcje niż szkoła w Cetniewie? Nie pytam ironicznie tylko na poważnie, chciałbym poznać zdanie n/t najlepszych ośrodków koszykarskich w Polsce w/g forumowiczów.
Niestety ale miałem na myśli zagraniczne ośrodki. U nas jest za duże ciśnienie na wygraną w MMP i za słaby rozwój indywidualny przez to. Jak bym miał wysyłać dziecko w Polskę to (kolejność przypadkowa): Gliwice, oba we Wrocławiu, Gdynia, Warszawa Legia i Zielona Góra. W sumie to też nie mamy prywatnych akademii 🙁 jak np. południowi sąsiedzi w Pradze.
Też chętnie poznam zdanie innych.
Wiem, że cześć z wymienionych ośrodków ma swoich ludzi w Cetniewie, to tak nawiasem, żeby nie zarzucano mi niekonsekwencji. Dlatego trzeba patrzeć szczegółowo kto prowadzi dany rocznik, jaki ma plan szkoleniowy i czy posiada odpowiednie środki finansowe.
Freebasket piękne samozaoranie :))
W jakim sensie samozaoranie, że trenerzy przewijają się przez kluby i Cetniewo? W klubach jakieś osiągnięcia są bo jest walka o miejsca na MMP. Ale to są często tylko i wyłącznie właśnie MMP, a z wychowankami to już różnie bywa. Kluby tez maja inne plany szkoleniowe i nie każdemu Cetniewo może odpowiadać. Jeszcze jedno jest na rzeczy, trochę łatwiej jest wychowankowi klubu wejść do SMS jeśli jest tam tez jego trener. Wziąłbym i to pod rozwagę 🙂
Osobiście w zyciu bym nie wysłał dziecka do Cetniewa. bo z jakiego powodu ? sportowy ? inne ośrodki oferuja więcej np 1 liga. poziom sportowy chłopców tma obecnych tez już od dawna nie jest topem w Polsce
z tych co są tam aktualnie nie widze chłopców, któzy mogę żyć z grania w koszykówkę / za takie życie rozumiem PLK lub mocna pozycję 1ligową). reszta niestety patrząc na zarobki na poziomie 2ligii czy ogonów 1 to raczej utrzymać się z tego nie da i wypadłoby to tym młodym ludzim tłumaczyć, ze jednak odpowiedni poziom edukacyjny szkoły jest niezbędny i tu tez SMS we Władysławowie chyba tego nie zapewnia
FreeBasket nie wymieniłeś Poznania a moim zdaniem obok WKK to w tym momencie najlepszy kierunek dla młodzieżowców
JUNIOR ma rację.
Ze sportem to ma mało wspólnego. Zawodników od kilku lat (SMS Cetniewo) żadnych. Ta formuła to jest niestety MIŚ
Nasze statystyki asyst raczej na zespołowość nie wskazują, a jak już tak chcemy indywidualnie to poprawmy rzuty osobiste bo tutaj wypadamy najsłabiej 🙁
Jeszcze jedna myśl, o której zapomniałem w poprzednim komentarzu. Pamiętam, że parę lat temu w tych młodszych kategoriach sporo z dwumetrowców tej kadry grała w swoich klubach sporo z piłką, często wcielając się w rolę rozgrywającego (oprócz Wiśniewskiego, który grał na jedynce mimo dobrych warunków, to dotyczy Tomaszewskiego, Kłaczka, Milicica, Siewruka, Marchewki). Mieli szczęście do trenerów, którzy im to umożliwiali, albo rodziców (którzy sami są trenerami lub byłymi zawodnikami), którzy tego pilnowali. Teraz to procentuje.
Nie ma co popadać w huraoptymizm po pierwszym meczu z gospodarzami, bo wpadało nam na początku wszystko, a później już było “z górki”. Ale chyba można patrzeć na to optymistycznie.
Tak jak pisałem pod poprzednim postem ten rocznik 2002 (+2003) od początku wydawał mi się bardzo dobry, ale zawiódł zajmując dopiero 5 miejsce w dywizji B MEU16. Potem nie miał szans pokazania się 2 lata temu na MEU18 z powodu pandemii i dopiero teraz mogą sprawdzić swój potencjał, już na mocniejszych rywali z dywizji A.
Szkoda, że tym razem bez Sochana (z wiadomych względów) czy np Ulczyńskiego, którego karierę zastopowały poważne kontuzje.
Patrząc na roster z oficjalnej strony FIBA, nasza średnia wzrostu tutaj to 199cm i tylko Kacper Gordon ma poniżej 190cm. Czyli parametry mamy takie jak najlepsze zespoły z niedawno zakończonych MŚU17 (a tam Polska U17 miała drugi najniższy skład ze średnią 192cm) i podobne do faworytów tych mistrzostw U20.
Przyszło do seniorskiego grania (no bo z tej kadry wielu chłopaków gra już regularne minuty w PLK czy w 1lidze) i nie ma tu miejsca na boisku dla 3 nawet super technicznych graczy, ale bez parametrów. Taka koszykówka byłaby tu mocno skarcona.
Pamiętam z przeszłości moją rozmowę z trenerem kadry U20 po nieudanych mistrzostwach Europy rocznika, który prowadził. Jaką jedną z przyczyn porażek podał właśnie, że w młodszych kategoriach grali chłopcy bez parametrów i On przed mistrzostwami U20 musiał właściwie na nowo budować zespół, bo z tych niskich część skończyła już z koszem, albo grała na niskim poziomie w 2 lidze.
Widać, że ten trend się ciągle u nas utrzymuje, bo chyba nie wierzymy, że np rocznik 2005 za 3 lata w MEU20 będzie grał podobnym składem co w te wakacje, z trzema rozgrywającymi na boisku? Rocznik 2006 to samo. W 2007 widać jednak próbę szukania wysokich i pracę z nimi wbrew głosom, że nie mają na tę chwilę odpowiednich umiejętności. Pierwsze powołania w 2008, też pełno “nizołków” (no ale tam faktycznie jeszcze można liczyć na to, że spora część mocno podrośnie) i brakuje w tej pierwszej 16tce wielu wysokich, długich graczy (mam nadzieję, że będą w drugiej szesnastce).
Koszykówka jest podobnie jak siatkówka sportem, gdzie wzrost ma olbrzymie znaczenie. Na forum jest sporo rodziców, którzy nie dopuszczają tego do siebie i twierdzą, że trzeba dawać szansę młodym graczom bez parametrów. Jestem oczywiście na tak, ale tylko na pozycji rozgrywającego gdzie inne walory są ważniejsze niż centymetry (chociaż mając rozgrywających z podobnymi umiejętnościami, zawsze bym brał tego większego – patrz Wiśniewski w tej kadrze), ale akurat predyspozycje i umiejętności do gry na tej pozycji można już ocenić bardzo wcześnie, na etapie u14-u15. Później to jest już za późno żeby uczyć rozgrywać gracza, który grał bez piłki ale nie urósł. Na innych pozycjach trzeba już szukać tych, którzy mają szansę urosnąć i grać w dorosłą koszykówkę. Piszę oczywiście w kontekście gry w kadrach narodowych, bo generalnie w kosza powinno grać jak najwięcej dzieciaków, bez względu na warunki fizyczne, a trenerzy kadr powinni mądrze selekcjonować ich z myślą o seniorskim graniu – bo to powinien być ich cel.
Tak ja to widzę. Pozdrawiam.
Nic dodać, nic ująć. Z ciekawostek: Śląsk właśnie postawił na Wiśniewskiego kosztem starszego i niższego Gordona, którego centymetry w dorosłym baskecie ograniczają do rzucania (a i tak ma chłop przecież 185)
Mecz świetny przede wszystkim w obronie, bo w ataku rzeczywiście nam tak żarło na początku, ze wiadomo było, ze musi wreszcie przestać. I pomyśleć, ze kurs na Polskę był grubo >3. Wieków brawa
Do rzucania – w sensie oddawania rzutów z dystansu, bo wjazdy pod kosz będzie miał mocno utrudnione
No tak, Kacper szukał pewnie większych minut gry w PLK i stąd wybór innej drużyny. Pytanie czy w Toruniu dostanie tyle ile ich oczekuje. Pozycja, na której gra jest newralgiczna i większość trenerów woli tam niestety dawać minuty zagranicznym zawodnikom.
Dla mnie podobna sytuacja jak u rok starszego Mateusza Kaszowskiego. W młodzieżowym graniu to były mega postacie, ale w dorosłym graniu jest bardzo ciężko przebić się ze skromnymi warunkami fizycznymi (myślę, że te 186cm Kacpra to chyba jednak troszkę zawyżone). Będę na pewno obserwował kariery tych dwóch graczy.
Tu się nie zgodzę: Kacper potrafi rzucać z pół- i dystansu. On – podobnie jak Kajetan – ma problem z decyzyjnością, także co do rzutów. Bo czy tak grają dziś rozgrywający?
Ale brawa za wygraną, dobrze się to oglądało, chociaż zmiennicy ciut gorzej niż pierwsza piątka.
&Romek – oczywiście, że potrafi. Natomiast znamienne jest, że Śląsk tyle lat inwestował w faceta, a ostatecznie bierze kogoś o po prostu lepszych parametrach
Trzymam kciuki za jednego i za drugiego, natomiast – jak już porównujesz z Kajem – to Kuczawski ma jeszcze 10 cm mniej (IQ i ciężka praca mogą długo ciągnąć, pytanie jak daleko). Basket idzie w small ball, ale z pozycji wysokich
Od dłuższego już czasu, zastanawiam się czy Gordon to jedynka? Ja bym go widział jednak jako rzucającego zadaniowca. W tej ekipie to już Marchewka lepiej na koźle wygląda, w sensie szuka grania z kolegami.
Tylko Wiśniewski miał możliwość grania i to dużych minut w PLK, bo grał w słabych zespołach – Gordon nie miał szans przebić się do rotacji przy 2 Trice-ach i Kolendzie. Patrząc na mecze U20 bardziej podoba mi się gra z Gordonem – Trenerowi chyba tez, bo na mecz z Hiszpania tez postawił na niego. Wiśniewski na pewno zapewnia lepszy defense, łatwiejsze switchowanie, spokój w ataku. Mi brakuje tej błyskotliwości która ma Gordon i która powinna mieć 1ka i łatwości rzutu – dzisiaj jedynka musi być jednocześnie strzelcem.
Generalnie w Polsce jedynki maja przes…ne ;). Tych poniżej 190cm skreślamy, a jak nawet komuś uda się przebić to klub woli i może aktualnie ściągnąć za 1.500$ ciemnoskórego rozgrywajacego zza wielkiej wody… o wzroście <180 cm ;).
Wszystko ok, ale z jakiegoś powodu traktujesz temat bardzo wybiórczo. Przeszkadza Ci niska 1ka, a nie masz problemu z 3jka o wzroście 190cm, gdzie wzrost i fizyka maja zazwyczaj znacznie większe znaczenie. Czy naprawdę we wspomnianym prze Ciebie U17 zabrakło nam czegoś na 1ce? Moim zdaniem zabrakło nam znacznie bardziej centymetrów na pozycjach 3-5, graczy powyżej 200 cm, silnych, z rzutem, z penetracja, robiących różnice zarówno w obronie jak i w ataku. Zobacz dysproporcje na pozycji 5. W U20 takich chlopakow mamy i to robi ogromna różnice – nie masz jednego Nowickiego, a 5-6 zawodników, z ktorych mozesz korzystać i dlatego ten zespół może bić się na ME. Odnośnie grania z piłka to i tutaj widać różnice – ciężko oceniać po 1 meczu, ale z tego co pamietam Kadry Polski U16, np. Klaczek znacznie więcej grał na koźle i penetrował. A teraz bardzo wzmocnił się fizycznie pewnie żeby moc walczyć na swojej pozycji w USA.
Hej, dzięki za opinię. Oczywiście zgadzam się, że w U17 zabrakło nam centymetrów generalnie na każdej pozycji, bo my tak naprawdę nie mieliśmy środkowych (bo Szymon czy Kuba Szumert to nie są docelowo środkowi) i kaskadowo w dół na każdej pozycji grali gracze, którzy powinni grać na pozycji niżej. Trener próbował za to zagospodarować i dać minuty czterem nominalnym jedynkom, więc dwóch z nich (Mateusz i Marcin) grali jako rzucający. Marcin jeszcze w miarę sobie radził na tej pozycji z racji jego umiejętności kończenia akcji catch&shoot (chociaż 28,3% za 3 punkty to nie jest jakiś dobry wynik), za to Mateusz grał dużo poniżej swojego potencjału. Moim zdaniem to jest gracz, który najlepiej by grał z pozycji rozgrywającego. To wszystko żeby na jedynce znalazło się miejsce dla chyba ulubionego rozgrywającego trenera, który spędzał na boisku prawie 25 minut i w tym czasie Polska radziłą sobie najsłabiej. Wystarczy spojrzeć na wskaźnik +/-, gdzie Kajo miał -10,1 – zdecydowany najgorszy w drużynie. Dodatni +/- zanotował tylko w meczu z Mali. Cały turniej zagrał na skuteczności z gry 21,1% i za 3punkty 15,4% będąc jednym z czterech najczęściej rzucających w drużynie. Znamienne jest, że Jego zmiennik Kuba Osiński, miał najlepszy +/- w zespole w przeciągu całego turnieju, niestety grał tylko 18 minut na mecz, więc moim zdaniem nie wykorzystaliśmy w pełni jego dobrej dyspozycji. Podobnie zresztą Tymka Sternickiego, który miał drugi najlepszy +/- i 4 najlepszy Eval w zespole a grał średnio tylko 15 minut.
Podsumowując , moim subiektywnym zdaniem trener za bardzo zżył się z zawodnikami którymi jak sam podkreślał pracował 4 lata i ufał im do końca mimo tego, że nowi zawodnicy w drużynie prezentowali się lepiej. Dlatego trenerzy kadr młodzieżowych powinni zmieniać się po maksymalnie 2 latach, aby nie było sytuacji, gdzie trener, rodzice i zawodnicy stają się zgraną “rodzinką”. Wtedy o obiektywizm jest dużo trudniej.
Kosiorowski na 1? Przecież on gubił piłką w koźle! Nigdy w życiu!
Hej, nie chciałem w tym artykule robić off-topicu w temacie U17. Generalna uwaga odnosiła się do tego, że my mamy problem z odpowiednią selekcją zawodników do młodszych kadr i potem w tych najstarszych grają inni zawodnicy. Czyli ileś tam zgrupowań, czasu, pieniędzy inwestowaliśmy nie w tych zawodników. Bo przynajmniej w moim mniemaniu kadry młodzieżowe są do szkolenia przyszłych reprezentantów Polski kadry A, a nie do robienia wyników w młodzieżowych kategoriach.
Ostatnio czytałem ciekawy artykuł w temacie występów a kadrach młodzieżowych Roberta Lewandowskiego. Wypowiadali się byli trenerzy tych kadr, którzy wybierali innych zawodników niż Robert. Teraz czytam ich przemyślenia “na tamtą chwilę byli lepsi”, “zrezygnowałem z Roberta bo zawodnik X był na tamtą chwilę lepszy” itp itd. Generalnie super samopoczucie i żadnej głębszej refleksji typu “dlaczego nie poznałem się na talencie tego gracza i na co muszę zwrócić uwagę żeby nie popełnić tego samego błędu w przyszłości”.
W koszykówce moim zdaniem jest podobnie i zaczyna się to już przy doborze zawodników do kadr wojewódzkich. Czy ktoś analizuje po 2-4 latach jacy zawodnicy z tych kadr nie zrobili żadnych postępów, a jacy pominięci grają potem sporo lepiej? Czy ktoś z pionu szkolenia w polskim związku albo w wojewódzkich analizują takie rzeczy?
W tym tygodniu na jednej ze stron jednej z grup młodzieżowych klubu, w którym szkolenie firmuje jeden z opiekunów kadr narodowych czytam informację na temat transferu do drużyny U14, cytuje:
“Trzecia bomba transferowa to Zawodnik X, który zagra w przyszłym sezonie w naszej drużynie z numerem 34. Zawodnik X był jednym z liderów Zespołu Y i pełnił w swojej byłej drużynie rolę kapitana. Duża siła fizyczna oraz wzrost około 180cm predysponują go do mocnej walki w strefie podkoszowej.”
Zmieniłem prawdziwe dane na Zawodnik X i zespół Y, bo nie chodzi o tego konkretnego chłopca, ale o to, że w drużynie zespołu (jednego z najlepszych w kraju) traktuje się dzieciaka o wzroście 180cm jako podkoszowego… Zakładam, że “duża siłą fizyczna” oznacza, że nie jest to późnorozwojowiec, który urośnie z 20cm. Obym się mylił, bo w innym wypadku chłopiec w tym momencie żegna się z marzeniami o graniu w koszykówce na wysokim poziomie, niezależnie jaki ma talent.
Na poz. 3 grał najwięcej Janek Nowicki (194cm). O podobnych parametrach w kadrze seniorskiej, grywają Ponitka czy Sokołowski.
Na jedynce zabrakło przede wszystkim grania z kolegami!
Natomiast zdecydowanie za mało cm i kilogramów pod koszem – tu zgoda.
Jest i ktoś od nas:
https://www.fiba.basketball/europe/u20/2022/news/10-players-to-watch-at-fiba-u20-european-championship-2022?fbclid=IwAR1PZoVM242JyqZD4M2EOvvxKM_UxF-tUyCyUegHWWk0cGX-3hL_u1zT2x4&fs=e&s=cl
Ciekawe co się dzieje z młodszym Miliciciem (r.06)? Był kilka razy powoływany na konsultacje, ale ani razu się nie pojawił?! Czyżby zmiana barw narodowych na Chorwację?
nie sądzę (poza tym najważniejszy jest debiut w dorosłej, wcześniej może być inna)
miałem zapytać Bronka z Ulm bo był na MŚ (i o jeszcze jednego chłopaka od nas, rocznik 2008, od roku w ULM, z perspektywą wzrostu 210), ale kurde zapomniałem :/
Zoran bo o nim piszesz, typowy późno rozwojowiec. Zreszta jak cała 3, Igor Jr jak w jego wieku tez cm nie miał wybitnych.
Szkoda ze Zoran jest pomijany przez kadrę bo przypomną sobie o nim za 2-3 lata – idę o zakład.
Dokładnie
Zoran jest w zaktualizowanym przez PZKOSZ szerokim składzie kadry 06. Poza tym, ojciec jest trenerem seniorów, brat gra w kadrach PL, a skaut Ulm współpracuje z PZKOSZ. Czy w takiej sytuacji ktoś może o nim zapomnieć?!
I to nie jest żaden późno-rozwojowiec, już w Sopocie był wiodącą postacią drużyny 😉
Romek, ja jestem zdania, że to jednak klasyczny późnorozwojowiec (cała trójka braci). W Sopocie był wiodącą postacią w okresie kiedy wszyscy rówieśnicy byli przed okresem dojrzewania, a o jakości gry decydowały tylko i wyłącznie umiejętności + motoryka. Wtedy też świetnie sobie radził nawet z rocznikiem 2006 dwa lata młodszy Teo.
Teraz rozwojowo są w tyle, ale jak dojrzewanie zrobi z nimi to co wcześniej ze starszym bratem to trenerzy kadr sobie o nich przypomną. Jak dla mnie szczególnie Teo wygląda, że ma olbrzymi potencjał. Moim zdaniem takich zawodników trzeba powoływać nawet na wyrost, nie patrząc na tu i teraz tylko na ich potencjał, który z pewnością jest. To, że o nich pamiętają i są na szerokich listach kadr to nic nie znaczy, jeżeli nie są powoływani na zgrupowania, gdzie mieliby szanse podnosić swoje umiejętności.
zoran to akurat nie jest póżnorozwojowiec,widziałem go na zywo w treflu i bardziej wyglądał na szybkorozwojowca lub standardowego dzieciaka,mając 12-13 lat miał przewagę w eksplozywnosci,dynamice i sile co wyklucza póznorozwojowośc,trenerzy z którymi rozmawiałem przyznali ,że tylko igor z tej trójki to póznorozwojowiec,jeszcze szybszy był wtedy młodzszy brat a Igor nie istniał w u16 -u17,chłopacy którzy wtedy błyszczeli już nie grają i to świadzcy o poziomie naszych trenerów…..
Dla mnie niespodzianka jest brak Daniela Ziolkowskiego – mam nadzieje ze nie kontuzja
Ciekawe skąd nagle wśród powołanych Kacper Kłączem, który nie był na żadnym że zgrupowań ? cieszy mnie to, bo lubię tego zawodnika i uważam że mimo nieudanego sezonu w USA nadal będzie wartością dodaną, ale mam wątpliwości czy to zasłużona nominacja …